tag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post2937589948154212932..comments2024-03-09T00:17:35.848-08:00Comments on "Lalkowe przygody z historią stroju, mody i inne": Licencja na "zabijanie"gosiakszhttp://www.blogger.com/profile/07714124972085360827noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-82114850512637633442016-12-05T06:15:22.975-08:002016-12-05T06:15:22.975-08:00Mieszkałam kiedyś krótko w mieścince, gdzie był ty...Mieszkałam kiedyś krótko w mieścince, gdzie był tylko (a może i aż) pociąg do miasta i raczej nie mogłabym tak mieszkać na dłuższą metę, a i do prawka jestem noga - zbyt boję się takiego aktywnego włączenia się do ruchu drogowego, więc podziwiam podwójnie ;-) Howleen i bez autka ma licencję na zabijanie ;-)<br />Ania z dollsecondhandhttps://www.blogger.com/profile/06254887545895176110noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-17312752185045208332016-11-29T20:16:19.103-08:002016-11-29T20:16:19.103-08:00a to historia! moja mamam też nie miała cierpliwoś...a to historia! moja mamam też nie miała cierpliwości mi tłumaczyć jak zrobić, żeby jechać... ale od czego są instruktorzy? =)gosiakszhttps://www.blogger.com/profile/07714124972085360827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-92098383038688083662016-11-28T11:27:50.422-08:002016-11-28T11:27:50.422-08:00moje nieśmiałe próby rozpoczął i zakończył Tata - ...moje nieśmiałe próby rozpoczął i zakończył Tata - <br />najpierw wytłumaczył co i jak, potem kazał kierować <br />maszyną - ale ledwo ruszyłam (nie, nie, nie z piskiem <br />opon) - wyskoczył z auta, zostawiając mnie w przekonaniu, <br />iż lepiej zginąć w krzakach niż ze mną na polnej drodze ;P <br /><br />od lat pozwalam Innym tkwić w przekonaniu, iż mają do <br />czynienia z luksusową kobietką, którą się wozi - choć <br />tak naprawdę jestem w 99% samowystarczalna i rozbijam <br />się miejską i podmiejską komunikacją... <br /><br />uszate cudne trio w aucie prezentują się szałowo!Inkahttps://www.blogger.com/profile/09033543493357559672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-57964791308799139622016-11-27T20:16:40.273-08:002016-11-27T20:16:40.273-08:00W mieście prawko rzeczywiście nie jest aż tak koni...W mieście prawko rzeczywiście nie jest aż tak konieczne. Ale myslę, że byłabyś znakomitym kierowcą . To, jak wszystko wymaga wielu godzin treningu. Nikt, kto zda egzamin nie jeździ wyśmienicie- nabywa doświadczenia i ciągle sie uczy.gosiakszhttps://www.blogger.com/profile/07714124972085360827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-4142881470473417692016-11-27T20:12:16.971-08:002016-11-27T20:12:16.971-08:00Jedna z moich znajomych poznała bardzo sympatyczne...Jedna z moich znajomych poznała bardzo sympatycznego chłopaka, mieszkał w mieście, to prawka nie zrobił, bo tam są autobusy i wszędzie sie dojedzie. Planowanie wspólnej przyszłości z perspektywą zamioeszkania w naszych stronach rozpoczęli od tego, że poszedł na kurs i prawko zdobył. W naszych stronach to priorytet. Bo mamy absolutnie wszędzie daleko.gosiakszhttps://www.blogger.com/profile/07714124972085360827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-60102963076723809582016-11-27T20:09:03.732-08:002016-11-27T20:09:03.732-08:00Pewnie po powrocie w rodzinne strony śmigasz sobie...Pewnie po powrocie w rodzinne strony śmigasz sobie tu i tam i jesteś niezależnagosiakszhttps://www.blogger.com/profile/07714124972085360827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-44125784021204561842016-11-27T20:07:06.962-08:002016-11-27T20:07:06.962-08:00Po porażkach egzaminacyjnych zawsze sobie tłumaczy...Po porażkach egzaminacyjnych zawsze sobie tłumaczyłam, że potrzebuje prawa jazdy, bo ktoś bedzie potrzebował mojej pomocy a chorej osoby na rowerze do szpitala nie zawioze- za daleko i zbyt niebezpiecznie.To mnie zawsze mobilizowało do podjęcia kolejnych wyzwań. Terea dojeżdzam do pracy i musze mieć auto- bez tego nawet nie ma co mysleć o pracy i wypłacie. Mam dziecko- i w razie "wu"to moge je wszedzie podwozić- a to duże ułatwienie. <br />Mam takiego kolegę, który