Pobyt za kratami zaowocował ciekawymi przemyśleniami. Ptasior doszła do wniosku, że czas zakończyć bunt. Postanowiła przynajmniej przez jakiś czas pobyć grzeczna.
Doszła do wniosku, że nie ma to jak dom- nawet jeśli czasem czegoś zakazują i dają szlaban.
Nawet zdecydowała się założyć prześliczną sukienkę od Agi. Ptasior uwielbia neonowe kolory
W tak zawnym międzyczasie oddałam się typowej rozrywce - czyli "psujkowaniu" lalki. Dokładniej mówiąc psujkowałam Yeo.
Pocztą pantoflową i drogą różnorakich przemian i wymian dotarło do mnie obitsu soft body, które trzymałam dla innej lalki- ale jej cena mnie odstrasza, zatem ostatecznie pewnie jej nie kupię i soft body postanowiło przyłączyć się do Yeo. Powiem Wam, że zaszczepianie "dyni" na soft body to ekwilibrystyka- łeb lata jak opętany! Postanowiułam zetem nieco popsujkować soft body-celem- "żeby stało się znacznie mniej soft..." jaaaaaaaaaa - to dopiero paradoks!zatem po zdjęciu "skóry" ujawnił sie szkielet- który usztywniłam gazikami i klejem magik- proces; jakby co; ładtwo odwrócić i soft body- znów stanie się bardziej soft. Za to obecnie- jest mniej soft i łeb przestał latać. Od Oli przywędrowało ubranko z dal, które mojej Yeo pasuje. Podmieniłam też dyńce fryzurkę - na krótsze i rzadsze włoski- dzięki czemu łeb się nie przeważa.
W obitsu u szczytu szi jest taki dink- który usprawnia artykulację lalki- w przypadku dyniek- powoduje, że łeb leci "na łeb na szyję"- dosłownie. Unieruchomiłam go też. - dodstkowo wzmocniłamszyję elementami gareroby.
Traz dziewczyny podziwiją świat z tarasu widkowego.
licznik 108624
Podziwiam Twoją zaradność w walce z anatomicznymi przeciwnościami :) BRAWO !!! Dziewczynki są prześliczne :):)
OdpowiedzUsuńtrzeba to się robi =)
UsuńCała trójka śliczna. Nie znam się na tych ciałkach, ale brzmiało strasznie. :) Ja przeżywam horror wymieniając gumki celuloidkom.
OdpowiedzUsuńoj Sowo- myslę, że wymiana gumek w celuloidkach jest o wiele trudniejsza
UsuńPiekna cala trojka <3 Super sobie poradzlas z niesfornym cialkiem :)
OdpowiedzUsuńno w sumie to tylko namyśleć sie trzaba było- jak to ztobić- żeby potem w razie "wu" proces łatwo odwrócić
Usuńdla mnie całe to obitsowanie
OdpowiedzUsuńbrzmi wielce niebezpiecznie -
gumek celuloidkom nigdy nie
wymieniałam - ale i tak mam
dreszcze - i podziwiam Was!!!
e tam! trzeba to zrobić- to się robi i tyle =)
UsuńTeraz to sie dopiero dziewczyna rozbryka :)))
OdpowiedzUsuńno w stosunku do sztywnego ciałka- to się teraz mobilna zrobiła bardzo
UsuńDziewczyna ma wielkie szczęście, że jest u Ciebie! Z wszystkim sobie poradzisz! Wyglądają tak słodko na tym widokowym tarasie... urocze!
OdpowiedzUsuńCudowne ta tym tarasie:)
OdpowiedzUsuń