Swego czasu, dawno temu, przy okazji innych zakupów, natrafiłam w moim textil markecie na kloniki Everkowe. Jeden sms do koleżenek z zapytaniem czy chcą i tak razem z Kasią Zbieraczka i z Inką zostałyśmy właścicielkami kloniczek. Przyznam, że dwie moje i owszem spotkał miły los, miały swoje 5 minut, a tylko różowa wylądowała w szafie i czekała na swoje 5 minut http://mojalalkowamoda.blogspot.com/2014/12/cam-everke-zmajstruj-sam.html
http://mojalalkowamoda.blogspot.com/2015/04/wilk-i-czerwony-fryzurek.html
. chwila nadeszła, razem z ciałem po wampirce.
co się odwlecze to nie uciecze, i nie dość, że różowa dostała ciało, ma też "skarpetkową"
na razie niedokończoną stylizację i poznała kogoś interesującego
Uwaga! mam łaskotki na kostce!
serio?!
Fajny tatuaż!
Zauważyłeś ten na stopie?
Nie, w zakamarku bluzki... a to na stopie też masz? ooo no faktycznie!
masz takie piękne niebieskie oczy!
okazało się, że jednak moja chomicza natura- jak zawsze wygrała- szkoda mi było lalki wyrzucić- a teraz okazało się- że znalazłam dla niej stylizację i polubiłam ją, co mnie bardzo cieszy.
licznik 101063
Super ciałko. Po jakiej to laluszy? Po monsterkowej Drakulci? Panna śliczna :) teraz masz super laleczkę, która świetnie pozuje i ma urocza buźkę.
OdpowiedzUsuńTo ciałko z wampirki do składania-ale od Draki też by mogło być- bo kolorem pasuje.
UsuńJak na klona to wygląda bardzo przyzwoicie! :D Dziś miałem okazję kupić różową tylko oryginał, ale ta buzia niestety nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńja się 3 lata do Everek przekonuje- i chyba jeszcze poczekam troche...mam na razie 2 oryginalne i 4 klony- czekam, aż zaczną klonować księcioniów
UsuńFajna panna. Ma śliczną, skarpetkową kreację. I od razu zainteresował się nią facet, na dodatek książe - dobrze, że wypuściłaś ją z szafy :-)
OdpowiedzUsuńno nie miała siły przebicia 2 lata- w pracy ją miałam i nawet był taki czas, że o niej zapomniałam
UsuńFantastyczne zdjęcia! Czasami tak jest, że schowana głęboko lalka ma potem "wielkie wejście"! Śliczną ma buźkę a na tym ciałku odnalazła się znakomicie!
OdpowiedzUsuńmusiała swoje odczekać, aż mnie wena dopadła
Usuńzauroczyłam się strojem -
OdpowiedzUsuńtrochę w klimacie retro -
stroje kąpielowe dla Dam :)
Klonik nie klonik i tak pięknie się prezentuje :) ubranko retro zupełnie brakuje tylko parasolki od słońca i kapelusza slomkowego i byłaby turystka u wód :)))
OdpowiedzUsuńJak na klonika ma bardzo ładna buzię. Skarpetkowa kreacja dodaje jej uroku.
OdpowiedzUsuńCudna!!!
OdpowiedzUsuńMoje czekają jeszcze na ciałka :):) Twoja prezentuje się nader powabnie :):)
OdpowiedzUsuń