swojej żonie odradzał zrobienie prawa jazdy do czasu atatku kamieni nerkowych. Też mieszkają z dala od wszelkiej komunikacji a do szpitala nie miał go kto podrzucić. To mu dało do myślenia. Gdy tylko doszedł do siebie, natychmiast zapisał żonę na kurs.gosiakszhttps://www.blogger.com/profile/07714124972085360827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-12174691957904232832016-11-27T19:59:19.990-08:002016-11-27T19:59:19.990-08:00u nas za daleko do jakiejkolwiek cywwilizacji, żeb...u nas za daleko do jakiejkolwiek cywwilizacji, żeby nie mieć prawa jazdy- obecnie sporo dorosłych, którzy prawka nie zrobili pokupiło skutery i jeżdż na zakupy i pozałatwiać drobne sprawy. Nie są to dalekie wyjazdy, ale jednak skuter to spore ułatwienie i w zasadzie można na nim jeżdzić więcej niż 3/4 roku przy sprzyjajacej pogodziegosiakszhttps://www.blogger.com/profile/07714124972085360827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-60059290209904653452016-11-27T14:31:04.647-08:002016-11-27T14:31:04.647-08:00Podziwiam :) Ja nie nadaję się na kierowcę. Wiem t...Podziwiam :) Ja nie nadaję się na kierowcę. Wiem to na pewno <br />i dlatego nawet nie myślę o licencji :):). Dzięki temu wiele osób cieszy się dobrym zdrowiem , a może nawet życiem :).Katarzyna Zbieraczka Dziwaczkahttps://www.blogger.com/profile/11368813017984661868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-79687033299263131122016-11-27T09:30:49.021-08:002016-11-27T09:30:49.021-08:00Ja na prawdę zazdroszczę ludziom, którzy nie mają ...Ja na prawdę zazdroszczę ludziom, którzy nie mają oporów przezd jazdą... Za moje egzaminy chyba nikt się nie modlił, bo pomimo zaliczenia i otrzymania prawa jazdy to nie jezdze. Teraz nie mam możliwości, a poza tym lęk i nic więcej. Nigdy nie chciałem jeździć. Wolałem patrzec w okno i marzyć. Tak więc gratuluję tak dużego stażu ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-58593575955204413132016-11-27T03:24:26.862-08:002016-11-27T03:24:26.862-08:00Super trio <3
Ja prawo jazdy zdalam "na s...Super trio <3<br /><br />Ja prawo jazdy zdalam "na szybko" Mialam ograniczony czas kiedy bylam na urlopie w Polsce :) Wiec uczylam sie teorii ,praktyki i dopiero kiedy przyszlo do egzaminu i zobaczylam ze co druga osoba oblewa to oblam mnie pot... zdalam sobie sprawe zw jeli nie zdam za pierwszym razem to co zrobie..? Wyjazd byl tez juz na dniach...<br /><br />Dzieki Bogu udalo sie za pierwzym razem ;) Mam wrodzony talent i lubie jezdzic choc teaz nie mam okazji bo mieszkam w metropolii gdzie wszedzie szybciej dojechac metrem, autobusem czy tramwajem :) Buziaki :)Urszula Cz.Nardellohttps://www.blogger.com/profile/05533183621147144342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-2828622067339453072016-11-26T17:24:07.991-08:002016-11-26T17:24:07.991-08:00Zazdroszczę prawa jazy i takiego podejścia do tema...Zazdroszczę prawa jazy i takiego podejścia do tematu. Mam wielu znajomych, którzy kochają jeździć samochodem. Moja Połówka też zasuwa bezproblemowo i z radością... A ja...? Ja od lat nie mogę się przełamać, żeby wsiąść za kierownicę. Czuję paniczny strach przed kierowaniem samochodem i nie mam prawa jazdy. :-( Nie wiem jak to pokonać. Nawet rowerem nie jeżdżę. :/ <br /><br />Twoje laluszki maja superowe autko :-) Aya w Świecie Lalekhttps://www.blogger.com/profile/00210098171197353179noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4359846029459725869.post-56431891339439536222016-11-26T12:58:23.269-08:002016-11-26T12:58:23.269-08:00A ja nie mam. Nigdy mnie nie ciągnęło, żeby zrobić...A ja nie mam. Nigdy mnie nie ciągnęło, żeby zrobić. Wszak u nas nie rosną gumowe drzewa, a i autostrady mamy od niedawna. Czasem żałuję, gdy mój prywatny szofer zachoruje, albo wyjedzie w delegację, ja czuję się jak beznoga jaszczurka. Mamy co prawda autobus do miasta, ale trzeba na ten wyjazd poświęcić pól dnia. <br />Fajny samochód mają Twoje lalki, moje na razie nie są zmotoryzowane, po za jedną małą Bratz, która ma motor. Pozdrowionka. :)Szara Sowahttps://www.blogger.com/profile/13733998126966692117noreply@blogger.com