Natrafiłam na nią przypadkiem- cena wydała się kusząca. Zaprosiłam ją do mnie w gościnę. Przyjęła zaproszenie. I teraz razem z moim pierwszym pekińczykiem tworzy zgrany duecik.
Różnią się wzrostem, kolorem włosów, makijażem i kształtem ciałek. za to łączy je pyszczek pekińczyka. Są ładne. Całkiem sympatyczne od pierwszego wejrzenia.
licznik 17991
Widać, że to siostry:)Podkreślają to te sukieneczki:) Wyszło fajne rodzinne zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia robione komórką- nadal nie mam aparatu =/ Sukienki w oryginale do nich nie należały, ale ponieważ mam po 2 sukienki i 2 lalki z tych samych serii to jakoś tak uznałam, że im pasują
UsuńHello from Spain: these girls are wearing dresses Barbie. They are very beautiful. Keep in touch
OdpowiedzUsuńTak, Petry noszą sukienki współczesnych Barbie =) czasem sobie lubię tak poeksperymentować nieszkodliwie. =) Pozdrawiam Cię z Polski, Marto!
UsuńAch lubię te staruszki, fajnie się trzymają jak na swoje lata. Choć to niesprawiedliwe, że my się starzejemy a one ... no niezupełnie. Sukienki bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńone też się starzeją, tylko inaczej niż my... aczkolwiek Szara Sowo, marzy mi się mieć taką figurę na starość =)
UsuńPanna w różowej sukience, jest starsza mi się wydaje :) /Ma puste ciałko i sygnaturę na główce ? śliczne są!
OdpowiedzUsuńFaktycznie ma puste ciałko- bardzo mnie to zaskoczyło =)
UsuńGratulacje! Śliczne obie- jak pisał Dollby "pustak" jest starszy, uwielbiam "pekińczyki" mam ich całkiem sporą gromadę ;)
OdpowiedzUsuńA kiecki pasują idealnie do Petrusków ;)
Widziałam Twoją gromadkę "pekińczyków" =) cała gama! świetnie, że masz ich tyle- możesz sobie analizować spokojnie detale ich urody, bo są warte wiele uwagi.
UsuńW jedną z kiecek ubrała Petrę poprzednia właścicielka. Ja dołożyłam drugą.
Hej
OdpowiedzUsuńśliczne ....bliźniaczki ....gratuluję
=) takie sympatyczne dziewczyny
Usuń