Ogłaszam wszem i wobec koniec rybiego celibatu, bo dzięki uprzejmości Grażki dotarł do mnie Gil(gotek). siedze sobie dnia pewnego, a tu telefon. Dzwoni Grażka i mówi: chesz? No jaaaaaaasne! ja bym miała nie cheć?! Na wczorajszym tarnowskim sabacie lalkowym otrzymałam Gil(gotka).
gilgotek ma ciekawy mold- ma zabawnie spłaszczony nosek.
wszem i wobec emanuje rybim "sekaspilem"- a ta płetwa na głowie to megaczad!
z uwagi na te skrzela przy szyi i płetwę na głowie przypomina mi troszkę bojownika syjamskiego
Tak się składa, że w grudniu poełniłam szaleństwo zakupu 5-paku wyborczego i tak systematycznie wyciągałm po jednym egzemplarzu. Dziś wydarłam Rybę. Okazuję się być idealnie dopasowana kolorystycznie do Gilgotka.
Oczywiście jak zwykle padły pytania retoryczne w stylu: a czemu on ma klapki zamiast trampek ( bo ma krótkie portki- podpowiedziało lalkowe Licho), a czemu on ma krótkie portki? (bo ma płetwy znów pospieszyło z odpowiedzią lalkowe Licho)
Ryba nosi chyba najbardziej beznadziejną sukienkę- już chyba gorzej jej Mattel ubrać nie mógł! totalne badziewie, choć sama lalka bardzo, bardzo ładna!
Dzieki sugestiom Grażki, Gilgotek przeszedł proces dekompresji i pozbył się "słoika" z głowy.sporo na tym zyskał! Miałaś kobieto rację!
Droga Grażko, z całego serca dziękuję za zakup!
licznik 71813
Baaardzo, bardzo przypomina "bojownika syjamskiego" !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
a jaka ma płetwę na grzbiecie- jest możnaby rzecz "Zarybisty"!
Usuńno to chociaż Twej Lagunie udało się upolować tego
OdpowiedzUsuńprzystojniaczka - moje jeszcze muszą popłakać za
podobnym - ale cóż, nie można mieć wszystkiego?
To dzieki Grażynce w Krakowie upolowany =)
UsuńŁadna z nich para, choć Gilgotek wygląda na bardzo wrednego ryba ;-) Sukienka skromna i stonowana, ale wg mnie ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńto tylko pozory, ryby zqawsze maja jakis taki niewyjściowy wyraz "twarzy", a mimo wszystko są sympatyczne
Usuńbo nie wyszły z wody ;D
Usuńhe he - pewnie w tym tkwi przyczyna =)
UsuńNie wiem czemu, ale przekora podpowiada mi, że powinien mieć płetwy, a nie klapki. Jak na rybę (ryba?) jest całkiem przystojny.
OdpowiedzUsuńoooooooooooo! własnie i to by było świetne rozwiązanie!
UsuńHehe, rybki :)
OdpowiedzUsuń=)
UsuńAch, a moja Lagoona na razie tylko tęsknie wzdycha. ;) Gratuluję, rybek jest fajny, a ta Lagoonka bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPewnie się doczeka, bo Grażka upolowała go na promocji
UsuńNo, to teraz załatw im słoik po weku, żeby mieli gdzie ikrę złożyć ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie dopasowani kolorystycznie :)
he he he! ok, załatwie im słoik, tylko czy oni będę chcieli tak no na oczach wszystkich he he
Usuń...nie na oczach tylko do słoja...
Usuńha ha! no pewnie
UsuńPasują do siebie :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi bohatera filmu "Avatar"...
troszkę tak =)
UsuńPopieram olla123, pasują do siebie! :)
OdpowiedzUsuń=)
UsuńBardzo pasuja!!! Gil jest the best!! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńNo ciekawy z niego Ryb
UsuńO genialna jest ta płetwa na głowie:)
OdpowiedzUsuńjeszcze ma płetwę na plecach, tylko nie było okazji pokazać
Usuń... a mnie się wydaje, że Gilgotek jest bardzo delikatny i nieśmiały :)
OdpowiedzUsuńpewnie, że tak
UsuńSłodziutka ta Ryba. Bardzo mi się piegi podobają. :)
OdpowiedzUsuńmnie ta Ryba zawsze wzrusza, właśnie jedna z ryb była moją pierwszą monsterką i na niej sie miało zakończyć- a tu sie monstery mnożą i mnożą
Usuń