Wszystko zaczęło się od tego, że kiedyś, od bardzo miłej rodzinki trafiła do mnie piżamowa Gulia (tak, wiem brakuje w jej imieniu "h"- ale moja Gulia, ma na imię Gulia i tyle- jest taka bez "hy") Co może robić piżamowa Gulia? A no właśnie spać i śnić! Tylko o czym? Okazało się, że jej sny są bardzo ciekawe, pojawia się w nich Quń... i to nie taki zwykły, lecz niebieski... Gulia już tyle razy go widziała w snach, że poznała nawet jego imię. Otóż Quń zwie się Kelpie.Gdyby Gulia nie była tym, kim jest, Quń zapewne były dla niej pewnym niebezpieczeństwem, jednak na szczęście, nic jej nie grozi. Na razie się zaprzyjaźniają. Spokojne ruchy Gulii znacznie ułatwiają jej zawarcie przyjaźni z Kelpie...
* swego czasu czytałam powieść Andre Norton "Świat czarownic". Jedna z bohaterek tak nazwała swojego konia. To imię widocznie pasuje koniom, skoro Ciri z "Wiedźmina" też tak swego konia nazwała...
licznik 46691
Jaki piękny konik! I taki chyba nawet rozmiarem dopasowany dobrze!
OdpowiedzUsuńgdyby nie Gulia, która marzyła o rumaku, to bym go nigdy nie kupiła...ale ona jest zachwycona, bo Kelpie jest niebieski, lekko wybrokatowany i taki jakby utkany ze snów...
UsuńJaki fajny konik, a jakie magiczne tło :)
OdpowiedzUsuńW sklepie papierniczym kupiłam "Zeszyt papierów holograficznych", za jakieś 9 zł, uznałam, że może być ciekawy efekt
Usuńi jest :)
Usuń=) dzięki
UsuńO! Nie dość, ze fanka Wiedźmina, to jeszcze zna Świat Czarownic! Moje stare dobre czasy po prostu. Od teraz darzę ten blog jeszcze większą sympatią :) A jedna Kelpie z tą drugą mają coś bardzo wspólnego...
OdpowiedzUsuńZresztą, konik jest prześliczny i tak jak napisałaś jakby nierealny, magiczny. Zupełnie nie wygląda słodko barbiowato i wychodzi mu to na zdrowie. Ciekawy pomysł z tłem, zupełnie jak szkiełka w kalejdoskopie.
o "Świecie Czarownic" pisałam pracę magisterską-na mój gust to najlepsze są pierwsze dwie części, kolejne 3 już troszkę słabsze...
UsuńTak, jak wspomniałam wcześniej- tłem jest papier holograficzny, do kupienia w sklepach papierniczych
"Kelpie" to demon wodny, który przyjmuje postać konia :) Pasuje do Gulii!
OdpowiedzUsuńTo tło jest kosmiczne i chyba też sobie takiego poszukam.
=) właśnie- Gulia, to wiedziała, o czym śnić
Usuńno pewnie, że se taki papier kup! zaszalej se kobieto!
Konik uroczy. Tylko z tym "niebieskim" nie kapuję . Że niebieski niebieski, czy niebieski, bo Rudy Królik napisała, że wodny?
OdpowiedzUsuńon jest niebieskiego koloru, tylko w tym świetle mało widać... jest niebieski i wybrokatowany...
Usuń.... i oprócz tego "Kelpie" to australijska rasa najlepszych psów pasterskich :)
OdpowiedzUsuńGulia może być spokojna , to Dobry Pasterski Qń ( jeszcze skróciłam, jestem leniwa :) ). Mogłabyś Guli przyjemność zrobić
i chlapnąć go na niebiesko...
no właśnie on niebieski już jest, tylko słabe światło było i na fotach tak blado wyszedł
Usuń