Pierwszy raz widziałam ją u Dollbby'ego i ogromnie mi się podobała. Niestety, do Chińczyka 30 km, to dałam sobie spokój na długi czas. Jednak skoro otwarli takie centrum blisko mnie, a przy okazji byłam zakupić lalkę Ewie, to trafiłam na ślicznotkę. Tym razem z racji ubogiego wyposażenia pudła jeno w lalkę, cena 14.90 polskigo piniondza.
|
No i co, że klon, jak na człowieka z taką miłością "paczy" |
Jeśli mam wybór, to unikam różu, ale ona jakoś tak stanowi idealnie dopracowaną całość. Bardzo mi się podoba. Ciekawostką jest fakt, że ma stopki rozmiaru Barbie.
Była jeszcze 1 w czerwonej sukience, niestety sukienka była źle uszyta, to już wolałam taką w różu.
licznik 77194
Najpiękniejsze są w nich oczy :) . Stópki rozmiaru baśkowego mają duży plus, przynajmniej butki można fajne dobrać bez problemu :) .
OdpowiedzUsuńNo te akurat buty ma całkiem ładne-przypuszczam po stylistyce, że adresowane do Viperiny z monsterek
UsuńŁebek zamocowany bez haka, bardzo łatwo się zdejmuje, spokojnie reroot zrobisz
UsuńŚwietnie !!! Bardzo dziękuję :)
Usuńa moja klonikowa B. miała cudne koralowe
OdpowiedzUsuńbuciki, z których teraz chętnie inna niunia
skorzysta :)
te są akurat malutkie buciki, mniejsze od monsterkowych, tylko na barbie
UsuńMiłość w oczach, to jest to!
OdpowiedzUsuńno fakt, że producent miał ciekawy pomysł
UsuńTylko raz w naszym chińczyku sie pojawiły i zakupiłam z ciekawości i dla ciał:)
OdpowiedzUsuńTakiej jednak nie było a szkoda, bo fajny kolor włosków ma i miłą buzię:)
a to ja miałam spory wybór
UsuńTeż bym sie skusiła na takiego klonika, a że nigdy nie widziałam Bratzillaz na żywo, to różnicy też nie widzę:) Czy ktoś wie gdzie jest jakiś chińczyk w wawie?:D
OdpowiedzUsuń=)
UsuńMoja Bratzillaz też ma takie serducha w oczach i tez czerwone :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ooo widzisz, to nie tylko mnie urzekła- ta miłość w oczach działa na ludzi!
UsuńJak tak się przyglądam tej dziewuszce, to całkiem fajna z niej lala! Ładna, ciekawa twarzyczka i nieziemskie oczy! Figura idealna, no a przede wszystkim artykułowana! Muszę niebawem rozejrzeć się u nas... :)
OdpowiedzUsuńw każdym z chińskich centrów jest inny towar, cięzko stwierdzić, czy u Ciebie będzie akurat to, co u mnie, bynajmniej w Tarnowie zawsze był inny towar zabawkowy niż w Nowym Sączu
UsuńCałkiem niezłe te kloniki! Oczy zwłaszcza świetnie zrobione i artykulacja!
OdpowiedzUsuń=)
UsuńHello from Spain: lovely doll. keep in touch
OdpowiedzUsuńdziekuję za miłe słowa i odwiedziny, pozdrawiam
UsuńFajny z niej kloniki i muszę przyznać, ze ma coś w sobie :) bardzo mi się podoba jej ciałko :) podobne do Monsterkowego a te kocham po prostu !!
OdpowiedzUsuńteż lubię monsterkowe ciałka, mimo, że takie szczuplutkie. Jak mam do wybiru monster i Faszonisteke, zawsze wole monstere, niecierpie teraźniejszych wielgachnych barbiowych wioseł... które udają dłonie
UsuńJak na klonika bardzo ladnie sie prezentuje!!! Sliczne ma oczy :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńpozostałe też są fajniutkie
Usuń