Obserwatorzy

czwartek, 1 maja 2025

Kot i Mysz

 

Moje kochane piękności, zachwycają mnie spokojem, delikatną urodą i dziewczęcym wdziękiem


ogromnie się z nich cieszę, napełniają mnie takim spokojem...

licznik 346 505

niedziela, 27 kwietnia 2025

Być może to już koniec

 Blog powstał wiele lat temu i pozwolił mi poznać wspaniałych ludzi, cudownych pełnych życzliwości, serdeczności i bezinteresownie pomocnych. Był taki czas, że blog odwiedzało dużo ludzi i zostawiało informację o tym. Potem eksplodowały social-media i jakoś tak... no ... aktualnie na mój blog zaglądam tylko ja i nikt więcej. Był czas, że postanowiłam reanimować nieboszczyka i pisać tylko dla siebie. Ale już jakoś mnie to nie motywuje. Nadal mam lalki i cieszę się z nich tak, jak w pierwszych dniach lalkowania. Nadal mam cudownych lalkowych przyjaciół, z którymi łączą mnie ponad 10-letnie znajomości. A nowych lalkowych znajomych przybywa i być może nawet będą z tego przyjaźnie... Szkoda mi tego, że "lajk" zastępuje słowa i w zasadzie na mój blog nikt już nie patrzy. No tak... Wrzucam tu mało wpisów...

to był wspaniały czas... 

Cieszę się ze wspaniałych przyjaźni i znajomości. Przeżyłam wspaniałe przygody: gościłam kilka z Waszych pięknych lalek, moje lalki też były w gościach u Was. Ba! nawet gościłam u mnie właścicielki lalek i autorki blogów! Nauczyłam się uważnie patrzeć na lalki, ratować trupki, wszywać włosy.  Nie odważyłam się nigdy na makijaże.  Zaskakuje mnie to, że moja córka odziedziczyła po mnie życzliwe zaciekawienie lalkami. Traktuje je z wielkim szacunkiem. Uwielbia "odszczurzanie". Tak jak ja wie, że dzięki cudownym, mądrym ludziom, od lalek wiele może się nauczyć.  Udało mi się zaciekawić Was losem domu tymczasowego Pies i kot na manowcach. Brałam udział we wszystkich Doll tour. Zostanie to w moim sercu na zawsze.

licznik 345 797

Dziękuję!

środa, 16 kwietnia 2025

Patyczaki-Queena i Douglas

 Lalki przez autora wstępnie zostały zaprojektowane jako łabędzie:  biały (Queena) i czarny (Douglas ). Urzekli mnie oni już dawno temu. Jednak ich wysokość  (powyżej 40 cm) mnie przerażała. I tak ponad 6 lat temu w końcu zdecydowałam się na zakup dziewczyny. A w tym roku dokupiłam jej chłopaka. Lalki mają sobie coś "ptasiego". Są niezwykle szczupli i bardzo, bardzo delikatni. 



Poddałam lalki pewnym "tunningom". 

Wyciągnęłam Queenie już dawno temu 1 kawałek wydłużający szyję. Ma teraz bardziej ludzkie proporcje. Jednak nadal jest szczuplutka w ramionach- ma minimalny biuścik, za to jest bardzo, bardzo szeroka w biodrach, a nóżki ma takie "ptasie", szczupluteńkie. 



Na Douglasa musiałam chwile czekać... w końcu przyszedł! Ma piękny makijaż. W nim również jest coś "ptasiego". Jest bardzo szczupły. a nogi ma cieniuśkie, jak patyczki ! I niższy niż Queena! a to przyznam, że mnie bardzo rozczarowało... bo przecież mieli być parą!!!!!Również jemu usunęłam 1 element wydłużający szyję- natomiast poprosiłam męża, żeby dorobił mu dłuższe elementy wydłużające nogi. 

