Obserwatorzy

środa, 17 grudnia 2014

Dżako-Składako

Ta lalka istnieje tylko i wyłacznie dzieki wielkiej życzliwości Magality, bo to ona podarowała mi łeb Dżako. Ciało jest sklecone z Duśka wężowego, ale pozbawionego jednej reki. Pancer faust dostał Dżako od resztek gargulca. Dżako ma bardzo niepokorną naturę(bo czego innego można się spodziewać z połaczenia gorgona, gargulca i schizofrenika), choć doskonale to ukrywa pod maską kurtuazji. Nawet jego ukochana Patrycja nie wie, jak mroczne sekrety ukrywa Dżako, gdy wydaje się, że tylko tańczy z nią walca lub polkę.



nie wie? Może i nie wie, ale dziś się dowie! ha ha ha ha!!!!!!!!!!!!!


kochanie, no przecież nie myslisz, że ja tak na serio?Skąże znowu! Ja tylko żartowałem! (Ciekawe, czy mi uwierzyła w ten kit? że niby żartowałem... a tak swoją droga jakby ją tak... tego... no...  Brzyki Dżako! Brzydki! O czym to ja myśle!)














Mam drugiego Dżako,ale on jest "normalny", znaczy się nie jest składany. =)To chodząca przyzwoitość ślepo zakochana we Franiokocie,


 (u mnie Franiowilk jest jednak Franikotem, bo jakoś do kotów lepiej pasuje niż do wilków. Postała z wilkami ze 2 dni i z nikim tam się nie zaprzyjaźniła, to ją do kotów przestawiłam, i od razu znalazła fajne koleżanki.)


* tak na marginesie: to czasem chcąc mieć lalke marzeń, trzeba ją sobie samemu poskładać, właśnie takimi składakami są Dżako i Patrycja, pewnie dlatego tak sobie przypadli do gustu i zostali parą. Już nie raz zbierałam się na to, żeby jej kupić Pullipowego chłopa, ale jak sobie tak na nią patrze przytuloną na półce do Dżako, to mi się żal robi, że ta para musiałaby się rozejść.
licznik 69001

6 komentarzy:

  1. Każdy dżako jest wspaniały - choć ten pierwszy okrutnie mnie
    zaintrygował, okrutnie - pewnie przez te rozkudłane owłosienie,
    ale co tam! urokliwe ma też oczyska - choć ja bym Mu zmieniła
    ciuszki - w kwestii ubrań dla menów jestem dość tradycyjna -
    wolę stonowaną klasykę z odrobiną elegancji a raczej znikomej
    ekstrawagancji - więc w lutym niech panowie Dżako wypatrują
    przesyłki z Szedełeczkowa - bo warci są każdego prezentu i już!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak się zapatrzyłam na tych Twoich Panów Potworów -
      że sobie z allegro przygruchałam jednego nad wyraz
      przystojnego Jacusia jakiegoś tam... jak tylko wyskoczy
      z pudełka - obfocę i pochwalę się pięknisiem...

      Usuń
  2. Franiokota i Dżako świetnie się zgrali kolorystycznie. Patrycja ma zabójczą fryzurkę. Jak Ci się udało namówić te loki do pozostania w miejscu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uszyłam Patrycji wiga a włosy związałam "czymsik", zazwyczaj zapinam jej małym krokodylkiem albo związuje czym popadnie, ale nawet puszczone wolno zachowują się przyzwoicie

      Usuń
  3. Ta łapa jest niesamowita, zwłaszcza w zestawieniu z normalna ręką. Dżako wygląda jak z horroru. Biedna Patrycja, on ma jakieś niecne zamiary.

    OdpowiedzUsuń