Bedtime Barbie zapewne nie jest kwintesencją Barbie jako takiej i jako lalki modowej. Szmaciane ciałko ma swoje ograniczenia- brakuje mu wykwintności lalki Barbie. Jednak nie można powiedzieć, że te lalki nie maja uroku. Pomysł Mattela odnośnie stworzenia przytulanki jest bardzo ciekawy- dobra, dobra- dla mnie bardzo ciekawy.
Jest to jedna z moich kilku przytulanek- szmacianek.
Na mojej liście marzeń są jeszcze Christie i Midge- rozglądam się za nimi intensywnie od wielu lat (dobra, nie tyle, co za Kenem- ale już kilkanaście)- jednak zazwyczaj ceny są kosmiczne.
Jedyna moja nadzieja w Was.
Może komuś trafiła się w pakiecie- a nie zbiera szmacianek? Nie jest też dla mnie istotne, czy to bedtim czy slumber party.
To moje marzenie.
Pamiętajcie, że moja znajoma- Teresa prowadzi dom tymczasowy dla zwierzaków. Możemy ją wspomóc. Informacje są na banerze bloga i poniżej:
Licznik 264,438
Miałam ją, ale nie przypadła mi do gustu więc poszła w świat
OdpowiedzUsuńich uroda jest specyficzna... nie każdemu pasuje
UsuńFajna przytulanka. Na pewno niejedna mała lub całkiem duża dziewczynka marzy o niej.
OdpowiedzUsuńma subtelny urok- a ta trafiła sie niezwykle urodziwa
UsuńZ tej serii najbardziej podoba mi się Teresa, ale ja do Teresek mam słabość tak ogólnie. ;)
OdpowiedzUsuńa mnie się akurat podoba każda szmacianka- jakoś tak sentyment mam
UsuńRzuciłam okiem na lokalny eBay - Barbie w każdych ilościach, z Christie i Midge zdecydowanie gorzej, bo jak już są, to od 35 funtów w górę.
OdpowiedzUsuńwłaśnie dlatego długie lata poszukuję... ale czekam... może to potrwa krócej niż w sprawie Kena... (na niego czekałam 30 lat... a na szmacianki "zaledwie "10
Usuń