Obserwatorzy

niedziela, 10 lutego 2013

Hollywood Hair Barbie

Mam ogromną przyjemność gościć u siebie Hollywood Hair Barbie od Aidy. Laleczka przybyła do mnie w ramach wymiany lalkowych doświadczeń i po spotkaniu ze swoją siostrą bliźniaczką powróci do prawowitej właścicielki.

Uznałam, że piękne lalki warto zaprezentować w dziennym świetle, dlatego zabrałam je w plener.

Limuzyna przywiozła znakomitego gościa.


 Rozpoczęły się uściski, powitania i porównania- wiadomo- przecież to kobiety =) Moja Barbie podziwiała piękny pierścionek siostry bliźniaczki, a laleczka Aidy zwróciła uwagę na pierścionek zaręczynowy siostry bliźniaczki.

 Oczywiście pamiątkowe fotki całej trójcy- wszakże trzeba "szwagra" bliżej poznać:

 Ken z przyjemnością przytulał obie dziewczyny- i bez problemu mógł rozpoznać swoją ukochaną, bo mimo tego samego kraju pochodzenia laleczki się jednak różnią:
Tak się składa, że obie nasze Hollywood'ki wyprodukowano w Chinach- a jednak są między nimi minimalne różnice w kształcie twarzy: laleczka Aidy ma pełniejszą buzię i aż lśni nowością- ponieważ do Aidy trafiła w pudełku. Właścicielka zachowała jej oryginalną fryzurę.Świetna jest ta grzyweczka lekko kręcona! No i ta złota opaska oczarowuje. Ubranko jest lekko sztywne i nie układa się tak miękko, jak na mojej laleczce.  Moja Hollywood'ka na sobie nosi ślady wieloletnich zabaw- jednak dzięki staraniom Lunarh laleczka ma swój oryginalny strój i biżuterię. Choć zaginął jej pierścionek- Ken kupił jej inny, ogromniasty i z brylantem- zgodnie z modą w stylu Hollywood. 

Obie lalki są piękne!!! Dziękuję Aido za możliwość wymiany lalkowych doświadczeń. Należy stwierdzić, że ta lalka/ te lalki świetnie się fotografuje. Obiektyw je ogromnie lubi. Bez problemu można wyeksponować całą ich urodę. 

Dozuję przyjemność powoli- w następnym wpisie Tereska z tej serii

licznik 15030

16 komentarzy:

  1. Barbie cudnie w złotym, dobrze, że gumowe nóżki nie marzną :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. =) bardzo mi się one podobają- jakkolwiek się je do foty ustawi, zawsze coś sobą wyrażają.

      Usuń
  2. Pięknie ją ugościłaś i nawet na spacerek dziewczyny zabrałaś ;-) Ciekawa jestem czy płyn u Ciebie działa ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za to, że ją wysłałaś do mnie w gościnę. Ogromnie się cieszę! Płynu jeszcze nie testowałam =)

      Usuń
  3. hej
    śliczne fotki , widać że lalki fantastyczne się bawiły ..pozdrawiam ;-)))
    limuzyna jest świetna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak....- no i tu się właśnie wydało, że lubię też stare auta =)

      Usuń
  4. Ze wszystkich lalek epoki superstara zawsze najbardziej przemawiały do mnie te długowłose^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat nie przepadam za lalkami z przesadnie długimi włosami- no bo w zasadzie to nie wiem, co z nimi zrobić, pomijając związanie ich dla bezpieczeństwa w "koński ogon". Ta lalka ma dla mnie znaczenie sentymentalne- bo pochodzi od Lunarh- to właśnie Lunarh zeswatała hollywood'zką parę

      Usuń
  5. Piękne dziewczyny pięknie się prezentują na tym białym, śniegowym tle... Widać, że wizyta udana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się nad tym jak wyjdą zdjęcia na śniegu- okazało się, że całkiem niezły efekt. Wizytę uważam za bardzo udaną!! =)

      Usuń
  6. Ken, jaki ma "cheese" na gębie :D Nagle mu się panna sklonowała.... hmmmm.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne rodzinne zdjęcia. Szwagier widać zachwycony. Pogoda dopisała i spacerek się udał. Lubię Barbioszki w innych kolorach niż różowy, biel i złoto wybitnie im pasują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zdecydowanie wolę lalki ubrane w inny kolor niż róż. Najchętniej w pomarańczowy =)))

      Usuń
  8. Prześliczne panienki. :)

    OdpowiedzUsuń