jako, że to czas, gdy różne (jak to mawiał Shrek...) "dość nietypowe stwory" lubią wychodzić "z pudła... zatem i ja, zakuszona dobrymi cenami postanowiłam zakupić Bellę. Fakt, że w książce nie zyskała mojej sympatii- jednak lalka- i owszem. Trafił mi się egzemplarz z pewnym, uroczym dla mnie "feblikiem"
Lalka ma niesymetryczne oczy- aczkolwiek- uznaję to za jej atut- nabiera bardziej ludzkiego wymiaru (o ile takie coś można o lalce powiedzieć)
Przyglądam się jej pięknej twarzy, gładzę mięciutkie jak owcza wełenka włosy i co tu ukrywać? cieszę się jak dziecko!!!A teraz pora na zabawę- a zatem:
Okazuje się, że wraz z panią profesor noszą takie same buty... i nie noszą majtek! upssss (zdradziłam wstydliwy sekrecik! (A może noszą niewidzialne? magiczne?)
licznik 253 552
A to Ci buty! Ale bardzo w stylu wiedźmowatym. Ja też nie lubię tej postaci, za to podoba mi się lalka, która jest bardzo popularna! Trzeba przyznać, że jest naprawdę udana.
OdpowiedzUsuńNa poczatku bylam do niej bardzo sceptycznie nastawiona. Powiem,ze nawet mi sie nie podobala. Jednak na wielu blogach pojawiła sie w ciekawych odsłonach i ostatecznie mnie do siebie przekonala.
UsuńPodzielam zachwyt :) Lalka wyjątkowo urokliwa. Skusiłam się na nią, bo wszędzie jej pełno i cieszy oko! Cena też była fajna. I tak jak napisałaś, te jej mięciusie loczki! :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie fakt jej obecności na wielu blogach i w wielu odsłonach oraz zadziwiająco dobra cena skusiły mnie do zakupu. Niech nas cieszy długie lata!
UsuńMam to samo - postaci nie cierpię, ale lalka jest świetna i właśnie taka ludzka! Gratuluję zakupu!🤗
OdpowiedzUsuńtym razem była w dobrej cenie i pięknym wyglądzie
Usuń