Lubię męskie lalki w długich spodniach, więc o "podwyższeniu" Douglasa wiedzą tylko czytelnicy bloga. =) 

Roboczo zwę ich "Patyczakami". Lubię im się przyglądać- napełniają mnie spokojem.

licznik 345 466

niedziela, 13 kwietnia 2025

Barbie i Tanner- kupkający pies

 Dzięki cudownym lalkowym przyjaciołom i znajomym po wielu, wielu latach czekania, spełniają się moje lalkowe marzenia! 






Barbie i Tanner wzbudzali spore emocje, ponieważ pies dostawał chrupki do paszczy, po czym, po wizycie w jego układzie pokarmowym, chrupki wychodziły z drugiego końca psa. 



Jeśli chciało się zabawę powtórzyć, należało psa nakarmić tym, co z niego "wyszło".  I tak Barbie z kupkającym psem stała się kontrowersyjna, zniesmaczająca, a zatem została skazana na wycofanie z rynku. Inna wersja powodu wycofania tego zestawu, to "US Consumer Product Safety Commission wycofała ponad 680 000 zestawów do zabawy Barbie-Tanner w 2007 r. z powodu obaw o bezpieczeństwo związanych z luźnymi magnesami na końcu tego sprzętu do zbierania "bąbek".

 A trzeba przyznać, że bardzo szkoda, bo Tanner jest zachwycający. Został zaflokowany i jest aksamitny w dotyku. Posiada też minimalną artykulację- otwiera pyszczek i porusza ogonem. Piękne i dostojne zwierzę, wraz ze swoją opiekunką zachęcają do tego, by zachowywać się odpowiedzialnie i sprzątać "nakupkane" po swoich pupilach.  


Barbie ma świetny strój - idealny na wyjścia z psem. Dodatkowo, jak na tamte czasy jest dość mobilna.

Piękny makijaż, ładna fryzura. Wspaniale się razem prezentują!

Kochana Weroniko! dziękuję za nich bardzo!

licznik 344 081


niedziela, 30 marca 2025

Sarenka

 Wszystkie "dyńki" są piękne, chociaż nie wszystkie w moim guście. Jakoś dal nigdy mojego serca nie zdobyła- choć jest ich bardzo dużo w różnych stylizacjach. Dlatego na zakup dal decyduje się niezwykle rzadko i tylko z ważnych powodów.  Sarenkę wypatrzyłam na portalu sprzedażowym. Wisiała tam od dawna. W sumie to nie wiem dlaczego nikt nie dostrzegał jej subtelnego piękna. z informacji sprzedawcy wynikało, że lalka została przemalowana przez Artystkę, której makijaże lubię i podziwiam od wielu lat . Miałyśmy okazję pogadać z autorka makijażu. Lalka została odratowana w 2019 r. z nędznego truchełka o spiłowanym nosie i ustach. Jak to cudownie, że Julia miała taki wspaniały pomysł i namalowała sarni makijaż. Poprzednia właścicielka skrupulatnie opisała stan lalki. Na wiano dała jej piękną sukieneczkę, świetna perukę i supernowe buty. U mnie Sarenka przeszła metamorfozę w kierunku sarniej sarności. i aktualnie tak się przedstawia:


a ja się z niej bardzo cieszę! Gratuluję pomysłowości Shewolfshadow! a poprzedniej właścicielce bardzo dziękuję za tak uroczą, zachwycająca lalkę!

licznik 343 375

środa, 19 marca 2025

Mysza moich marzeń

 Zaglądam teraz czasem na azjatycki portal zakupowy... i od grudnia mnie zafascynowała Mysza!

Trzeba przyznać, że lalka zachwyca niebanalnym wyglądem i stwarza wiele możliwości stylizacji.



licznik 342 587

piątek, 7 lutego 2025

spełnione marzenie


 Ten rok rozpoczynam od spełnionych marzeń. Ta urocza kicia należy do mojej córki. Jednak miałam przyjemność coś czasem dla niej uszyć. Urocza ta kicia- a ma rozmiary okołobarbiowe i do tego pasują na nią buty dla Kena. Moje lalkowe marzenie się spełniło- bo wzdychałam do niej już parę lat. Niech i Wasze marzenia się spełniają!

licznik: 328 749