Przerwa w blogowaniu z powodu:
zbierania truskawek,
obierania truskawek,
gradobicia
usuwania zniszczeń
podtopień
Szmaciankowe Barbie lubię od początku mojej chomiczościowej kariery lalkarskiej. Tym razem "zaszalałam" i kupiłam sobie Mega-Szmaciankę! Niestety, bidulka nie miała odpowiedniego przyodziewku i świeciła szmaciankowatym ciałkiem, które nie jest tak apetyczne jak tradycyjne ciałko Barbie. Pani Tamara podarowała lalce sukienkę, która krojem nawiązuje do oryginalnej sukni- a materiał jest niezwykle delikatny.
a tu dla porównania z Barbie w standardowym rozmiarze i na "sztywnym" ciałku
W zasadzie to na Barbie wykonaną z masy plastycznej bym się nie skusiła. Bo faktycznie,
jest wieeeeelka
jednak jako szmacianka w 100% zaspokaja mojego chcieja na Barbiety w większym rozmiarze.Pani Tamaro dziękuję za ubranko!!!!
licznik 26064
Cześć Gosiu
OdpowiedzUsuńRewelacyjna Panna ....gratuluję ..
Ubranko Pani Tamary wygląda super
pozdrawiam ;-))))
tak - ta suknia to przysłowiowa kropka nad i
UsuńNiesamowicie duża! Ale w koszulce wygląda prześlicznie!
OdpowiedzUsuńo tak, jest duża! ale taka przytulaśna
UsuńBardzo urocza ta szmacianka :) Ubranko idealnie do niej pasuje, Pani Tamara ma talent do szycia!
OdpowiedzUsuńo tak- urocza szmacianka
UsuńHello from Spain: Tamara is great but she has the same face as barbie. Nice picture. Keep in touch
OdpowiedzUsuń=) pozdrawiam z Polski
UsuńJaka piękna z niej przytulanka. Nie wiedziałam, że różnią się wielkościa... :)
OdpowiedzUsuńo tak! i nie tylko szmacianki są w tym rozmiarze
UsuńOj pamiętam ją z katalogu! Marzyło mi się mieć taką do spania :)
OdpowiedzUsuń=)a ja nie wiedziałam w dzieciństwie o jej istnieniu =)
UsuńPrzepiękna. Buziaczek słodki i jaka romantyczna koszulka. Nie miałam pojęcia, ze Barbie mogą być takie duże.
OdpowiedzUsuńBarbie kryją jeszcze sporo niespodzianek
UsuńJakie przytulne kapciuszki- od razu zrobiło mi się ciepło na sercu :)
OdpowiedzUsuńPapućki ma faktycznie rozbrajające
UsuńZabawną buzię ma taki wielki superstarek :-) Koszula nocna pierwsza klasa, sama uwielbiam takie mamusine, falbaniaste koszule :-)
OdpowiedzUsuń=) można sobie poanalizować detale urody barbiowej w mega big rozmiarze
UsuńNo popacz... a mojej nikt nawet za darmo nie chciał :((
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda w tej koszuli!
Tuliłabym!
=) a kiedy nie chciał?!
UsuńNie wiedziałam, że one są takie duże tzn. szmaciankowe, myślałam że wielkością się nie różnią. Żadnej w ręku nie miałam, ciekawy pomysł - przytulanka Barbie:)
OdpowiedzUsuńno zaskakujący nieco pomysł- bo lalka jest tylko częściowo szmaciana =)
UsuńJa mam taką lalkę, tylko zrobiłam jej reroot i jest na ciałku od tonnera, plastikowym :) A sukieneczkę oryginalną to jeden znajomy sprzedawał ostatnio, nie wiem czy jeszcze ma, mogę podpytać :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się w tej koszulce - aczkolwiek na zimę przydałaby się jej ta "kocykowa"
UsuńA miałem pisać że jakąś głowe ma wielką a to taki gigant!! Świetna jest :D
OdpowiedzUsuńo tak, światna
UsuńEeeee... uhm... dziwna... o_o Ma podejrzany wyraz twarzy. Jesteś pewna, że to nie jest zamaskowany nocny morderca, który dusi poduszką?
OdpowiedzUsuń=) =) dobre- zapamiętam sobie!niezły dowcip
UsuńJest naprawdę duża. :) Ale mordkę ma sympatyczną. I ładnie jej w nowej sukieneczce. :)
OdpowiedzUsuńrozmiar zaskakujący- ale już mam sporo szmacianek w standardowym wymiarze- dlatego postanowiłam zaszaleć i mam mega- big szmaciankę
UsuńJest się do czego przytulić :)
OdpowiedzUsuńNo, mała to nie jest ;) A ile tak naprawdę sobie liczy centymetrów.
OdpowiedzUsuńStrój dostała śliczny. Można tylko pozazdrościć.
Pozdrawiam :D