Dziadek i babcia Mattel spotkali swoje wnuki, które rozeszły się po świecie- było miło i rodzinnie.
- łoj wnusiu parę lat cie nie widziałam i coś ty ze sobą robiła?!- całe ciało w dziarach i różowe włosy!
- nie lamentuj babciu- w głębi duszy nadal jestem twoją ulubioną wnuczką
- a to prawda!
- za to przynajmniej twój chłopak jest apetyczny...
- Majka! to ty zostałaś gotką?!
-gotką?! zaraz gotką! zwyczajnie lubię czarny babciu! i po KIMŚ to mam! Ty sama też uwielbiasz czerń, bo uważasz, że wyszczupla...
- no chociaż ty jedna jesteś nadal taka, jak cię pamiętamy...
W czasie, gdy toczyły się rodzinne pogaduszki, Kicia rozmawiała z gwiazdami
Kicia- Jak się bawicie na spotkaniu?
Kupidynka: - Jest świetnie!Rewelacyjna pogoda i świetne towarzystwo! A ilu przystojniaków!
Pajączka:- Spoko jest!
Maniek: - Chodźcie dziewczynki, to was przytulę!
Kicia: Jak dbacie o skórę jesienią?
Pajączka: Masaż głowy, karku i innych części ciała pobudza komórki do regeneracji. Oczywiście nie mam z tym problemu, bo mam 6 rączek...
Maniek: Piękne masz te rączki! mmmmm.... obcałowywanie ich to sama przyjemność! Carramba!
Kupidynka: " Love is in the air"... coś tu się kroi... ale tym razem to nie moja sprawka... łuk i strzały zostawiłam w Krakowie...
Kicia: ooo... a gdzie dokładnie?
Kupidynka: Tego nie zdradzę, bo dziś o pracę trudno, a o nowy, niezawodny sprzęt jeszcze trudniej...
Kicia: A wy dziewczyny jak się bawicie na spotkaniu?
Catty Noir (od Magality): Wyśmienicie! Dziewczyny świetnie się zachowałyście! Jesteśmy do siebie takie podbane, a żadna z was nie założyła takiej gwiazdorskiej sukni- jak ja!
Catty Noir (od Grażynki): No jasne, że nie ubierałam tej sukienki, bo się spodziewałam, że ty w niej przyjdziesz =)
Czarna Kicia: Podobają mi się wasze ubrania. Świetnie wyglądacie! No i nikt, absolutnie nikt nas nie pomyli
Kotrina: Jasne, że nikt was nie pomyli!A teraz mam prośbę, stańcie chwilkę spokojnie, bo chciałaby zrobić wam pamiątkowy portret
Pamiątkowy, cenny portret autorstwa Kotriny został oprawiony i powieszony w mieszkaniu Czarnej Kici |
Czarna Kicia: Zachwycająco pani wygląda, pani Shakiro. Jak się pani podoba w Polsce?
Shakira: Od dość dawna mieszkam w Tarnowie i muszę przyznać, że to piękne miasto. Odpoczywam tu od zgiełku wielkiego świata.
Czarna Kicia: Czy pracuje pani nad kolejną płytą?
Shakira: Tak, właśnie zbieram materiał, ale to tajemnica... nic nie zdradzę przed czasem...
...i tak to właśnie było na tarnowskim spotkaniu lalkowym....
licznik 39227
Świetne! Ach miło powspominać :D Mam nadzieję, że Grażynka doda zdjęcia z historii z głową ;) :D
OdpowiedzUsuńJak widać lalki świetnie się bawiły. Ich właścicielki pewnie nie gorzej, zwłaszcza obserwowaniem min innych bywalców McDonalda.
OdpowiedzUsuńLalki piękne, że nie wiem, którą chciałabym najbardziej.
... ale mi się naKićkowało w oczach ... :O
OdpowiedzUsuńSpotkanie musiało być wspaniałe - zazdraszczam takiej zabawy lalkami ;)