Barbie ma idealną figurę dlatego może sobie biegać w obcisłych trykotach, aczkolwiek mam niecny zamiar dodać jej tiulową spódniczkę- nabierze wtedy większej gracji
prawowitą właścicielkę stroju starannie opisała Lunarh- różnice miedzy naszymi lalkami da się bez problemu zauważyć
Moja bardzo wyportowana dziewczyna pochodzi od zaprzyjaźnionej allegrowiczki =)
licznik 9356
Zawsze lubiłam te sportowe serie, nawet jak nie były zbytnio ruchome. Ten strój sprawa, że ma się wrażenie iż lalka za moment zacznie jogging lub gimnastykę:)
OdpowiedzUsuń=) masz racje- bardzo trafne spostrzeżenie
OdpowiedzUsuńW spódniczce będzie mogła ćwiczyć do Jeziora Łabędziego.
OdpowiedzUsuńbez wątpienia będzie to ciekawy efekt =)
UsuńFajna laseczka!
OdpowiedzUsuń=)
UsuńNiestety jestem chora i nie nadążam za wszystkimi wpisami, ale tutaj muszę się zatrzymać.
OdpowiedzUsuńNo jaka ona wysportowana, skoro stoi jakby kij połknęła?!?
Oj ktoś tu ściemnia i to mocno!
Może ten trykot jest za opięty? XD
Miec taka figurę jak ta slicznotka byłoby czymś! Tylko podejrzewam, ze trzeba byłoby nad soba trochę popracować i poćwiczyć. A jesli chodzi o ćwiczenia, to ja najbardziej chyba lubię ćwiczyć zjadanie pączków :P
OdpowiedzUsuń=)też lubię ćwiczenia w stylu warcaby i zjadanie... ale czekolad =)
Usuńhej
OdpowiedzUsuńśliczna panna , ładnie wygląda
pozdrawiam ;-)))
zgadzam się że sport to samo zdrowie ,
=)
UsuńBardzo ładnie jej w tym niebieskim stroju. :)
OdpowiedzUsuń