Obserwatorzy

niedziela, 15 lutego 2015

Intuicja

Jedni wierzą, że istnieje, inni nie wierzą... Jedni ślepo jej ufają i dobrze na tym wychodzą, albo źle, inni jej nie ufają i też wychodzą na tym dobrze, lub źle. W każdym razie mawia się o czymś takim, jak wewnętrzny głos, coś, co nam podpowiada, że mamy iść tu, lub tam, że mamy wybrać to, lub tamto, że wiemy, czy ktoś nam odpowiada, czy nie... Trzecie oko, głos wewnętrzny, licho, chochlik, duch... jakby tego nie zwał, niektórzy wierzą, że istnieje inni wątpią.
A jednak udało mi się Intuicję spotkać, a nawet uwiecznić aż na 3 fotach...


Intuicja jest jedną z ciekawszych lalek - składaczek. Mattel zwie ją banalnie trójoką dziewczyną. Cieszę się, że ją mam dzięki Magalicie. W zasadzie to się nią podzieliłyśmy już w chwili zakupu. Magalita zadzwoniła z z informacją że jest i pytaniem, czy chcę wybrane kawałki: mianowicie głowę, i kończyny. Pewnie, że chciałam. Intuicja jest mocno składana z kilku lalek. Znacznie różni się od pierwowzoru, taki składak ooak, dlatego właśnie ma swoje imię.
licznik 37788

11 komentarzy:

  1. Ja mojej ufam i wcale na tym dobrze nie wychodzę, przydałoby mi się takie trzecie, mądre oko :-) No, bo musi być mądre, w końcu prosto z mózgu wychodzi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja wierzę w intuicję! Nie raz mi to dooopsko ratowało :)
    Te składaki nierzadko są fajniejsze, jak pełnoprawny produkt!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe świetne ma to oko :-) ja też wierzę w intuicję...czasem naprawdę warto jej zaufać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jakie świetne to trzecie oko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A panna ukrywa swoją tajemnicę pod grubą grzywką :-) I słusznie, nie każdy musi wiedzieć, że posiada taki dar.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna ta Intuicja. Coś mi po głowie chodzi baśń Grimm'ów , ale sobie nie mogę przypomnieć, nic tylko, że było Jednooczka, Dwuoczka i Trójoczka i chodziło o to żeby zasnęły. Wcale bym nie poznała, że to składaczak, bo tyle tych Monsterek jest, że już straciłam rachubę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo kobieca ta Intuicja ;-) Już wiem kto mi nieraz "życie" ratował!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie, podobnie jak Szarej Sowie, kojarzy się najbardziej z bajką Grimmów. I pamiętam z bajki, że była chyba jeszcze jakaś koza albo inne niepokorne zwierzę :-D
    Tak czy inaczej, bardzo wdzięczny składaczek :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. fajna jest i imię bardzo jej pasuje :) oko sprytnie ukryła sobie pod włosami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. intuicja nigdy jeszcze mnie nie zawiodła -
    zdrowy rozsądek - po wielokroć!
    a panienkę nie raz oglądałam - fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna!!! <3
    Moja intuicja tez mnie raczej nie zawodzi ;)

    OdpowiedzUsuń