łapanie wody to nie lada sztuka- wymaga głębszych przemyśleń
to też pora na rozpoczęcie oficjalnego sezonu jesiennego: czyli nocowanie w domu:
dziś został ustanowiony rekord sezonu w spaniu w domu na czas- 11 godzin i 31 minut
inne koty też odczuwają zimno, na przykład duża Kicia:
nawet Jurek oczuł zmianę pogody i postanowił nieco zmienić wdzianko z takiego:
na takie:
Bardzo lubi paski od Agi,zarezerwował sobie ten motyw
Ukleiłam mu też kolejneo wiga- tym razem z owcy =) kłaczki przysłała mi Makarrena- bardzo dziękuję! klejenie tego wiga ze skrawków to bardzo ostresowujące zajęcie
licznik 90662
Murgrabia ma bardzo pańskie nawyki, Gryzli przyłazi do domu jak temperatura spada poniżej zera i to tylko na dzień, bo w nocy "poluje";)
OdpowiedzUsuńDuża Kicia ma cieplutkie ubranka i z pewnością nie zmarznie.
u nas Murgrab poluje na cieple miejsce do spania w zimie
UsuńNo, to zima im niestraszna, bluza Jurka z kotkiem jest przesłodka :-) Kiedy miałam jeszcze dwa koty, zbliżające się ochłodzenie rozpoznawałam po tym, że zaczynały spać razem.
OdpowiedzUsuńha ha koty to jednak sporo o pogodzie wiedza
UsuńZa to właśnie lubię koty :) chadzają własnymi drogami a gdy przychodzi czas wracają do domów stęsknione, spragnione ciepła ...
OdpowiedzUsuńJak widać wraz z nadejściem mrozów nie tylko Murgrabia powrócił do domu ale i inni Twoi lokatorzy zmienili wierzchnie okrycia :) wyjdzie to tylko wszystkim na dobre ... zmiany zawsze są dobre :)
Murgrab zawsze lubi luskusy, stad wlasnie takie imie. Pozostlych maluszkow bede systematycznie odziewac
Usuńtutaj każda postać prezentuje się uroczo -
OdpowiedzUsuńnawet zajęta biciem rekordów w spaniu ♥
a paseczki wybitnie passsują Jurkowi!
=)
UsuńPozycja kota w czasie snu jest niespotykana :))) I Jurek i Kicia przygotowują się już na chłody... nie ma się co dziwić, noce zimne :-)
OdpowiedzUsuńoj tak =)
UsuńOj tak czas najwyższy przejrzeć garderobę i przygotować się na chłody:)
OdpowiedzUsuńtak, pora zachomikować letnie ubrania i wydrześ swetry i golfy- jak ja nie lubie zimy!!! chetnie bym zamieszkała w tropikach- mni nigdy nie jest za iepło, nawet przy 37 stopniach na plusie
UsuńNiesamowity masz barometr, ja z psów jestem i one nie mają takich zachowań, ale mają inne :) Plastikowa Kicia wygląda przepięknie a paseczki na Jureczku prezentują się bardzo dobrze :) Serdecznie zapraszam do siebie w wolnej chwili, będzie mi bardzo miło Cię gościć :)
OdpowiedzUsuńz tego, co mi wiadomo, psy też maja swoje charakterystyczne zachowania związane z pogodą, pewnie tylko wymagają uważnej obserwacji- mnie obserwacja kota sprawia więcej radości, bo mam też piesy: 3 sztuki
UsuńHmm zazdrosze kota.. bardzo je lubie .. Niestety z powodu alergii córki nie może być naszym współmieszkańcem..
OdpowiedzUsuńu mnie Justyna wyhowana z kotem od pierwszysch dni istnienia, pierwsze rozumnie wypowiadane słowo, to kot, może kiedyś dziecko wyrośnie, usamodzielni się, a wtedy przyjdzie czas na kota =)
UsuńŚwietny pogodynek ;) laleczki cudne, Maluch mnie rozczulił. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUroczy pogodynek ;) Kret może się schować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ubranka! Zwłaszcza Jurkowa garderoba świetnie się rozwija!