Strony

czwartek, 19 czerwca 2025

Bryka pilnie potrzebna! Pomożecie? Pomożemy!

 Moi drodzy, nasza zaprzyjaźniona szefowa domu tymczasowego Pies i kot na manowcach, znalazła się w burym końcu ostatniego włosa na ogonie. Auto, które służyło jej długie lata- wybiera się w trybie pilnym na techniczna emeryturę.

łoooo no tym to już nie pojeździsz...

napęd na 4 nogi też mało efektów daje....

tak, że ten....

a tak zupełnie serio Teresa, która musi dojeżdżać do różnych miejsc, żeby pomagać zwierzętom,  potrzebuje auta. Jeśli ktoś z Was może- bardzo proszę o wsparcie, liczy się dosłownie każda złotówka!

https://zrzutka.pl/a997gr

Teresa opiekuje się zwierzętami w potrzebie, prowadzi dom tymczasowy, leczy, przygotowuje do adopcji i szuka dobrych domków. Bez auta utknie...dlatego jest to bardzo, bardzo potrzebne!

niedziela, 8 czerwca 2025

Bonita

 Bonita była na mojej liście monsterkowych marzeń przez długie lata. Jednak zawsze stało cos na przeszkodzie zakupu. Tym razem mi się poszczęściło, bo nie dość, że lalka była w dobrej cenie, to jeszcze posiadała dokładnie to, co ja chciałam mieć. (Przyznam otwarcie, że wielgaśne plastikowe skrzydła wcale mi nie są do niczego potrzebne). 

Bonita jest urocza. Piękne oczy, delikatny, subtelny makijaż, minimalnie zaznaczone kości policzkowe...
nic, tylko podziwiać!
"Popatrz na te nóżki"- a na nich ćmowe włoski...
upsssss... nie ogoliłam nóg!

Gór ciałka bardzo przypomina Skelitę... 

Ostatnimi czasy to jeden z moich najbardziej udanych zakupów.

Poprzednia właścicielka włożyła dużo serca, żeby lalka zalśniła swoim blaskiem. 

Pamiętam czasy, gdy ze względu na drobne elementy ciałka, bardzo bałam się, że coś im urwę. Obecnie mam ich sporo. Podziwiam i doceniam pomysłowość projektantów. 

licznik 350184



niedziela, 1 czerwca 2025

Czarna Kicia- cieszę się jak dziecko!

Czarna Kicia była na mojej liście marzeń, od czasu, gdy pojawiła się informacja, że takowa została "popełniona". Gdy minął pierwszy szał i opadły emocje, uznałyśmy z córką, że czas na jej zakup. 
Trzeba przyznać, że Mattel tym razem nie poskąpił plastiku i kicia ma zacne rozmiary. To Kocia Dama w rozmiarze XL. Jest przeuroczo okrągła "tu i ówdzie". Dodatkowo ma piękny makijaż i urocze detale
Z uwagi na zamiłowanie do nocnego trybu życia, zaprzyjaźniła się z Draczką.

Dbałość o detale zachwyca- Kicia ma nawet "kłaczki" na nadgarstku. Ciekawostką jest tez fakt, że lalka nie jest czarna- ale głęboko "śliwkowa" z różowymi połyskami. 

 Dzień dziecka jest- to się nią cieszę- jak dziecko! Czego i Wam z Waszych lalkowych zakupów życzę!
Czekam teraz na nową wersję Cat Demew... 
Pierwsza wersja monsterek była bardziej filigranowa i miały swój urok. Jednak aktualny wypust jest solidniej wykonany- lalki maja różnorodną budowę i ciekawe stylizacje.
licznik 349 819