kilka lat temu dostałam od znajomego hurtownika książek pakiet zeszytów i planów lekcji z logo Sabat Krajno. Moim marzeniem było wybrać się tam kiedyś i zwiedzić park miniatur, bo lunaparkowe rozrywki nie są w moim guście. Za to niezmiennie fascynowały mnie miniatury... Dzięki staraniom mojej koleżanki- udało nam się pojechać tam "z roboty"- czyli służbowo. Udało mi się wygospodarować kilka minut na zrobienie paru zdjęć.
Miniatur jest o wiele więcej! "Okoliczności przyrody" były różne- i chmury i słońce... oczywiście "wiało jak w kieleckim" =)
Kiedyś musze tam pojechać prywatnie- w wtedy na spokojnie zdjęcia zrobię!
licznik232,320
Wspaniałe miejsce !
OdpowiedzUsuńoj tak! zauroczona byłam
UsuńTen park jest fantastyczny. Byłam w zeszłym roku i wróciłam zachwycona, wiec nie dziwię się, że chcesz tam wrócić.
OdpowiedzUsuńJesli mi sie uda, to prywatnie! Wtedy na spokojnie bede miec czas na zdjecia, poczytanie o zabytkach i nacieszenie sie nimi na spokojnie
UsuńTeż mnie kusi odwiedzić to miejsce :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że uda Ci się zrealizować to marzenie
UsuńPisałam tu już, prawda? Miejsce ekstra!
OdpowiedzUsuńJeśli tylko mi się uda- chętnie tam znów pojadę! Było super! Ok, pomijam lunaparkowe atrakcje, bo to nie moje klimaty- ale- miniatury zachwycające
Usuń