Dziś prezentuję drugą z goszczących u mnie Hollywood'ek - Teresę:
Lalka przebyła daleką podróż- kiedyś mieszkała u Lunarh, potem zawędrowała do Aidy i u niej otrzymała stałe zameldowanie. Obecnie gości u mnie- w celach towarzyskich (odwiedza swoją siostrę bliźniaczkę) i naukowych- dokonuję porównań.
Tereski pochodza z tego samego kraru i są podobne do siebie jak 2 krople wody: moja Tereska natychmiast poinformowała kuzynkę, że zaproszenie nie było przypadkowe... ale o tym później...
Obie laleczki bardzo mi się podobają: mają przepiękne oczy i są takie opalone!!!
Tereski pochodza z tego samego kraru i są podobne do siebie jak 2 krople wody: moja Tereska natychmiast poinformowała kuzynkę, że zaproszenie nie było przypadkowe... ale o tym później...
Obie laleczki bardzo mi się podobają: mają przepiękne oczy i są takie opalone!!!
Po urlopie razem z Barbie powrócą do prawowitej właścicielki.
Pora na zdradzenie sekretu:
otóż
obie Hollywood'ki od Aidy zostały zaproszone na wesele Barbie i Kena.
Wszystko, jak to bywa w Hollywood odbyło się ściśle tajnie- aczkolwiek,
po fakcie, wszyscy zostali poinformowani! Para sakramentalne "tak"
powiedziała sobie w ostatkową sobotę. Tu kilka fot z pamiątkowego albumu.
Kuzynki zostały oczywiście druhnami i dzielnie asystowały przy ubieraniu Panny Młodej. Ostateczny wybór padł na suknię Fleur od Ani z Dol Sekond Hand
Jak widać Hollywood'ka Aidy znalazła całkiem przystojnego partnera.
Nie ulega wątpliwości, że wybór sukni jest dla Panny Młodej istotny. Hollywood Barbie ma delikatna urodę. Wybrała dla siebie jedną z sukien w stylu vintage. Siostra i koleżanki pomogły jej w przedślubnych przygotowaniach. Kenowi smokingu użyczył zaprzyjaźniony kolega. Ślub był cichy i bez wielkiej "pompy"- ale Państwo Młodzi są szczęśliwi bardzo.
licznik 15474
Ach co to był za ślub...
OdpowiedzUsuńtak- ślub ściśle tajny! =)))
Usuń:D Bardzo lubisz widzę robić lakowe śluby :D Fajne parki :)
OdpowiedzUsuńwypadało ich w końcu ożenić! Na co mają czekać?! Znają się dobrze, pokochali się od pierwszego wejrzenia, kuzynki w gości zawitały- no to po co sprawę odwlekać?! Łożenili się =) i po sprawie =)))
UsuńDrużba jakoś tak łakomie spogląda na bliźniaczkę panny młodej. Oj chyba będzie kolejny ślub!
OdpowiedzUsuńAida nie zbiera chłopaków =)
UsuńMoja droga dwójka jest w drodze. Musiałam znaleźć jakiegoś amanta dla Pocahontas aby nie czuła się samotnie a że on przyjedzie z kolegą to już inna sprawa ;-)
Usuńo_o koniec świata! Chłopaki u Ciebie?! Szok w trampkach!!!
UsuńCzasem trzeba coś zmienić, dodać lub ograniczyć bo to co jest naszą pasją może zaczynać nas przytłaczać ;-)
UsuńU mnie "mężczyznów" lalkowych nie jest zbyt wielu- jednak lalki na ich tle są piękniejsze. Ale to chyba moje subiektywne odczucie- w każdym razie cieszę się, że wprowadzasz pierwiastek męski do zbiorów!
UsuńWszyscy jacy wygalantowani :D To musiał być piękny ślub!
OdpowiedzUsuń=) hollywood'zki ślub =)
UsuńWidzę że było bardzo uroczyście i wesoło ;-)
OdpowiedzUsuńTak, uroczyście, wesoło i rodzinnie
UsuńWszystkiego dobrego dla młodej pary! :D
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, że ślub odbył się dopiero teraz - w końcu musiała być obecna najbliższa rodzina i przyjaciele z "Hollywood Hair" ;)
o! Tak, tak , właśnie =)))
UsuńHello from Spain: beautiful pictures. I like the dress of the bride. I have also a Barbie Teresa. Keep in touch
OdpowiedzUsuń