Pojawiła się u mnie niespodziewanie, minę miała bardzo poważną, a spojrzenie nieufne, bo nie wiedziała, jak zareaguję
nie spodziewała się, że mnie tak bardzo oczaruje... no ale któż by się oparł jej spojrzeniu?!
podarowałam jej 1 wieczór, żeby wydobyć jej całe piękno...
jej kolor włosów przypomina mi lato, dlatego dostała letnia sukienkę, chociaż przyznam, że wybór stylizacji był bardzo trudny- ba! pojawiał się nawet projekt ze strojem moro, jednak jej delikatna uroda wymagała stosownej oprawy, dlatego właśnie ma letnią sukienkę i biżuterię- jej strój to bardzo starannie przemyślany zestaw kolorystyczny. Przyznaję, że pierwszy raz w życiu połączyłam fiolet i żółty...
jednak fiolet jest ukłonem w stronę Lunarh, od której lalka do mnie trafiła
Ani, dziękuję bardzo "myszka" jest cudowna!
licznik 47537
Śliczna jest naprawdę !!!
OdpowiedzUsuńTakże mnie oczarowała
A w tych kolorach jej bardzo ładnie Gratuluje i cieszę się że ją masz :))
Zawsze uważałam, że fiolet pasuje do żółtego :D Mysza wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńMyszka bardzo fajnie wygląda! Opaska to świetny sposób na wysokie czoło :)
OdpowiedzUsuńUrocza laleczka. Ma słodką buzię. :)
OdpowiedzUsuńZestaw żółtego z fioletem to tak zwane stare kolory, kojarzą mi się z jesienią (wrzos + liście brzozy). Ale Myszka wcale staro, ani jesiennie nie wygląda, raczej, tak jak napisałaś - lato. Promenada wzdłuż plaży, albo molo, to byłaby doskonała dla niej sceneria.
OdpowiedzUsuńślicznota i super zestaw!
OdpowiedzUsuń"Cicha myszka" do niej pasuje a Ty ubrałaś ją ślicznie! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńTak, "myszka" bardzo do niej pasuje :)
OdpowiedzUsuńJakie cudo! A jej mina to w ogóle niespotykana wśród uśmiechającej się większości – to myszka z charakterkiem, chociaż ‘myszką’ bym jej nie nazwała – wydaje mi się, że ona jest taka cicha woda co brzegi rwie, jak to się mówi ;)
OdpowiedzUsuńWzdycham do lalek z takim wyrazem twarzy. Tak pięknie ją wystylizowałaś, że mogli ją tak w pudełkach sprzedawać :-)
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo lubię połączenie bananowej żółci z fioletem. Bardziej słonecznego połączenia nie jestem sobie w stanie wyobrazić :)
OdpowiedzUsuń"Myszka" to trochę krzywdzące określenie. Lalka wygląda na nieco nieśmiałą, ale nie aż tak!
dziewczynka bardzo delikatna i faktycznie nieufna z lekka, ale się oswoi... Sukieneczkę dostała śliczną :) ładnie dziewczynce w takich kolorach :) super :)
OdpowiedzUsuń