Uroda Flavas to kwestia dyskusyjna. Ja mam ich 4, dziś prezentuję 2, bo chciałam pokazać te ładne.
jej fryzura wymaga wrzątkowania i ułożenia, nie wiem, czy buzia da się odplamić, ale nawet jeśli znamię jej pozostanie to i tak jest ładna- ma urzekające spojrzenie
lalka poniżej to chyba najpiękniejsza ze wszystkich Flavas. Duże, brązowe oczy, delikatny makijaż i miły uśmiech- urok, czar i wdzięk w jednym!
Lalki mają dziwnie zaprojektowane biodra- gdy nogi ustawi się na właściwych pozycjach, ma się wrażenie, że lalce chce się sikać- bo ma ściśnięte kolana a stopy jakoś tak rozmemłane.
Czeka mnie z nimi sporo pracy, bo nie chcę przywracać im ulicznego stylu, a na nowy szukam pomysłu. Z całą pewnością będzie to coś delikatnego, bo w takich stylizacjach uroczo wyglądają. Szukam też wykroju na buty dla nich- łatwo z pewnością nie będzie.
Wszystkie moje 4 Flavas są płaskostope, nie wiem, czy są jakieś inne.
Za to widziałam 2 pary lalek w strojach motocyklowych- świetni!
licznik 36939
Buźki mają ciekawe ale te ciałka zawsze mnie jakoś odstraszały ;)
OdpowiedzUsuńMam je już 3 dni i ciągle rozgryzam ich artykulację. Są bardzo, bardzo nietypowe.
UsuńŚliczne są, jeszcze takich panienek nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńja mam jedną już ponad rok i 2 kupiłam teraz, a trzecia gratiska, ale wymaga drobnych napraw
Usuńflavaskę to bym chciał :D Może kiedyś upoluję! Sliczne są!
OdpowiedzUsuńich śliczność jest pojęciem względnym =) udanych łowów
UsuńDzieci ulicy? Ciekawe. To są kolekcjonerskie lalki czy playline'owe?
OdpowiedzUsuńNie wnikałam dokładnie, ciężko cokolwiek o nich wyszukać w necie i gdziekolwiek indziej.
UsuńHello from Spain: beautiful dolls. I have none of that collection. I like dresses .. We keep in touch.
OdpowiedzUsuńwitaj Marto- sukienkę szyłam sama- dzięki za miłe słowa
UsuńCiekawe laleczki, nigdy dotąd ich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńja miałam długo tylko 1 i jej uroda jakoś tak mnie nie zachwycała, ale teraz te 2 są bardziej urodziwe.
UsuńOj, śliczne są - bardzo mi się podobają ich pyszczki :)
OdpowiedzUsuńLalki niby miały mieć indywidualne cech buź, ale jak się tak uważnie przyjrzeć, to matryce się powtarzają- te dwie różni tylko makijaż
UsuńMiałam kiedyś Flavkę i nie zaiskrzyło. Odstraszyły mnie proporcje. Było to zanim w sklepach pojawiły się fash i trochę żałuję, że jednak nie przetrzymałam Flavki w domu, do czasu aż dałabym jej nowe ciało.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, pokazałaś dwie najbardziej urokliwe przedstawicielki tego gatunku. Są kobiece, delikatne i nie wyglądają na "dzieci ulicy".
i chyba jako jedne z nielicznych mają w miarę zachowane proporcje- znaczy łebek pasuje do ciała.
UsuńMnie się one podobają- ale proporcje (te łebki) nie pasują mi do koncepcji zbioru. Szkoda. Jedna (może i obie) z twoich lalek to P.Bo, ładna jest też Tika- taka latynoska. Ciekawe wydaje mi się, że mają one różny wzrost i kreskówkowe twarzyczki, z tego co wiem, to dodatki też miały ciekawe.
OdpowiedzUsuńMają różny wzrost- pozostałe dwie mam mniejsze- ale nie są zbyt urodziwe, a jedna wymaga uzupełniania fryzury- bo ja jakiś podły gad ludziowy beznadziejnie ostrzygł
UsuńO, już wiem do kogo trafiły :) Ta plamka powinna spokojnie zejść po posmarowaniu żelem na trądzik. Osobiście podobała mi się ta jasna blondynka, ale jakoś nie miałam na nią specjalnie pomysłu. Ma taką zimową urodę i nieco nawet mroczny wyraz twarzy...
OdpowiedzUsuńP. S. Zapraszam serdecznie na mojego bloga sinetsro.pinger.pl, a na początku października planuję zacząć bloga o Barbie i klonach :)
Flavas są bardzo ciekawe, cieszę się, że mam ich kilka
OdpowiedzUsuńFajne są , próbowałam taką złapać na allegro, ale niestety tym razem się nie udało:) Są takie inne i właśnie dlatego oryginalne:)
OdpowiedzUsuńjeszcze 1 taką srebrnooką widziałam na allegro, niestety na razie sprzedawca nie wystawił jej ponownie, ale chłopak jest
Usuńaaa Gosiu - jak byś gdzieś ujrzała taką jak Twoja jasnooka a prawie białowłosa - to albo mi ją klepnij, albo podaj linka, albo kup a ja przelewem wraz z kosztami przesyłki oddam co do grosiwa najlżejszego...
OdpowiedzUsuń... bo tylko takiej mi brakuje do mojej koncepcji flavaskowej ekipy... :)