Baseball Cap Sindy na świetne szmaciankowe ciałko i to jej najwieksza zaleta!W przeciwieństwie do szmaciankowych Barbie, nie była przeznaczona do spania, lecz do noszenia na... czapce! (Tylko niech mi ktoś powie, jak ona sie na tej czapce utrzymała?!)
Moja, z racji bardzo eksploatacyjnej przeszłości, nie ma już ani czaki, ani stroju. Jakoś mi tego wcale nie żal, bo lalka nosi teraz strój, który uzupełnia i podkreśla jej urodę:
Ubranko uszyła utalentowana Aga
Ogromnie się z niej cieszę!!!!!!!!!!!!dz iekuję Ci Elżbietko!!!
Na życzenie Inki i Szarej Sowy Sindy pokaże się...e... no... ykhm... nago:
Uwielbiam szmaciankowe ciałka, bo mimo, że nie są tak zgrabne i takie sexy, jak te z masy plastycznej, dla mnie maja ogromny urok.
Ciałko barbie szmaciankowej jest bardziej wymodelowane w biuście i coś na kształt biustu ma, a Sindy jest płaska jak deska =) (tylko błagam, niech mi nikt teraz nie każe szukać szmacianych barbie dla porównania, bo są głeboko ukryte przed dzieckiem).
licznik: 91358
a to ciekawostka! a pokażesz Ją saute?
OdpowiedzUsuńmusiałam upolować chwilę, gdy Justynka uśnie, wtedy dało się obfocić lalkę
Usuńwielkie dzięki :DDD
Usuńprosze bardzo
UsuńNo właśnie, jak wygląda to ciałko? Dresik jest cudny.
OdpowiedzUsuńna Wasze życzenie Sindy, jak ją projektant stworzył =)
UsuńNo niby płaska, ale cos tam zaznaczone zaszewkami ma :)
Usuńto złudzenie- płaska jest jak decha =)
UsuńMarzenia się spełniają :)
OdpowiedzUsuńmam jesze 2 szmaciankowe marzenia: Midge i Christie
UsuńŁo, napisałam posta i zniknął! A pisałam o tym, że do tej pory trafiły mi się tylko Barbie i Teresa. Obecnie posiadam tylko szmaciankową Teresę z nowszej serii Dream Glow, ale czeka ją zmiana ciała. Może przydałoby Ci się jej pierwotne ciałko?
Usuńoczywiście, chętnie!!!!!!! no i chciałabym te lalke zobaczyć, nim zmieni ciało
UsuńŚliczna lalka, dość kontrowersyjny pomysł z czapką. Ciekawe, jakim sposobem ona miała się utrzymywać na czapce, na zdjęciu z ebaya widać, że lalka wyczynia na niej niemal akrobacje, może ubranko miało jakiś rzep na plecach, tak czy inaczej noszenie lalki na czapce do wygodnych chyba nie należy ;-)
OdpowiedzUsuńteż się nad tym zastanawiałam nie raz, ale gdybym te lalkę miała w dzieciństwie, to bym jej na zapce nie nosiła, bo bym sie bała, że zgubie
UsuńMiałam ją od dziecka i nosiłam ją na czapce - a trzymała się na niej dzięki specjalnym gumom na rączki czy utrzymujące ją w pasie, tak że mogła siedzieć, wisieć czy czy leżeć :)
OdpowiedzUsuńoooo rozwiązałaś naszą zagadkę!!!
Usuńślicznotka! Ma jeszcze ten stary pyszczek :D Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńdzięki
UsuńQurcze ale fajna, też bym chętnie przygarnęła taką panienkę :) Dresik cudny i bardzo do kobietki pasuje, pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńszmacianki są urocze, choć jak na razie, tylko nieliczni potrafia je docenić =)
UsuńPewnie każdy będzie miał teraz na uwadze, że takie rzadkie cudeńka dadzą Ci mnóstwo szczęścia :) Gratuluję tej zdobyczy i życzę spełnienia marzenia! :)
OdpowiedzUsuńbyłoby fajnie, gdyby ktoś faktycznie na te lalki trafił =)
UsuńNadal nie potrafię sobie wyobrazić jak on miałaby na tej czapce wisieć/leżeć i w jakim celu - jakiś kosmos!:D
OdpowiedzUsuńSzmacianki widuję co jakiś czas na allegro, ale ani Midge ani Christie, najczęściej to Tereski są albo blondyny.
