Pod koniec poprzedniego roku i na początku obecnego, prosiłam Was o pomoc w znalezieniu stroju Teayanga Tantusa... i wyobraźcie sobie, że jest!!!!!!!!!!!!!!!
Miałam jakiegoś teayanga- ale przyznajcie- że taka urocza pullip:
- powinna mieć swojego, odpowiednio "klimatycznie" odzianego kawalera!
Wyobraźcie sobie, że dzięki staraniom Ani- wielkiej fanki pullipów- ma!
Teraz już czas zerknąć z ciepłym uśmiechem na piękna parę:
Aniu! ogromnie Ci dziękuję!!!
Super, że udało się znaleźć poszukiwane ubranko. Jest piękne! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję! To dzięki staraniom Ani sie udało
Usuńprzepiękna para
OdpowiedzUsuńw cudnych kreacjach
i okolicznościach przyrody!
Okoliczności przyrody własnego podwórka
OdpowiedzUsuńJaka urocza z nich para. Pasują do siebie idealnie.
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobycia cudnego ubranka.
Dziękuję! Na szczęście zawsze mogę liczyć na życzliwą pomoc współpasjonatów... moje "ajkju" źle znosi zakupy z portali zagranicznych... ogromnie jestem wdzięczna Ani za pomoc.
UsuńPięknie do siebie teraz pasują :)
OdpowiedzUsuńOgromnie sie ciesze z tego, ze jakims cudem ubranie trafilo do mojego Teayanga
UsuńNo i jest komplecik. :) rozumiem radość :)
OdpowiedzUsuńtak! cieszę się bardzo! bardzo! bardzo!!!
Usuń