Nasz żart w stylu "brak ciała nie przeszkadza w zabawie" zmaterializował się w formie tej lalki- bo faktycznie trafiła do mnie w formie bezcielesnego łebka, mocno naznaczonego śladami mniej lub bardziej nieudanych prób zmiany jej wizerunku. Ok, ta przedostatnia wersja była... no... ok, powiedzmy sobie wprost... wołająca o ratunek. Renowację lalki wykonała Martynka. Nadała jej nowe oblicze z subtelnym pieprzykiem. Przy okazji przewracania graciarni w poszukiwaniu zupełnie czegoś innego natrafiłam na kilka peruk.
Zastanawialiście się, jakie powinniście mieć zwierze totemiczne... choć bardzo lubię koty i zawsze myślałam, że mój totem to kot... to jednak powoli godzę się z przekonaniem, że to jednak... chomik. Matko, córko i połowa syna, a nawet cały syn! co ja mam w tych pudłach! hm.... Tym razem odbyła się akcja zawłasiania 4 lalek ... a co! jeszcze by mi znów zaginęło coś w szpargałach!
Panienka prezentuje się ślicznie. Też mam stosy pudeł, a jak coś potrzeba, to znaleźć nie mogę. Jak znajduję to też zawsze wykorzystuję, bo jak odłożę to kamień w wodę ;)
OdpowiedzUsuń=) znam to doskonale
UsuńU mnie włożyć coś do pudełka oznacza "zaginione for ever" a do tego zawsze się wstrzymuję przed grzebaniem w tych pudłach (tak. liczba mnoga), bo mi się nie chce tego przewracać... a nowe oblicze laluchny wygląda "jakby luksusowo" :)
OdpowiedzUsuńlalka przeszła spora przemianę
UsuńŚliczna dziewucha Ci wyszła.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio posegregowałam i podpisałam pudła, tylko na jak długo to wystarczy...
dziękuję bardzo- cała zasługa po stronie Martyny, bo to ona malowała
Usuń... aaa witaj w klubie, też tak mam :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
ooo to chyba klub trzeba założyć =) Tobie też wszelkiej pomyślności
Usuńfajna pannica trafiła pod Twój dach
OdpowiedzUsuńtrochę niczym MM - poprzez nosek :)
chomiki to dość tajemnicze Istoty -
dotąd nie wiadomo, co nimi kieruje,
gdy kierują swe kroki do karuzeli...
odkryłam, że chomiki biegają po karuzeli, żeby rozładować stres
Usuńi już nie mam po co żyć,
Usuńostatnia zagadka rozwikłana!!!
masz po co żyć =), tyle lalek warto jeszcze poznać =)
Usuńskad to znam ;) Mimo ze w pudlach probuje zachowac wzgledny porzadek to i tak wiecznie czegos szukam ;) I szukajac czegos innego znajduje cos co szukalam i nie znalazlam wczesniej ;)
OdpowiedzUsuńlala cudnej urody <3
dziękuję =) kiedyś miałam plan podpisać wszystko, jednak wrodzona chaotyczność duszy jakoś nie pozwala mi utrzymać porządku w lalkowych szpargałach
OdpowiedzUsuńCudowna część o totemicznym chomiku. :D
OdpowiedzUsuńA pannica wygląda wspaniale!
=)a tak jakoś "samo mi się napisało" =)
UsuńPanna ma teraz oblicze zapierające dech w piersiach! Śliczna!
OdpowiedzUsuńtez mi sie podoba, fajnie popatrzeć i pomyśleć, że dała się uratować =)
Usuń