Obserwatorzy

wtorek, 28 czerwca 2016

Co Bestia robi, gdy nic nie robi


pamietacie o rozdawajce u Besu"?

w zasadzie po ciężkiej pracy lubi sobie odpoczywać i patrzeć na swój ogród
 przycupnie tu:
 tam
 i siam
 pogada z przeuroczą Trolinką, która przybyła do mnie od Szarej Sowy

dzieki pracom w ogronie- łapska przemieniły się w dłonie i zniknął gdzieś przytłaczający plecy garb, Bestia zrzucił też kilka kliogramów i zgugił "oponkę"

Polubiłam go bardzo- w sumie to zawsze cchciałam mieć Bestię a z Bellą to mi się jakoś nie spieszyło.

Droga Szara Sowo- dziekuję Ci za wspaniała paczyszkę i jestem oczarowana ty, co do mnie przyszło!!!

licznik 104652

piątek, 24 czerwca 2016

po raz ostatni zadźwięczał dzwonek- jutro wakacje! lekcje skończone!

zerknijcie do Besu- przygotowała rozdawajkę =)

tak piękny ciepluteńki dzień na zakończenia roku!
mundurek wymagany!
 dobra- odbiore świadectwo i ...
 Wakacje! znów będą wakacje! na pewno mam rację! wakacje będą już!
i haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
 licznik 104433

niedziela, 19 czerwca 2016

noc kupały- czyli o relacjach damsko męskich takie tam...

Zamiast coś zrobic, to się tylko paluszkami pstry, pstyk pstryk- a tu sadło rośnie! No i cóz ja bym mógł robić, żeby troche zadbać o formę? a no w ramach rekreacji- uprawiać ogród! To uzciwa praca i żaden wstyd ! a kondycja bedzie lepsza!
sie posadzi, się wyplewi i będzie się miało kondychę i pieknie kwyatuszki! o!
na ten przykład taki krakowiaczek! mały niby- ale jak oko cieszy! to wcale nie musi być róża- co to sie tak wszyscy uparli, że niby róża romantycznie....
łooooooooo alem się zmahoł! aaaaaaaaaa, odpoczne troche...
no nie! ja sie tu orobie a tam mi coś sieje dywersje! no nie! a kto to tam?!
jestem Pulcheria- ale to takie stromodne imię, że większość ludzi mówi mi Bella
nie noooo, ja tu sadze, plewie, a ty mi kwiatki tarasisz!
nie podchodź bliżej! chciałam się poopalać troche... przecież nie taraszę! zerknij- nic im się nie stało- są tak piekne jak wcześniej....
 dobra- wyłaź z tych chobzi! żeby ci coś zrobić musiłabym cie złapać- a nawet nie wiesz jak juz mi się znudziło łapanie płochych dzierlatek, każda tylko w krzyk i w nogi... a potem sie człowiek ożeni- a one dalej w krzyk i w nogi... choź tu, usiądź obok mnie i sobie pogadajmy... ja brzyki, ty goła i co... jesteśmy na równych pozycjach
 wiesz, że jutro noc kupały...
 no wiem, wiem, ale z tego co wiem o botanice to ze znalezieniem kwiatu paproci może być problem...
a z resztą- ze mnie i tak on czaru nie zdejmie, skakać przez onisko nie będe, bo sobie ogon uparze, a nie ma takiej zdesperowanej, żeny ze mna w las poszła- no bo jak widdzisz, do przystojnych nie należę
e tam! mnie sie podobasz- uwielbiam kudłaczy...
czyli co spotkamy się wieczorem...
a wieczorem, gdy wszyscy szukali kwiatu paproci...
no tam! to był podstęp! ty tez jesteś zaczarowana! ratujcie mnie! pocałowałem kanarka! i to proto w dziub tfeeeeeeeeeeeeeeeeeee!

nie dramatyzuj mój drogi! rzadko kto ma kanarka w garści a wróbla na dachu!

licznik 104110

piątek, 17 czerwca 2016

Jakie strach ma oczy?

Pewnie podążając za porzekadłem odpowiedzielibyście

wielkie!


zerknijcie na historyjkę, bo byc może na kwestięs trachu trzeba spojrzeć z nieco szerszej psrspektywy...
W pewnym zrujnowanym budynku zamieszkała tajemnicza osobistość
ulotna jak mgiełka i płocha
GGdy tylko zauważyła, że ktoś przechoddzi oboj jej "mieszkania" dawała szczupaka w pobliskie powojniki i śledziła z obawą przybyszy

tym czasem w poblizu kręciła się inna niezwykła istota:
 ok, to na co to ja trafiłam...zaraz, niech dotknę...
jakiś futrzak... krzyczeć czy nie?!  AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
Intuicja właśnie przebywała w stanie alfa i ładowała akumulatory, gdy usłyszała wrzask, pobieła, żeby sprawdzić, co to...
Od dawna kumplowała się z Krzyzką, więc pobiegła co prędzej, żeby zerknoć, na co tym razem koleżanka natrafiła. Okazało się, że to tylko niegroźna wiewiórka, więc postanowiły zerknąć do ogrodu
 no mów, co tam widzisz
e... hm... tam siedzi... e... no... ten tego...
gadaj wyduś to wreszcie!
No to tam siedzi... (nłagam cię, tylko nie krzycz- obiecaj)
dobra obiecuje
no to tam sieddzi ... duch
łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
miełaś nie krzyczeć!
no dobra dobra! miałam! ale krzyknęłam! duch tam siedzi?!
no duch, ale wiesz duszka... niegroźna zupełnie!

 noże to nie był najfortunniejszy poczatek znajomości, ale o dziwo dziewczyny bardzo się polubiły
uwielbiam was dziewczyny, tylko wam nie przeszkadza, że mam to trzecie zapasowe oko
nie, no spoko- mi nie przeszkadza!
mnie też nie- niorąc pod uwaę, że i tak nic nie widzę!


