Dzięki pomocy Justynki- no bo moje ajkju nie ogarnia Aliexpressu- dotarła do mnie taka lalka. Długie lata ten typ lalek nazywałam "czarodziejkami z księżyca"- bo przypominały mi serialowe postacie. Powiem Wam, że takiej lalki było mi trzeba! Jej spokojne piękno, delikatność i subtelność bardzo pozytywnie na mnie działa i pozwala odpocząć.
Dziękuję Justynko za pomoc w zakupie!
licznik 250,086
mam dobrą wiadomość: udało się spłacić kolejną cześć faktury za leczenie podopiecznych Teresy.
spłata faktur za leczenie podopiecznych Teresy
Podobno były u nas w Auchan. Nawet w promocji, ale mnie się te czerwone oczy i różowe włosy nie podobają.
OdpowiedzUsuńSowo, ta konkretnie mi sie podobala, ale byly tez w bardziej typowej gamie kolorystycznej
UsuńAle super! Ja się na Czarodziejce z Księżyca wychowałam, miałam 14 lat jak ją Polsat emitował pierwszy raz. Każdy odcinek widziałam po kilka razy i absolutnie uwielbiam takie mangowe postaci, a lalki to już szczególnie! Twoja jest urocza, śliczne różowe włoski, czerwone oczki - tylko lalce może być ładnie z czerwonymi oczami! Jeszcze do tego artykulacja! A przybyła goła czy ubrana?
OdpowiedzUsuńPrzybyla w 2 kawalkach: glowa i gołe ciało
UsuńJest cudna i słodka, też się nacieszam moją!
OdpowiedzUsuńI bardzo, bardzo słusznie
UsuńUrocza jest!
OdpowiedzUsuńteż tak pomyślałam, że czas odrobinę nietypowości wprowadzić do moich zbiorów
UsuńSłoooodziuuutkaaa!
OdpowiedzUsuńtak- ma swój niezwykły urok
UsuńPrzesłodka jest!
OdpowiedzUsuńoczarowała mnie i przyznam- że zerkam na nią z ogromna przyjemnością
Usuń