Obserwatorzy

poniedziałek, 28 października 2013

Musztarda i liść sałaty, czyli taka troche Jaszczura

Przy okazji lalkowego spotkania razem z Grażynką pooglądałyśmy lalki w hipermarketach i wtedy jakoś Jaszczura na mnie specjalnego wrażenia nie zrobiła- bo wyglądała jak musztardowa plama z liściem sałaty. W sumie to wina światła w sklepie, które ani w minimalnym stopniu nie wydobywa pięknej barwy jej ciała. W zasadzie to tak tylko z ciekawości zerknęłam na aukcje, za ile można ją kupić. O dziwo- okazała się tania. Tania równa się uszkodzona- ma poobcinane pazurki i jest nieco rozklekotana... ale ogólnie znośnie się prezentuje. Uznałam, że kupie, pooglądam, a jak mi się nie spodoba, oddam siostrzenicy.
 Jaszczura trafiła do mnie w cudowny, pogodny dzień, i zalśniła złotem w blasku słonecznym. Co tu dużo gadać- śliczna jest! Przemyślana i starannie zaprojektowana. Ciałko ma arcyciekawe- całe w moldowanych łuskach.

Zastanawiam się tylko, dlaczego lalka, która ma "ogień" w imieniu ma zielone włosy?! A Was to nie zastanawia? W każdym razie u mnie na na imię Jaszczura- przynajmniej do niej pasuje =)

"Czuję głód, wilczy głód,
zjadłbym konia z kopytami, gdybym mógł!
Ucho słonia, starą teczkę, a na deser wielką beczkę...
czuję głód, wilczy głód..."
Ciekawe, kto jest w łazience?! Dziewczyny już przecież śpią...


- Wynocha ty zboczku! Jestem prawie goła!
- Spoko mała, ja nawet prawie na ciebie nie patrze!
- Skoro już tu się spotkaliśmy, to ustalmy fakty: co robisz prawie goła w mojej łazience?!
-Jak to w twojej łazience?! To wspólna łazienka, tak mówiła Frania, tylko zapomniała dodać, że tu podglądacze grasują...
- Nie! No ja się zabiję!! Nie jestem ani zbokiem jakimś ani podglądaczem...Idzie sobie Wilk przekąsić co-nieco, a tu proszę- piękna złota i prawie naga....! Serio! tak serio- serio- jesteś śliczna... yyyy
-Znam wschodnie sztuki walki- jestem instruktorką samoobrony- nawet się do mnie nie zbliżaj!

- Nieee...noooo jestem strrraszzzznym potworrrrem i takie jak ty na śniadanie zjadam!
- Odwróć się, bo nie mam bielizny! I zaraz tak cie smagnę ogonem po oczach, że przypomną ci się szczenięce lata!
- Eh te współczesne kobiety... boszzzzzz..... brutalne jakieś! przytulić i pogłaskać nie ma kto! tylko zaraz ogonem po oczach! To farsa jakaś! Czuję się jak Papakin z "Zemście", gdy Klara krokodyla zażądała!
- ha ha ha.... zabawny jesteś
- a wiesz, że jak się uśmiechasz, to jesteś piękna?
- Serio...?
- Tak! I mówię to bez podtekstów... mieszkam tu z czterema dziewczynami i żadna się mnie nie boi. Jestem tu tak,  dosłownie, jak pies ogrodnika- sam nie biorę ... ale innym też nie dam!
- Jaaaaaaaaaaa! to dobre! pies ogrodnika ha ha...
- No to skąd się tu wzięłaś?
- Przejechałam do Franki...
- Przepraszam, że cię przestraszyłem. Franka zapomniała mi powiedzieć... już stąd znikam, myj się spokojnie, nie będę cię już napadał =)
- Ok, a ja nie będę cie trzaskać ogonem po oczach...
- Jestem Maniek
- A ja Jinafire... dla przyjaciół Jaszczura
- Ognisty masz temperament Jen =)
- ładnie zdrobnił moje imię Jen... powiedział do mnie tak jak Geralt z Rivii o Jennafer =)
licznik 40182

12 komentarzy:

  1. Ooooo, miau! Jen! Aż mi się łezka na wspomnienie wiedźmina zakręciła :) A między lalkami już iskry strzeliły! Ciekawe, czy to tylko chwilowe zauroczenie czy też "od pierwszego wejrzenia"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nic nie wiadomo, aczkolwiek z plotek dziewczyn wynika, że Maniek chciałby mieć wilczą dziewczynę

      Usuń
  2. Ależ macie wielkie lustro w łazience. Pięknie eksponuje uroki ognistej panienki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóż - 4 dziewczyny, to muszą mieć się gdzie przeglądać

      Usuń
  3. Piękna z nich para, chyba te zielone włosy się przyciągają. Czy ten ogon to na stałe, czy może zdejmowany? Fajna lodówka, ciekawe co w niej trzymają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogon jest zdejmowany, chociaż ja go nie wyciągam, bo potem się poluzuje i będzie wypadał, aczkolwiek obraca się wokół własnej osi i nadaje lalce chrakteru

      Usuń
  4. Pasują do siebie, oboje mają coś zielonego we włosach :-) Mi Jen od początku się podobała, tylko bez tej fabrycznej ozdoby we włosach. U Ciebie jej nie ma i wygląda ślicznie, nawet topless ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie się właśnie podoba w firmowej fryzurze i stroju, choć na razie takiej nie mam, ale może kiedyś...

      Usuń
  5. Hahaha ale sytuacja! Śliczna jest Jina! Miałam ją siostrze kupić ale się nie zdecydowała... bo ja tylko kotowate ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały urok Jaszczury wydobywać się na wierzch, gdy zalśni złotem w świetle słońca lub jupiterów- wtedy niezaprzeczalnie jest cudowna

      Usuń