Dywagacje o tym jakie strach ma oczy mołyby w zasadzie trwać długo... ale...pokazuję 3 urocze panieneczki, które są już u mnie od dawna. 2 z nich (Duszka i Intuicja) trafiły do mnie dzięki życzliwości 2 świetnych dziewczyn Magality i Pauli.  
Magalita zastrzeliła mnie kiedyś wiedomością-mam trzyoką tanią składaczkę- chesz? no ba! jaaasne, że chciałam- taniość była jeszcze tańsza- bo Magalita zgarnęła ubranko a ja lalkę =)
A Duszkę kupiła mni Paula, bo wypatrzyła ją u siebie w sklepie i zapytała kurtuazyjnie, czy ktoś nie chce.
Moja "Krzyczka" ma okulary od Grażki- być może kiedyś innych się dorobi- ale pewnie nie! bo te choć od Lagoony, to zielone i do Krzyczki stylizacji fajnie pasują.
Dziewczyny bardzo Wam za pomoc dziękuję!!!
licznik 103930

sobota, 11 czerwca 2016

Tu jest roooooobaaaaaaaaaaalllllllllll!

- ciężkie czasy nastały na owady!
-zostałam eksmitowana, a ty?
- teoretycznie wszyscy myśleli, że jestem osą samotnicą, a tymczasem jestem pszczołą a moja rodzina gdzieś się wyroiła i zostałam zupełnie sama! co ja teraz zrobię?!
- mam dla Ciebie propozycję- co prawda to się często nie zdarza, ale jestem pająkiem bezdomnym... to przyłącz się do mnie, jestem Tekla, a ty...
- Api...
- o jak ładnie! chodź- we dwie prędzej znajdziemy nowy dom!
ok, czas odpocząć! posprzątałem w chacie, bo dziś do mnie brat na mecz przychodzi... znając życie z tą rasową jędzą Clowdeen... ona wszędzie za nim łazi... zazdrośnica!
Patrz Tekla jaki pięęękny wiatrak!
No superowy! tez mi się podoba! może jest tam jakiś pokoik do wynajęcia...
haaaalooo, dzień dobry, czy jest tu jakiś pokoik do wynajęcia?
-w sumie mieszkam sam... a troche grosza zawsze się przyda...
-tak, w zasadzie tak... a czy chcesie obie mieszkać w jednym pokoju?
tak... dawno się tułamy po różnych zakamarkach i przywykłyśmy do siebie, wolimy mieszkać we dwie, nie mamy dużo rzeczy


 później...
hej dziewczyny! świetnie sie z wami mieszka!
Api sprząta, gotuje, prasuje a Tekla szyje, łata, ceruje i robi pyyyszne ciasteczka!
Ehhhhhhhhhhhh, życie jest piękne, co nie- dziewczynki?!

- no pewnie!

- no i było by cudownie, gdyby nie wizyta mojego brata z dziewczyną... chłopak chce pooglądać mecz, a ta wszędzie za nim łazi... już raz jej dziewczyny tłumaczyły dosadnie, że nie powinna być zazdrosna... ale cóż... o nie zazdrosna nie jest, ale tak ogólnie jest nadal... taka natura

-Miniek, a wiesz jak na nas społeczeństwo reaguje!

-wiesz te wszystkie- tu jest roooooooooooooobal! Straszny! Pająk! bleeeeeeeee! Pszczoła- użądli mnie...
- no wiem i co..?
- eeee no... to zagadaj brata a ją wyślij po coś do domu, to jej powiemy ... e... nooo... ten tego ... "cześć"

Tym czasem Mińka odwiedziła jego koleżanka kotaśka. Akurat wieszał pranie, gdy usłyszał potworny wrzask:
- Taaaaaaaaaaaaaaaaam są robaleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! i to dwa!

- wyjaśnienie sytuacji wymagało sporo cierpliwości i taktu, ale ostatecznie udało się sprawę załagodzić
 wieczorem przyszedł Maniek z Clowdeen na mecz i sytuacja się powtórzyła. Clowdeen była wścieklejsza niż wszystkie furie! Warczała, Szczekała i omal wszystkich nie pogryzła... Oczywiście chłopcy nie obejrzeli meczu! Na wynik zerknęli, gdy było już po fakcie
Nie martw się Clowdeen! oni obaj są kosmopolityczni! Lubia mieszkać  z dziewczynami i tworzą wtedy idealne stada!
licznik 103709


środa, 8 czerwca 2016

tadaaam nowe ubranko mam

 zauroczona tym, co potraficie wyczarować, też się pokusiłam o popełnienie wdzianka
jak zawsze 2 godziny żmudnego dźgania igłą i marudzenia, jak to niecierpie szyć dla małych (a dla dużych też niecierpie)

Kawałkiem materiału na ubranko jak zawsze zasil;iła nas Aga z "Pracowni Artystycznej Małych Cudów"

sobota, 4 czerwca 2016

Pohulać na hulajnodze

w czasie wyzyty u Chińczyka natrafiłam na hulajnogę- przyda się małym urwisom na wyprawy
foty z aparatu nisko przy ziemi- bo Lumpek ma niewiele ponad 11 cm


ok, jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaadeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!


dooobra, teraz pora odpocząć
licznik 103332