Obserwatorzy

sobota, 19 listopada 2016

wycieczki rowerowe

Moja "grubcie" ma jeden z najtrudniejszych typów kobiecej urody- przy dość masywnej sylwetce ma maluśki biuścik i szczupłą buzię. A  uda ma kolosalne!!!

 ale na tym świecie ceni się róznorodność- zatem niezmiernie mi miło, że dotarła do mnie właśnie ta! tym bardziej, że jedna ze znajomych dylała po nią specjalnie do swojego marketu. Lalka wyjściowo była ubrana w świetne buty oraz ładną spódniczkę.  Oprotestowała bluzkę- która kojarzy mi się z betami pseudodominy. Spódniczka  została i "grubcia" często w niej chadza, podobnie jak w butach- a to dlatemu- że ma inny profil stopy i ciężko dobrać jakiekolwiek inne. Za to z ubraniami postanowiłyśmy zaszaleć u Agi.
W garderobie grubci pojawił się komplet sportowy:

 mówie komplet- ale w rzeczywistości to zdradzę Wam pewien sekret: odkładam drobne sumki na zakupy u Agi, bo bardzo lubie od niej ciuszki- i gdy się uzbiera tak koło- 60 zł czasem więcej robie 1 wieksze zakupy:  tu akurat pokusiłam się na leginsy i bluzę. Aga się troche bała, że nie będzie ładnie leżeć- bo szyta na Kena, ale wystarczy zerknąć- by stwierdzić, że obawiałą się niepotrzebnie!
 Grubcia dostała od Agi bluzke w kotki w prezencie na dobry początek u mnie
kolejny udany zakup to sukienka w moro- mimo militarnego fasonu bardzo kobieca dzięki różowym dodatkom

i jeszcze parę słów o wesołym wiosennym kompleciku =):
te ubranka nie były dla niej projektowane- i tuniczka jest dość opieta, a płaszczyk się nie dopina- ale całościowo lalka wygląda w nich tak radośnie, wiosennie, że nie mogłam się powstrzymać i musiałam Wam ją tak pokazać=)
Aga - ogromnie Ci dziekuję za te wspaniałe kreacje!
licznik 114914

16 komentarzy:

  1. zaraz, zaraz - jak to się stało! widzę
    blond z niebieskimi pasemkami!!! w W-wie
    tylko natrafiałam na czarnoniebieskie :)

    super rowerowa wycieczka i urocza cyklistka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta lalka wyjściowo miała niebieskie- z czarnym- doszyłam jej blondy, bo chciałam, żeby była pełniejsza na buzi

      Usuń
  2. Fajne zdjęcia, aż żal że te lalki nie są ruchome, może kiedyś doczekam dnia gdy dodadzą im kolanka i łokcie, to byłoby takie piękne :D. Świetne ubranka, muszę się rozejrzeć po tym Allegro.

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda troche, że sztywna, mogłaby mieć gumowe nózki na "klik" jak dawne barbie i byłoby fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, pięknie ubrana. Mam słabość do grubci, bo się z nimi utożsamiam... ;-) Ale jeszcze nie do końca opanowałam szycie na nie, za bardzo przyzwyczaiłam się do fashionistkowych ciałek. Też czasem pożyczam bluzy od męża :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja sie nie odważyłam jaj nic uszyć - to mnie przerosło =)
      Fenomen grubci polega na tym, że wiele z nas ma podobną do niej figurę- i choć u siebie narmiaru kilogramów nie lubimy- u lalki tak ładnie rozłozona grubość budzi nasz zachwyt

      Usuń
  5. Kłaniam się nisko , cała przyjemność po mojej stronie :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyjesz wspaniale. To wymaga wiele pracy ale też doświadczenia i wyczucia! Dziekuję Ci bardzo!

      Usuń
  6. Cudnie odziana kobitka :) jak to się mówi palce lizać kobitka :)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. =) szkoda tylko, że sztywna- bo lepiej by pozowała

      Usuń
  8. Piękna panna w pięknych strojach:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Poszalałaś ze strojami dla niej (wygląda wspaniale) a moja dopiero jedną suknię szarpnęła od Barbioszek, bo była lekko za duża!
    Poza tym marnie u niej z butami, bo barbiowe nie wchodzą!

    OdpowiedzUsuń