wtorek, 6 stycznia 2015
Zimowa Leośka
Serdecznie dziękuję wszystkim za piękne życzenia!
Niestety, w przeciwieństwie do Mangusty, nie jestem w stanie oprzeć się urokowi monsterek, bo
czasem są takie lalki, które pięknie wyglądają o każdej porze roku i w każdym plenerze- należy do nich Leośka
Jedyne, co mnie wnerwia, to nieakceptowalny przeze mnie gest, który Mattel niefortunnie dał lalce. Leośka maskuje go dłuższym rękawkiem. Gorzej będzie w lecie....
Pozdrawiam cieplutko, choć na dworze śnieg.
licznik 70663
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
...jaki gest? Leośka jest super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w Nowym Roku :)
Też pozdrawiam w Nowym Roku! Niech się spełnią Twoje lalkowe marzenia! Niestety gest niefortunny, bo palce wskazujący i mały są w górze, a dwa pomiędzy nimi schowane
UsuńA może kociunia latem przywdzieje koronkowe rękawiczki i gest znowu zniknie?
OdpowiedzUsuńoooooooooooo! to jest myśl!
Usuńteż z mety pomyślałam o koronkowych mitenkach :)
Usuńpomysłów jest wiele, wytestuję
UsuńFajne ma te włosy :)
OdpowiedzUsuńZ futra, z futra =) i ulizane lakierem "syoss" - polecam- do ujarzmienia futra na wigach idealny
UsuńOna taka kolorowa, że ożywia otoczenie wokół siebie :-)
OdpowiedzUsuńto oznacza, że trzeba kupić więcej takich kolorowych skarpetek, bo lalki faktycznie bardzo ładnie w nich wyglądają
UsuńŚlicznie wygląda laleczka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! ponad rok czekała na swoją stylizację- pomysł miałam, tylko nie miałam siły i możliwości technicznych, żeby go wykonać.
UsuńSuper! Wnosi kolor w pochmurne dni! Świetna fryzura i strój :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, to właśnie cała Leośka! Już jej miałam sukienke w lamparcie cętki szyć, ale się rozmyśliłam, bo lubie, jak taka kolorowa jest
UsuńPiekna kociczka!!! Mnie tam gest kompletnie nie przeszkadza a mam taka sama :) Moja za to uszu nie ma ...to dopiero kocia tragedia... ;) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńNo mnie ten gest działa na nerwy! nie mogę go! A uszy swojej Kociszce zrób z filcu! Myślę, że będzie świetnie wyglądać
UsuńBo koty wyglądają pięknie w każdej scenerii, nawet na tle kuwety ;-)
OdpowiedzUsuń=) ;) jest w tym sporo racji!
UsuńBardzo sympatyczna kotka! Co do wnerwiającego gestu - na pewno coś wymyślisz :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! =) no coś muszę wymyślić- bo jak nie to zawsze będzie skazana na noszenie ręki w kieszonce
UsuńPatrz, do swojej różowej kocicy nie mogę się przekonać, a Twoja Leośka kwitnie, mimo zimowej scenerii. Może skubnij dłoń jakiejś Draculaurze? Kolor mają podobny, a Draka ma zwykle neutralny układ dłoni,
OdpowiedzUsuńJa mam 2 kociszki i 1 wilczycę. Z wilczycą jeszcze nic nie zrobiłam, bo nie mam odpowiedniego szarego futra na włoski. Druga z kocic nie jest tak kolorowa, wybrała eleganckie, spokojne szarości. A może Twoja kocica też chce być lwem, albo tygrysem, albo panterą? Ta sobie od początku umyślała być lwem. Ponoć pomponik na ogonie nadaje jej charakterności .
Usuńoooooooooooo! nawet mam jedną Drakę, co ma 2 prawe dłonie, sprawdzę... dzięki za podpowiedź!
Leośka ślicznie wygląda w skarpetkowej sukience. Muszę zdobyć jakieś fajne skarpetki na sukienki dla maluchów.
OdpowiedzUsuńZawsze można się umówić z panią z ciuchlanda to za darmo da skarpetki bez pary. =) A czasem są arcyciekawe okazy =) ja przeważnie kupuje nowe, bo mi się nie che golić zmechaceń, no ale jak się jaka ciekawa bez pary trafi to zawsze biorę.
OdpowiedzUsuńKurczę muszę takich wzorzystych skarpetek poszukać. Ślicznie się w tym plenerku prezentuje:)
OdpowiedzUsuńjest teraz mnóstwo! podobają mi się z bohaterami bajek, ale musiałabym przeszywać ściągacz, to przeważnie odkładam na miejsce. Jednak kiedyś się muszę zebrać , kupić i coś ciekawego Leośce uszyć
UsuńAleż z niej kocica! :) Fajna laluszka i świetnie ubrana!
OdpowiedzUsuń=) dziękuję! i pomyśleć, że skarpetka wstępni miała trafić dla kogoś innego, ale na szczęście trafiła się Leośce i jej pasuje
Usuńaaa, jak zamota na łapce torebałkę - też ukryje
OdpowiedzUsuńto, co Ci przeszkadza, a Ona zada szyku - już
notuję, by do paczuszki zarzucić jakieś torebunie :)
=) Torebek nigdy za dużo! wiem coś o tym, bo sama mam- no sporo- mniej niż lalek, ale jednak ilość chorobliwie imponującą
UsuńA gdyby zamoczyć jej łapkę w gorącej wodzie, delikatnie zgiąć pozostałe palce w piąstkę, albo jeden, tak jak ma rolkowa Lagoona (->http://store.vivcore.com/products/roller-maze-lagoona) i wsadzić do zimnej wody dla utrwalenia? Mam nadzieję, że to nie zepsuje lalki, może lepiej przetestować najpierw na takiej mniejkochanej :C
OdpowiedzUsuńooooooooooo dobra myśl, bo w sumie szkoda nieuszkodzonej reki
Usuń