Zrobiło się "paskudnie".
Bo jest ich już dwie. Być może to jeszcze nie koniec. A teraz troszke o nowej:
Ruda przyszła ucieleśniona, ale jej mikre ciałko tak średnio mi się podoba. Znalazłam dla niej większe, które wyrównuje proporcje. Kolorem pasuje. Ma ładny biuścik i delikatne rączki. Co prawda artykulacja jest niezwykle uboga i nogi mają zaawansowaną anoreksję, ale da się jakoś zaakceptować, bo są dłuuugie i mają własne buty.
licznik 106402
Ruda bardziej mi się podoba niż blondynka. Tych mini ciałek też nie lubię, dlatego jak dotąd nie zaadoptowałam żadnej paskudy. Twoje przesadzanie na inne ciała zwykle przynosi świetne efekty :-)
OdpowiedzUsuńblondyna była darmowym bezcielesnym łebem- to wzięłam- jak dawali- ale fakt- faktem ma bamalna oklepaną urodę, za to ruda- tez mimo szablonowości- bo ruda i zielonooka- jest o wiele ciekawsza. We dwie całkiem świetnie się bawią. Nie lubie takich małych- szycie dla takiej to szalone wyzwanie. latego wolałam ją przerzucić- i co prawda nie zyskała nic na artykulacji- ale chociaż na wzroście i proporcjach.
UsuńJa moją przesadziłam na ciałko Evi. Może kiedyś trafi się inne , fajniejsze. Twoje bardzo mi się podobają. Zwłaszcza ruda. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńWidziałam, widziałam i świetnie zrobiłaś! Feli jest urocza. To bliźniaczka mojej Loli
Usuńtakie paskudzenie to ja rozumiem!!!
OdpowiedzUsuńpodpatrzyłam u Ciebie pomysł podmiany ciałek- dzieki za inspirację
UsuńRudasek podbił moje serce!
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu- ale ona się podoba wszystkim- mi tez w oko wpadła od pierwszego wejrzenia
UsuńKusisz kobieto.... kusisz jak zwykle ....
OdpowiedzUsuńPrzed Tobą Inka.... Zaczynam się rozglądać za ciałkami dla moich Paskudek , chociaż mam mieszane uczucia , bo przyzwyczaiłam się do tych dziwnych proporcji :/
Ja przeważnie trafiam gołe- a jedna nawet była bezcielesna- to niee miałam wyjścia- musiałam jej coś wykombinować- a ponieważ akurat trafiłam z proporcjami- to juz potem było z górki.
UsuńSuper wygladaja obydwie <3
OdpowiedzUsuń