Obserwatorzy

niedziela, 27 maja 2018

enchantimals oweiczka

na  Łełenkę zaczajałam sie 2 lata- kupić? nie kupić? a może kupić, e nieee... a może jednak no... właśnie i 2 latach bicia się z myslami poległam i  kupiłam... trzeba przyznać, że fajna- włoski, choć syntetyczne - przemiłe w dotyku, a lalka ujmująca i delikatna... dopracowana w każdym detalu- nawet buty są odlewami imitującymi wełniane buciki...
 ehhhhhhhhh jaka szkoda, że tak mało mobilna

10 komentarzy:

  1. te niunie mają w sobie
    mnóstwo wdzięku - fajnie,
    że zaprosiłaś kudłate ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lista zaproszonych byłaby dłuższa, ale dom nie jest z gumy

      Usuń
  2. Ciekawe, jak by wyglądała z prawdziwą wełenką? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet nie kuś, bo zaczne nad tym myśleć... a te włoski są całkiem ładne

      Usuń
  3. Oj moja córcia też je chciała puki co jeszcze nie ma tej serii w naszym domu ale chyba muszę kupić do jakiegoś prezentu bo mi tez się podoba ta owieczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko nie sprawdzajcie jak wygląda łysa... hy hy

      Usuń