Dzień był słoneczny i pogodny. Nic nie zapowiadała pojawienia się tajemniczego gościa i ciekawej przygody.
aż tu nagle i niespodziewanie, niespiesznym krokiem przydreptał przebywający w okolicy Piaskownicy żółw kąpielowy.
Najpierw było wzajemne poznawanie się a potem wspólne zabawy
Jak to przyjemnie spotkać w wakacje kogoś interesującego...
*żółw kąpielowy, z gatunku gumowych najchętniej pływa z dziećmi w wanience lub basenie- niekiedy robi krótkie wypady do piaskownicy,
*ubranko wzorowane na wykroju od Manhamany i wnikliwej analizie uszytków z Pracowni Małych cudów
licznik 87875
Jaki z niego elegancik. Ma fajnego przyjaciela.
OdpowiedzUsuńUroczy maluch. I jakie fajne zdjęcia z nim zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
ubranko fajne - widać, że Jurkowi wygodnie :)
OdpowiedzUsuńmankiety pod bluzkę - to strzał w dziesiątkę!
Cudny Pukiś, jak on się słodko patrzy! I fajne ma ubranko, każdemu chłopcu ładnie w paseczkach a w dżinsach wygląda bardzo elegancko :D
OdpowiedzUsuńŚliczny chłopczyk a zdjęcia fantastyczne!
OdpowiedzUsuńO jaki on śliczny:)
OdpowiedzUsuńJaki to uroczy chłopczyk! Historyjka fajna, taka do uśmiechu :)
OdpowiedzUsuń