Obserwatorzy

wtorek, 17 sierpnia 2021

Okolice Ciężkowic

 Ciężkowice maja pewien pierwiastek magiczny, nic więc dziwnego, że udają się tam czarodzieje na urlop:

najlepiej przygotować sie i spakować magicznie! Czary mary- i bagaż już jest w miejscu docelowym!

dobra- teraz środek transportu... yyyy odwykło się od miotły... odwykło!
przy odrobinie dobrej woli- stare nawyki się przypominają:

Czas podziwiać widoki:

a tu para "lokalsów"

- Moja droga, nie wiesz, gdzie tu jest toaleta? sikać mi się chce!

- no co? Na serio mi się chce siku!

licznik 216 653

poniedziałek, 16 sierpnia 2021

Muzeum Przyrodnicze Krystyny i Włodzimierza Tomków w Ciężkowicach


 W Ciężkowicach, przy trasie do Parku Zdrojowego stoi ukryty wśród drzew zielony budynek. W zasadzie łatwo go przegapić, gdy mamy w planach lecznicze kąpiele i inne atrakcje. Jednak z pewnością warto tam zaglądnąć! Eksponaty były zbierane latami. Oczywiście na przestrzeni lat udało się ich zebrać sporo. 

Co tam można zobaczyć? 

Ekspozycja jest bardzo ciekawa- i przykuwa uwagę ludzi w każdym wieku. W muzeum zgromadzono okazy fauny i flory okolic Ciężkowic. Ogromna atrakcją jest interaktywna podłoga:



Mini kino zostało wystylizowane na batyskaf:

W batyskafie wyświetlany jest film o tematyce ekologicznej - dotyczy projektu regulacji rzeki Białej. 

Kiedyś muzeum mieściło się w sąsiednim, niszczejącym obecnie budynku:



Aktualnie trwają prace budowlane. Powstaje Centrum Edukacji Ekologicznej


Po kładeczce będzie można przejść z budynku do budynku.

Tuż obok znajduje się zielony skwerek z figurami zwierząt mieszkających w tych terenach




 nie brakło też świętego, w osobie św. Franciszka opiekuna placu:


a obok muzeum znajduje się figura św. Huberta

Zwiedzanie wystawy, to fascynująca przygoda dla ludzi w każdym wieku. Dodatkowo warto wspomnieć o przemiłych pracownikach muzeum, którzy swoją pracę wykonują z pasja i zaangażowaniem. Chętnie  odpowiadają na pytania. Posiadają bogata wiedzę na temat  przyrody Ciężkowic i okolic. Chętnie doradzą w wyborze pamiątek. O ile budynek prezentuje się niepozornie- to kryje w sobie fascynujące wnętrze. Wystawa przystosowana jest tez dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Jeśli będziecie w Ciężkowicach, zaglądnijcie tam koniecznie!
licznik: 216 509


niedziela, 8 sierpnia 2021

Biecz sercem Eleny pokazany

 Przyznam, że w realu rzadko spotykam ludzi, którzy w dzisiejszych czasach potrafią kochać swoją Małą Ojczyznę całym sercem. (Fakt- że wielu z Was, moich lalkowych znajomych- rzeczywiście to potrafi!!!).Jednak spotkać kogoś takiego w realu- to jest rarytas!! - przez bardzo duże RRRR. Taka właśnie jest Elena! Poznałyśmy się - wiadomo- dzięki lalkom. Elena jest też autorką projektu- "lalkowe wakacje". Powiem Wam w tajemnicy-że kiedy przeczytałam jej barwny wpis o Ciężkowicach- bez problemu dostrzegłam lotny umysł i lekkie pióro. Biecz zajmuje w sercu Eleny miejsce niezwykłe, ważne i szczególne. Zna jego historię, legendy i masę ciekawostek. Jest cudownym, wspaniałym przewodnikiem- każda chwila spędzona w Jej towarzystwie to prawdziwa przyjemność! 

