Lalki są prześliczne, takie dystyngowane i urocze. Trzeba poświęcić mnóstwo czasu na naukę artykulacji- ale to oczywiste w przypadku każdej lalki. W każdym razie u mnie to z pewnością nie będzie jedyna j- doll, gdzieś tak w lutym dołączy do niej koleżanka (bo już w styczniu zostanie zakupiona).
licznik 45496
Ha, byłam przekonana, że twoja J-dollka będzie pomarańczowa!
OdpowiedzUsuńNiemniej, śliczna pannica ;-) A mój Mikołaj chyba gdzieś zaspał, buuuu...
a no tym razem niespodzianka =) bo akurat chciałam taka w niby mundurku szkolnym
UsuńHello from Spain: I really like your J-dollka. Very cute. Nice pictures., We keep in touch
OdpowiedzUsuńzapuszczam się na totalnie mi nieznane tereny lalkowania
Usuńdziękuję za komentarz, pozdrawiam
Jest przepiękna, czyżby koniec ery Monsterek?
OdpowiedzUsuńw żadnym wypadku! Era monsterek trwa- tylko na razie zbieram fundusze na ciałka dla składaków- więc w ich temacie nie mam co pokazywać. A tak cudownym mikołajowym prezentem, jak pullip i przyjazd j- doll warto się cieszyć prywatnie i publicznie
UsuńGratulacje :) też chcę kupić j-dollkę ale chwilowo dałam sobie bana na zakupy z powodów finansowych
OdpowiedzUsuńPlanujemy zakup następnych po 10 stycznia- jakby co, to możesz się przyłaczyć
UsuńJest piękna:)
OdpowiedzUsuńmnie się ona kojarzy z uczennicą jakiejś prywatnej szkoły...i to zdecydowało o jej wyborze =)
UsuńTeż bardzo chciałabym mieć J-doll ^^ Twoja jest naprawdę przeurocza!
OdpowiedzUsuńKupiłam w sklepie FLTE(sklep proponuje duży wybój j- doll w rozsądnych cenach), w sumie nie była droga, starsze Barbie w pudełkach są od niej o wiele droższe.
UsuńMasz najazd wielkookich w domu :) Obie fajne ale to właśnie J-doll chciałabym "zmacać" na żywo
OdpowiedzUsuńwarta zmacania- tylko ona zaraża- zaraża zafascynowaniem i potem człowiek koniecznie musi ją sobie kupić- chociaż 1=)
Usuńa z powodu spadku cen dolara są obecnie znacznie tańsze od starszych modeli Barbie
Coraz więcej polskich bloggerów ogarnia urok j-doll! :-) Dla mnie też są piękne i kiedyś na pewno sobie jedną kupię :-)
OdpowiedzUsuńja to tak przypadkiem ją odkryłam- w sumie szukałam pullip- ale jak trafiłam na nią to z miejsca mnie urzekła... ponad miesiąc czekałam na możliwość wspólnego zakupu- w tym czasie jeszcze spadła cena =) a mi akurat fascynacja tym konkretnym modelem nie przeszła- jeszcze sobie jakąś drugą kupię- żeby im obu było u mnie raźniej
Usuń... i bardzo dobrze ! :) Trzeba się lalkowo rozwijać i badać tereny nieznane .
OdpowiedzUsuńLalki są śliczne :):)
Little Pulip ma na imię Mila, a w przypadku j-doll nie będą kreatywna i nazwę ją Sharon =)
Usuńteż mi się obie podobają
Fajna :) Mnie kusi od dawna...
OdpowiedzUsuńtrzeba się zebrać na odwagę i kupić- teraz ceny okazyjne- to warto!
UsuńNo, zatkało mnie... Nie sądziłam, że ta J-Doll będzie AŻ tak piękna! Szczerze zazdroszczę!!! A maluch jest również uroczy:)
OdpowiedzUsuńsama słodycz... zazdroszczę po trzykroć!
OdpowiedzUsuń