właśnie, gdy Pani Justynka (siostra Aidy i współautorka bloga "W wolnym czasie") spotyka św. Mikołaja dzieją się prawdziwe cuda... na przykład przy okazji pogaduszek pokazałam jej kilka lalek, które mi się podobały... a Pani Justynka wraz ze św. Mikołajem wyszukali dla mnie laleczkę przecudną, niezwykłą i magiczną :
Po rozpakowaniu papierku ujrzałam przecudne bursztynowe oczka, okryte firanką rzęs, potem przywitał mnie jej ciepły uśmiech.
Jak przystało na zimową porę ubrana jest w cieplutkie wdzianko- bardzo przyjemne w dotyku. Dla pewności, żeby nie zmarzła, ma ubraną równie cieplutką kamizelkę oraz czapeczkę z osiołkiem. Dbałość o detale zachwycająca- kombinezon ma ogonek z czarną kitką.
Lalka ma tak bledziuchną cerę i jasne włoski- że idealnie wkomponowuje się w klimat zimy i przyszłych świąt.
Jest cudowna! Wspaniała! Zachwycająca! Dosłownie nie wiem jak ja się mam nią cieszyć!
Bardzo dziękuję Św. Mikołajowi, którego spotkała Pani Justynka!
licznik 45406
Święty wie co dać!
OdpowiedzUsuńoj wie, wie! to była totalna niespodzianka-i bardzo bardzo miła!
UsuńŚlicznioszek.
OdpowiedzUsuńubranko ma słitaśne! można się na nia gapić godzinami
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńdziękuje!
UsuńGratuluję takiej wspaniałej panny :) Jest urocza i śliczna... Niektóre mikołajki wiedzą, co przynieść...
OdpowiedzUsuńZ mikołajkowymi pozdrowieniami :-)
=) czasem Mikołaj czyta w podświadomości
UsuńŚliczny Pullipek :) Wspaniały prezent :)
OdpowiedzUsuńjeden z najmilszych w tym roku
Usuńśliczna, kochana i cudowna, gratuluję laleczki :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa!
Usuń<3
OdpowiedzUsuńo właśnie!
UsuńWspaniała, cudowna, boska!! :) Gratuluję, jest świetna :) Można by się gapić godzinami, dniami, a i tak się nie znudzi ;3
OdpowiedzUsuńCzytam Twego bloga od nie dawna, ale już go uwielbiam :) !