Tu panorama Biecza:





Najpiękniejsze miejsca w Bieczu można obejrzeć po wspięciu się na wieżę hejnałową zlokalizowana obok ratusza. Od 2000r. w samo południe można posłuchać hejnału.




 Obok wieży hejnałowej znajduje się turma, ciurma- jak zwał, tak zwał- więzienie- zgromadzono w nim dawne narzędzia tortur. Co ciekawe- w Bieczu miał swoja siedzibę kat- który obsługiwał szeroko rozumiane okolice- i stąd powstał mit o szkole katów z Biecza. Z pewnością kat miał dużo roboty i sporo musiał podróżować. Co ciekawe, w godzinach popołudniowych pracownik Muzeum Ziemi Bieckiej zakłada kostium kata


 i chętnie pozuje do zdjęć. 


Uznałyśmy, że tematem naszego spotkania będą "ciała pedagogiczne" =) motywem przewodnim było zebranie zespołu do spraw turystyki i rekreacji. 








Najbardziej magiczny miejscem był Dom z basztą. W 1557 r. została założona tam pierwsza na Podkarpaciu apteka. W związku z tym, ekspozycja stała muzeum to przede wszystkim wszelkie "aptekarskie bibeloty" Wszelkiej maści fiolki, słoiki, słoiczki recepty, moździerze- "cuda wianki"- spełniające poczytną rolę w aptekarstwie.


Na placyku za Domkiem z basztą leżakuje sobie wielgaśna beka... niestety- nie wiemy co zawiera, choć Minerva próbowała ją wybadać magicznie =)




Elena znalazła urokliwe miejsce na spotkanie i pogaduszki lalkowego zespołu do spraw turystyki: 


oczywiście odbyły się też loty na miotle:


Grono Pedagogiczne w osłupienie wprawiło się pojawienie kolejnej lalki: czyli ulubienicy mojej córki, "stefciowej mamy":

Gdyby ktoś zerknął na Elenę okiem pedagoga- ooo!!!! to z pewnością przyzna, że została wychowana w duchu wartości patriotycznych. Biecz kocha, zna i lubi. Gdyby ktoś zerknął na Elenę okiem poety- to bez wątpienia- patrzyłby przez pryzmat trzeciej zwrotki wiersza "Gawęda o miłości ziemi ojczystej".  Pomijając aspekt spotkania lalkowego- spotkanie takiej osoby na żywo- to wielki zaszczyt i najprawdziwsza przyjemność.

Udało nam się odwiedzić Bibliotekę w Bieczu.  Tak przyjaznego miejsca dla czytelnika nie spotkałam nigdy dotąd- wygodne krzesła, leżanki, regały w kanapami! A Dział dla Dzieci- to zaczarowana kraina dla młodego czytelnika!!! Biblioteka mieści się w dawnej synagodze. Na suficie, przy okazji remontu odkryto i odnowiono zdobienia synagogi. W podziemiach znajduje się ekspozycja dotycząca Żydów z Biecza. 

Elena zadbała nie tylko o nasze dusze i umysły- ale też o bardziej przyziemne sprawy- zjedliśmy pyszny posiłek w minibarze- zlokalizowanym w dawnym hotelu oraz poetyczne lody. 

Elena zabrała nas też na ścieżkę pieszo- rowerową usytuowana nad rzeką Ropą. Na wysokości Domu z baszta znajduje się kącik rekreacyjny.

Znajduje się tam siłownia na wolnym powietrzu oraz kącik małego przyrodnika dla dzieci.

Po drodze do Biecza prowadziły nas piękne widoczki:





Eleno- dziękujemy za to spotkanie!!!! Biecz jest piękny i wart odwiedzenia!!! Do kilku miejsc z pewnością wrócimy i mamy nadzieje odkryć jeszcze wiele nowych. 

PS: taki rarytasik- Elena przyłapana na robieniu zdjęć:





Biecz ma swojego ambasadora w osobie Eleny.


licznik: 216218