Złapanie ładnej pogody to istny cud, ale się udało, jedna z moich ulubionych lalek, którą dostałam w prezencie od Ani Lunarh ubrana w płaszczyk od Agi, o taki
sobota, 24 października 2015
jesienne klimaty
Serdecznie dziekuję za zaintersowanie poprzednim wpisem, nie myślałam, że kogoś tak zaciekawi szmacianka =), z pewnością Sindy jest bardzo szczęśliwa, bo miała swoje 5 minut po raz kolejny.
Złapanie ładnej pogody to istny cud, ale się udało, jedna z moich ulubionych lalek, którą dostałam w prezencie od Ani Lunarh ubrana w płaszczyk od Agi, o taki
Aga wyczarowała tez inne kolory, tu jest anarantowy, czerwony , żółty, granatowy, miętowy, popielaty
licznik 91809
Złapanie ładnej pogody to istny cud, ale się udało, jedna z moich ulubionych lalek, którą dostałam w prezencie od Ani Lunarh ubrana w płaszczyk od Agi, o taki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudne zdjecia!!! Sloneczna ,zlota jesien :)
OdpowiedzUsuńnatrafienie na taką pogodę i mozliwość zrobienia fotki to był cudd... zazwyczaj nie mam kiedy, a jak mam możliwośc, to nie ma pogody
UsuńZdjęcia wyszły Ci bardzo klimatyczne, uwielbiam taką grę światła na zdjęciach. A lala jak ciepło ubrana :-)
OdpowiedzUsuńw rzeczywistości było o wiele ładniej =)
UsuńTo zazdroszczę, bo uwielbiam taką jesień - u mnie szaro i buro, ale i tak lubię tę jesienną melancholię, sprzyja czytaniu i wszelkiek twórczości artystycznej ;-)
UsuńU mnie też dziś było słonecznie. Śliczne Ci zdjęcia wyszły w tych kolorowych liściach. Fajny płaszczyk.
OdpowiedzUsuńdziekuję, płaszczyk uszyła Aga
Usuńdobra szmacianka nie jest zła :)))
OdpowiedzUsuńa dzisiaj zaglądam - tęczowa jesień :DDD
=)
Usuńuwielbiam jesienne klimaty. Śliczne zdjęcia i moja twoja ulubiona panienka :]
OdpowiedzUsuńdaję ją na baner, bo lubie na nią patrzeć
UsuńA to Ci się udało :-) Ja od dwóch tygodni trafić na słońce nie mogę. Śliczne zdjęcia wyszły :-)
OdpowiedzUsuńnie było łatwo, oj nie!!!
UsuńGosiu, jest idealna! Wygląda jakby właśnie taka wyszła z fabryki - kolory, styl ubioru i buźka współgrają ze sobą. Przepiękna Betty!
OdpowiedzUsuńWyszła spod ręki Ani Lunarh, a Ania wzorowała się na moim awatarze, którym tu swego czasu straszyłam ludzi na blogu w szalenie kolorowej peruce. Ania ma pokłady świętej cierpliwości, bo odtworzył kolory z peruki idealnie
UsuńPopieram przedmówców (przedpisarzy?) zdjęcia bardzo fajne i ta laleczka jedyna w swoim rodzaju... taki banał jak kilka pasemek, a zawsze wiem, że twoja :)
OdpowiedzUsuńto jedna z tych lalek, które cenię najbardziej, z uwagi na to, że otrzymałam ją od bliskiej mi osoby, a Lunarh się nad nią naprawdę napracowała-biorąc pod uwagę powyższe, dla mnie jest jedną z najcenniejszych na świecie
UsuńPrzepiękna jesień na Twoich zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńakurat się pogoda udała, a ja miałam odrobineczke czasu
Usuń