Obserwatorzy

środa, 6 lipca 2016

Api w nowym stroju


Jak to świetnie, że można spotkać życzliwe osoby, wspierające nasze lalkowe hobby! dzięki uprzejmości jednej z nich dostałam kawałeczk materiałku w paseczki na ubranko dla mojej Api. ziekuję Ci Monika!!!! Z racji tego, że CaM, to musiałam jej zapozyczyć brzuch od innej- szarej i powiem, że mnie to zawsze wnerwiało. Z malowaniem i rysowaniem sobie kiepsko radzę. Ale igłą coś tam uścibię. 


Pewnie, że kreacja nie powala- ale... jestem zadowlona. Jednak przyzwoity pszczeli przyodziewek jest jej bardzo potrzebny, bo niemal co roku odwieza przedszkole i wraz ze mna opowiada dzieciom o tym, jak pozyteczne są pszczoły, ile nam pomagają i jak je chronić.


 Starałam się uchwycić styl radonej nastolatki, mam nadzieję, że się udało:

Tak na marginesie, gdzieś zgubiłam do niej skrzydło lewe- jakby ktoś natrafił- dajcie cynk.

licznik 104966

16 komentarzy:

  1. Dlaczego kreacja nie powala? Mnie bardzo się podoba i wtapia się w charakter lalki ;-) Świetnie się z nią komponuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna z niej pszczółka. Strój ma bardzo ładny i jak się dowiaduję służbowy. Szkoda, że mieszkasz tak daleko, moje przedszkolaki też by o pszczółkach posłuchały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest akcja na szeroką skalę: zanoszę do szkoły miód, ubranie pszcczelarza, podkurzaczkę i pszczołę- znaczy Api. i tak sobie gadamy o pszczołach

      Usuń
    2. Gosiu zadziwiasz mnie, czyżbyś miała pasiekę?

      Usuń
    3. No pewnie! a ską bym miała tyle o pszczołach wiedzieć =)

      Usuń
  3. Świetna kreacja. Bardzo jej pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuję! w sumie Mattel ją zaprojektował chyba jako szerszenicę- ale u mnie musi robić za pszczołę. I bardzo jej się to podoba. Może sie machnę jeszze na jakieś inne ubranka dla niej. Bo mi troszkę pasków zostało.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Spora w tym Twoja zasługa- bo to własnie Ty jej podarowałaś materiał na ubranko! Bardzo bardzo Ci dziękujemy!!!

      Usuń
  5. Moim zdaniem ten pasiasty dresik jest naprawdę słodki! Pasuje tej ślicznej pszczółce :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń