Obserwatorzy

sobota, 2 marca 2013

Dwa hangary z klimatyzacją, czyli moje chomiczości

Ile mam lalek? najprościej odpowiem- 2 pudełka... taaaaaa, 2 pudełka zwane przez Lunarh hangarami z klimatyzacją. Hm...
Ile ty masz tych lalek?! to sakramentalne pytanie, zadawane wielu lalkomanom. Ja się przyznaje, że nie wiem ile ich mam- nie zgłębiam nigdy tego tematu. Wiem, wiem- to banalne, idiotyczne i nieprofesjonalne. Może nawet pojawić się pytanie- po co mi tyle lalek- skoro ich nie eksponuję?! No niby fakt- nielogiczne! Głupie! Kompletnie idiotyczne- a jednak... w tym szaleństwie jest metoda.
 

Nadmiar mnie przytłacza. Nadmiar w jednym miejscu powoduje, że ciężko mi dostrzec indywidualność- no bo powiedzmy sobie szczerze- mistrzem identyfikacji nie jestem i tak bogiem a prawdą, gdy wszystkie lalki razem siedzą na półce- to one dla mnie są takie same. Dopiero w malutkiej grupie dostrzegam ich indywidualność, koncentruję się na detalach.
oto półka lakowa- jedna w zupełności wystarczy:

 Mam własny pomysł na cieszenie się moimi chomiczościami. Lalki mają swój czas na półce. Niektóre bywają tam dłużej, inne krócej.


W tle tej fotki owe hangary z klimatyzacją:
a tu jedna z nielicznych fot grupowych:



Wiele z nich, co jakiś czas na półkę powraca- bo się nagle okazuje, że udało mi się natrafić na lalkę, która uzupełnia serię- albo na tę samą lalkę, ale wyprodukowaną w innym kraju.

Teoretycznie mogłabym obfocić je wszystkie razem, ustawione na dywanie, czy tam gdzieś- ale... no właśnie... hm.... Wiele z moich lalek nie ma strojów- nie nie mam namyśli tego, że nie ma oryginalnych strojów... one są gołe! A jakoś tak nie przepadam za lalkową golizną przed obiektywem- no to takich lalek nie pokazuję. Wiele z nich, ma niezwykle subtelną urodę i tylko indywidualna prezentacja może ją wydobyć... Wiele lalek dla tak zwanych profesjonalistów nie jest godna nawet sekundy czasu, by się jej przyjrzeć... a ja akurat się im przyglądam...

Po zaprezentowaniu przemyśleń powracam do wątku głównego- czyli zagadkowej ilości lalek- otóż nie wiem ile mam ich na sztuki- nie chce wiedzieć... mogę z tym faktem żyć i mieć się świetnie! Zatem nadal będę sobie pisać o pojedynczych lalkach, o parach, o grupkach ale na obfocenie wszystkich razem- trzeba będzie  jeszcze poczekać.

licznik 16888

27 komentarzy:

  1. Dwa hangary z klimatyzacją to brzmi dumnie :)
    U mnie też część mojego bida-zbioru siedzi w pudle nieubrana, a wychodzi na powierzchnię po wymianie ubranek...ale drugi "hangar" jest zdecydowanie bez klimatyzacji, jako że zawiera trupie trupki, czyli lalki przeznaczone na przemiał :) Jakby dodać do tego pudełko pełne główek i ciałek (brr, makabra), to wyszłoby całkiem sporo miejsca przeznaczonego na lalki...a co tam, nie palę i nie piję, należy mi się ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o właśnie! człowiek jakiś nałóg musi mieć! =) lalki są przynajmniej nieszkodliwe dla zdrowia i środowiska

      Usuń
  2. Hangar to brzmi ogromnie;)
    To Twoja kolekcja i to tobie musi grać, A jak gra tak jak gra to gitara:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo pasuje mi Twoje podejście do tematu :D
    Masz całkowitą rację, bo kolekcja jest nasza i powinna przede wszystkim nam pasować ;)
    Mulan jest boska!! Kocham ją <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wszystkie Azjatki sa według mnie ładne, ale akurat Mulan jest ładna w każdym wydaniu

      Usuń
  4. Super...chomikuj sobie Kochana!!! Ja sobie chomikuję w szafkach...ile mam lalek także nie wiem...mąż zabronił mi przekraczać obrębu tych konkretnych szafek;)...ale nie jest źle...mam tam jeszcze miejsce;)
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W hangarach z klimą...trzymam włoczki;) hahhhaha

      Usuń
    2. o! mam podobanie! 2 pudełka plus półka na prezentację lalek =)

      Usuń
    3. takie hangary mają wielorakie zastosowanie =) u mnie jest ich dużo i różne rzeczy w nich trzymam

      Usuń
  5. Ja też lubię się czasem przyjrzeć nierokującym lalkom. Czasem można odkryć coś zaskakującego. :) I też nie liczę lalek, myślę, że dzięki temu mam lżejsze sumienie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lalkomaniacy nie powinni się zachowywać jak anorektyczki i kupować lalki tylko z poczuciem winy - ja żadnego zakupu nie żałuję- rezygnuję przed zakupem, gdy mam przeczucie, że miałabym wyrzuty sumienia, pozostałe lalki, czyli te, które mam- bardzo mnie cieszą

      Usuń
  6. Gorsze od hangarów, jest moje nieumiarkowanie w kupowaniu lalek, bo są za 2 złote. Dziś siłą woli powstrzymałam się od kupienia Kapusty (jeszcze jej nie mam w kolekcji), ale ta lalka wcale mi się nie podoba.To nie znaczy, że nic nie kupiłam. Co do miejsca mam go szczęśliwie dosyć sporo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tez miejsca dość sporo, mam pokój o wymiarach 5m na 5m, ale dla lalek przeznaczam 1 półkę, żeby zachować umiar

      Usuń
  7. Piękna kolekcja Kir <3 Bardzo lubię ten facemold!
    Nie da się ukryć, że sporo lalek sie u Ciebie ukrywa! Czekam na prezentacje ich wszystkich! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja za Kirami jakoś specjalnie nie przepadam, mam tylko te, które chciałam mieć, i które mi się bardzo podobają.

      Usuń
  8. Witaj Gosiu
    śliczna lalkowa gromadka , pozdrawiam i życzę udanego weekendu ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  9. oj Gosia, ja czekam tylko na to własnie, aż pokażesz grupowe foto!! Masz mase pięknych lal, więc szkoda ich w grupie nie pokazac! :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcia grupowy to trudne zdjęcia. A to coś się przewróci, a to część modelek nie chce patrzeć w obiektyw. Z pojedynczymi laleczkami jest sporo łatwiej, choć i one bywają trudne przy ustawianiu.
    Rozglądam się za jakimś hangarem dla swoich. Jeden zdecydowanie wystarczy, bo sporo towarzystwa się wyniosło, ale i sporo zostało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś o tym wiem! lalki faktycznie ciężko obfocić w grupie

      kup taki hangar składany- polecam. Duuuuuuuuużo lalek tam się mieści

      Usuń
  11. Masz tyyle wspaniałych lalek :) Chętnie bym je wszystkie zobaczyła! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po trochę przedstawiam je wszystkie. Cześć nie ma ubrań, jest rozczochrana,aktualnie są mało medialne =)))

      Usuń
  12. Ja też nie wiem, ile dokładnie mam, i nie uważam, żeby to było jakieś nieprofesjonalne :-) Każdy zbiera na swój sposób :-)

    OdpowiedzUsuń