Swego czasu słuchałam ksiązki "Buszujący w zbożu". Z uwagi na rozmiary, moi mali postanowili pobuszować w trawie, bo zboże to dla nich jednak zbyt wielkie wyzwanie
Soso uważa, że Jurek jest nieco smętny i postanowił go rozweselić...
o właśnie taka "kizia-mizia trawka" nadaje się do tego idealnie!!!
Zaczaił się w haszczorach i już już miał gilnąć Jurka...
Gdy nagle całą zabawę przerwał niespodziewany szelest...
To Kicia zwabiona ruchem traw postanowłia sprawdzić, kto tam buszuje. Jeden rzut oka wystarczył, by odadnąć zamiary psotniczka a bystry umysł Kici szybko podpowiadział, jak działać...
Przestraszony Soso zwiał w te pędy do Jurka (no bo może i wygląda on nieco ponuro, ale przynajmniej jest WIELKI i bez problemu obroni maluszka =) )
Ze stoickim spokojem Jurek wyjaśnił, że to Kicia i facetowi, nawet tak małemu, nie wypada się jej bać- a raczej okazać szacunek, bo to KoTbieta- choć jeszcze zupełnie młoda =)
Cała trojka we wspaniałej komitywie udała się na podbój poligonu quadowego =)
nie obyło się bez poskramiania bestii :
licznik 88084
Cudne te Twoje maleństwa :-) Jak tylko uporam się ze szkolną wyprawką moich dzieci - kupuję tego kota ;-)
OdpowiedzUsuńKicia jest rewelacyjna- nie wiem, czy tylko mnie się taka udała, czy one ogólnie takie są, ma rewelacyjną artykujację- raz ustawisz i stoi- nic sie nie rozłazi i żadna część ciała nie żyje własnym życiem- Kota jest świetna- obu "chłopów" do tych fot ustawiałam chyba z godziene a i tak nie wyszło jak chciałam! U nich właśnie każda część ciała żyje własnym życiem- co częśto ziała mi na nerwa- a kot odstresowuje- jak to kot! Kota polecam zawsze i wszędzie. Bedzie moła chodzić w ubrankach z Evi- tylko buty niestety nie pasuja- bo m duże łapki =)
Usuńale fajnie - młodszy uczy się od starszego,
OdpowiedzUsuńwiększego, odważniejszego - ha, KOTbieta
wymiata - choćby i na bosaka ♥
Słodziaki. Tak, tak, trzeba facetów od maleńkości uczyć szacunku dla kobiet, nawet jak to są koTbiety :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w obu przypadkach!
UsuńNo proszę jaką to można przygodę w trawie przeżyć :) niby kaliber mniejszy niż zboże. ale historia równie emocjonująca :D
OdpowiedzUsuńha ha- dobre podsumowanie!!
UsuńHello from Spain: Fabulous photos in the grass. Keep in touch
OdpowiedzUsuńTakie maleństwa, to można całym przedszkolem brać do torebki i na wycieczkę! Tylko żeby ich nie pogubić gdzieś w trawie! Bo jak tak zaczną buszować ...ach te dzieci, tak je trzeba cały czas widzieć :D
OdpowiedzUsuńświęta prawda!
UsuńSłodka historyjka z cudnymi bohaterami! Nawet zdjęcia w trawach są imponujące i ciekawe! Bombowy temat!
OdpowiedzUsuńtrawa troche sucha- no ale to uroki naszej aury
Usuń