Mnie się udało kiedyś natrafić na Strój Kena - Wrotkowicza (bo Ken, który go nosi, to chyba jakiś Plażowicz). W każdym razie bardzo często przebąkiwał o tym, że czuje się strasznie samotny i marzy o wrotkowej partnerce. Czułe uszka Justynki i Aidy dosłyszeły ciche marzenia Kena, bo gdzieś tak w okolicach 14 lutego trafiła do Kena urocza partnerka, tu opisana dokładnie przez Aidę.
Pewnie powinnam się udać do psychiatry za nadawanie lalkom jakichś ludzkich cech- no ale sami na nich popatrzcie! czy nie widać, że między nimi coś jest?!
Na razie tylko Ken jeżdzi na rolkach, bo Barbie to dziewczyna po przejściach- odratowana przez Lunarh, dopieszczona przez Aidę, po licznych perypatiach trafiła do mnie. Niestety jescze zanim dotarła do Lunarh, zaginęły wrotki. Przybyła do mnie od Aidy w eleganckich szpileczkach. Jednak zecydowała się zamienić je na obuwie sportowe, bo jakoś ono bardziej pasuje do jej aktywnego trybu życia.
Podejrzewuję, sądząc po rysunkach, że Ken Wrotkowicz był nieco bardziej ruchawy niż jego kenowscy bracia i miał nogi zginane w kolanach.Ken Plażowicz ma pieknie opaloną skórę i idealną sylwetkę- niestety, jest sztywny... ekhm... ten teges w... kolanach =)
W ramach ciekawostki dodam, że wrotki to majsersztyk techniki. Zdejmuje się buty i wysuwa bolce wrotek- i Ken może sobie hasać w obuwiu sportowym.
Apel do lalkarzy dobrej woli:
Poszukuję butowrotek dla Barbie, najchętniej oryginalnych, jak na pierwszej fotce z wpisu Aidy http://aida-i-jej-lalki.blogspot.com/2013/12/roller-skating-barbie-1980.htmlJeśli ktoś je ma niepotrzebne lub natrafi na jakiejś aukcji- proszę o kontakt.
licznik 52404
Świetnie ich ustawiłaś Gosiu! Wyglądają jakby tworzyli parę :) Ta nóżka Barbie jest tak zalotnie uniesiona :)
OdpowiedzUsuńw sumie pomysł na ustawienie jakoś tak sam wyszedł. Po wyjęciu lalki z pudełeczka od Aidy i Justynki poświęciłam Wrotkarce sporo czasu, żeby "ją oswoić". Jakoś tak podobała mi się poza w lekko zgietą noą. Dostawiłam do niej Kena i jakoś tak przypadli sobie do gustu od pierwszego wejrzenia.
UsuńNie martw się, na pewno Barbie "rozrusza" Ci Kena, widać to w jej oczach i w jej wdzięcznej pozie...ha, ha. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń=) mam cichą nadzieję na znalezienie autentycznego Kena Wrotkowicza... i mam nadzieję, że on będzie "rozruszany sam z sibie"
Usuńfajna parka, też się zabrałem za rolki :DD A forma formą... odzyskać trzeba :))
OdpowiedzUsuńTy jesteś taki szczupły, że tam ani grama tłuszczu u Ciebie przez zimę nie przybyło. Ale mięśni rozruszać trzeba. Ja chyba zaczne dogiwalkingowanie- jeśli śnieg nie spadnie.
Usuńjakie ta barbie ma długie nogi
OdpowiedzUsuń=) oj tak- tylko pozazdrościć
UsuńHello from Spain: nice couple doing sport. I really like the sporty outfit. Great pics .. keep in touch
OdpowiedzUsuńWitaj Marto, dziekuję za miłe słowa. Pozdrawiam ciepło z Polski.
UsuńKiedyś chciałam się nauczyć jeździć na rolkach, skończyło się na tym, ze się nie mogłam od płotu odkleić ;)
OdpowiedzUsuńWidać iskrzenie pomiędzy tą parą, oj widać! ;)
Kiedyś moje dzieci szkolne namówiły mnie na jazdę na rolkach- i stwierdzam, że jestem na to za stara.
UsuńOj tak widać iskrzenie- czasem są takie pary =)
Ja też przypisuje ludzkie cechy lalkom, być może One mnie cechy lalki i jakoś się dogadujemy . Twoje laleczki pomimo uprawiania sportu są w doskonałej kondycji :) , moje Scenki nie miały tyle szczęścia :/ ...
OdpowiedzUsuńKondycja obojga to wynik starania poprzednich właścicielek =)
UsuńMam długaśną listę rzeczy, której chcę się kiedyś nauczyć - między innymi pływać, grać na skrzypcach i jeździć na wrotkach. Prawdopodobnie lenistwo nigdy nie pozwoli mi zabrać się za naukę żadnej z nich, ale pomarzyć sobie o tym, że się je umie zrobić, jest świetnie.
OdpowiedzUsuń=) marzenia czasem się spełniają
UsuńAleż piękna z nich para:) A u nas pogoda pod ....chmurą : leje, leje i leje:)
OdpowiedzUsuńu nas tez już ładnie nie jest =) ale ta chwila słońca idealna na fotki była
Usuńkiedy ja wskakuję we wrotki - córka udaje, że mnie nie zna... dobrze, że ślubny litościwie hamuje na rowerze, gdy zbyt wicher niekompetencji mną telepie...
OdpowiedzUsuń=)
Usuń