Obserwatorzy

poniedziałek, 25 listopada 2013

Szerszen- składaczka

Według wujka Googla Szerszen* jest córką szerszeni- ale popatrzcie tylko na nią! Jest taka ładna i delikatna! Przypomina raczej osę- i u mnie będzie osą. Pszczołą z pewnością nie jest- bo miałaby mniej jaskrawe kolory i byłaby bardziej "owłosiona". (Pszczoły widuję częściej niż bym chciała, bo mam kilka uli w ogródku)
Cóż można o niej powiedzieć?
oddaję głos Dorocie Gellner


"Bosa osa

Do miasteczka osa wpadła

i na środku rynku siadła.
Przywitały ją oklaski:
















- Jaka ładna! W żółte paski!
- W talii cienka jest jak osa,
lecz – niestety – całkiem bosa!

- Tu są buty na straganie!
- Zaraz coś znajdziemy dla niej!
- Jakieś piękne pantofelki,
odpowiednie dla modelki!
Może białe lub niebieskie?
Ale osa takich nie chce.
Może w kratkę! Może w kropki?
Są w sam raz na osie stopki.
Ale osa głową kręci
i na żadne nie ma chęci.
Nagle słychać osie wrzaski:
- Ja chcę mieć buciki w paski!
Jak mi takich nie przyniosą
Będę dalej latać boso!"

Moja osa ma co prawda buciki, ale nie ma swojego żółtego osiego ciałka, brakuje jej też reki...- no cóż- taniość ma swoją cenę =) ale i tak się cieszę- bo jest całkiem fajna!
licznik 44102

*Szerszen- to imię, które dla niej wymyśliłam, chciałam tylko dodać, że jej przy takim brzmieniu imienia podejrzewam ją o francuski rodowód =)

19 komentarzy:

  1. Śliczna osa i fajny wierszyk :)))
    Ty masz więcej frajdy z używanek bez ręki niż ja z nowych w pudla :)))
    teraz to już mnie nie namówicie nigdy na monsterki :PPP
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no w końcu po to są lalki, żeby się z nich cieszyć!

      Usuń
    2. tak wiem ale teraz żałuje że mam monsterki bo mógłbym mieć śliczne vintage

      Usuń
    3. a ja nie żałuję zakupu żadnej z lalek! bo każda na swój sposób mi się podoba

      Usuń
  2. Ładna ta le Szerszeń! Taka inna, bo żółta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. =) z tego co mi wiadomo, to jedyna żółta w monsterkowym świecie-ale oczywiście nie wiem wszystkiego

      Usuń
  3. Szerszeń czyli po łacinie Vespa ;),
    Szerszen brzmi bardzo ładnie :)
    Wygląda świetnie ! Teraz tylko do Paryżewa i na wybieg dla modelek ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. your doll is beautiful I would like to have one!

    OdpowiedzUsuń
  5. Choć ma ładną buzię, to imię kojarzy mi się niemiło. Co roku mamy problemy z tymi owadami i alergików w rodzinie, dlatego omijamy szerszenie szerokim łukiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też co roku mamy problem z szerszeniami- ale sprytny pszczelarz załatwia je takim przyrządem przypominającym paletkę do tenisa, a gniazdo też da się bez problemu usunąć.

      Usuń
  6. Ale super! A skrzydełka dostanie? Bo strój ma ekstra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma skrzydełka- nawet na fotach- tylko mało je widać- bo się w tle rozmyły

      Usuń
  7. U mnie panna O. nazywa się (ł)Osa jeste jedyną MH zamieszkującą mą Norę. Prywatnie nie znoszę owadów, wręcz się ich boję, a ta lalka jest świetnym lekarstwem na moje fobie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja cześć owadów lubię- motyle, trzmiele, biedronki...
      a części nie znoszę: tych jest znacznie więcej, a komary otwierają listę

      Usuń
  8. Takiego owada mogę znieść bynajmniej jak ugryzie to nie spuchnę jak bania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owad całkowicie bezpieczny- jedyny problem, to brak żółtego ciałka

      Usuń