Świetny dres!
a ja obejrzałam te zapke z linku z aukcji i po tym, co napisała Kate, to faktycznie zauważyłam gumki do przytwierdzania Sindy
Usuńfajniutka! i taka mięciutka :) pięknie jej w tym dresiku/piżamce? :)
OdpowiedzUsuńszmaciankowato-urocza
UsuńSympatyczna laleczka i na dodatek intrygująca! Siedzieć na czapce nie każdy może:))) Cieszę się, że spełniło Ci się jedno z życzeń! Dresik jest uroczy! Przydałby mi się podobny dla moich dziewczyn :-)
OdpowiedzUsuń=)
UsuńNo super...też uwielbiam te szmacianki!!!!!
OdpowiedzUsuńszmaciankowe są bardzo sympatyczne
UsuńSliczna a w ubranku od ciebie to juz wogole super :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńubranko o Agi, ja je tylko jej zaołożyłam, bo sie wpasował w jej klimaty =)
UsuńSzmacianki są super! Mam tylko jedną, barbiową, ale też nie narzekałabym na więcej ;)
OdpowiedzUsuńprosze o kontakt, na to zawsze można coś zaradzić
UsuńGosiu, zawsze możesz do mnie napisać na moxiefun85@gmail.com, choć szczerze mówiąc mam nadzieję że w najblizszych dwóch-trzech miesiacach NIE nastąpi wysyp moich lalkowych życzeń, bo fundusz lalkowy wynosi u mnie w tej chwili 0, a łiszlista bogata tak, że nowych pozycji zyczeniowych nie zamieszczam. Za to niezmiernie się cieszę ze spełniających się marzeń innych, bo mi się już dużo spełniło. Z miękkich mam tylko bardzo zabiedzoną Dream Glow, zdąża mi się widywać starsze modele, ale tylko blondyny :( jakby coś będę ci dawać znać. Pozdrawiam!
UsuńHello from Spain: I like very much this doll. Great doll. Keep in touch
OdpowiedzUsuńdziekuję i pozdrawiam
UsuńO a ja mam szmaciankową Barbie :) Bardzo ciekawa ta Sindy a ciuszki to wręcz idealne:)
OdpowiedzUsuńooo a która piżamowe party, czy słodkosenną?
UsuńCoś dziwnego się ze mną dzieje... Zaczynają mi się podobać Lalki :) Właśnie ta Barbie jest jakaś magiczna :) U mnie już cztery lalkowe Kobitki zagościły :) Ale to chyba dobrze ? Kreacje Pani Agnieszki zdobią już tyle blogowych Lalek! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Gosiu!
=) to akurat sindy, barbie mają szmaciane nawet stopy, tylko dłowe , szyje i ręce od dłoni do łokcia mają z masy plastyczjen, a reszta szmaciana.
UsuńŚwietnie, że zaczynają Ci sie też lalkowe kobitki podobać, przya się ich kilka w męskim gronie, zawsze wtdy facety będa bardziej męskie niż bez bab
No tak, przecież to Sindy! Jaka ja niewyekukowana :) Pluję się na prawo i lewo, że nie każdy Lalek to Action Man, ale sama na wszystkie lale mówię "Barbie"! Przepraszam! Poprawię się na przyszłość! Twoje ostatnie zdanie w komentarzu trafia w samo sedno sprawy! :) Pozdrawiam! ;)
Usuńa tam, masz prawo je pomylić, skoro Twój gust wędruje głównie w stronę męskiej części lalkowego świata! Serio ludzie nie odróżniają Kena od AM?! Jaaaaaaaaaaaaaaa! co za ignorancja- przecież są zupełnie inni
Usuń