Taka mała niedyskrecja aparatu =) lalce uniosła się sukienka i odsłoniła fragment nieopalonego uda |
Teraz pochwali się Wam, bo wcale nie była na plaży w Malibu, lecz spędzała "wakacje za jeden uśmiech" w miejscach dostępnych dla każdego:
Kurozwęki:
Bałtów:
Zalipie:
Lalka jest już u mnie ponad pół roku. Przyznam, że zawsze sobie o niej marzyłam- bo mi się ogromnie podobały te "nieopalone" place. Troszkę mi szkoda, że lalka nie jest w idealnym stanie i nie ma zachowanej malatury w całości. Na mojej lalce farba jest w wielu miejscach odrapana.
licznik 34088
Co tam opalenizna, za to pięknie wakacje spędziła:)
OdpowiedzUsuńteż tak myśle, że ciekawe wakacje miała
UsuńWspaniałe wakacje. Co tam Malibu, w Polsce są tysiące piękniejszych i ciekawszych miejsc. Sukieneczka dodaje jej uroku, ma też wspaniałą walizkę, pewnie pełną pamiątek.
OdpowiedzUsuńo tak walizka pełna pocztówek i babskich drobiazgów
Usuńa w Polsce faktycznie jest mnóstwo ciekawych miejsc i są najczęściej nie aż tak daleko, żeby tam nie można było dojechać
Barbioszka pewnie zna Malibu jak własną kieszeń - w końcu stamtąd pochodzi. A Polskę dopiero odkrywa i może to być dla niej pełna egzotyka :)
OdpowiedzUsuńo to zabrzmiało całkiem zabawnie! faktycznie Malibu ją już mało ciekawi- teraz odkrywa Polskę
UsuńMalibu się wybawiła, a ja koniec wakacji spędzam z chusteczką i katarem...
OdpowiedzUsuńChoć nie przepadam ze "wintydzami", to Malibu z "naturalną" opalenizną bardzo bym chciała!
W Polsce też da się opalić :)
o biedny Króliku! ale katar leczony miła w 1 tydzień, a nieleczony w 7 dni!
UsuńJa bym jej zbyt Vintidżka nie nazwała- a marzyłam sobie o niej bardzo długi czas
Oj, Malibu miała aktywne wakacje :-) A skoro nie w Malibu, to na pewno popijała Malibu w jakiejś tawernie :-) A na pierwszym zdjęciu to raczej nie nieopalone udo, tylko pupa :-D
OdpowiedzUsuńhm... koniec uda w okolicach pupy =) zależało mi na tym, żeby te opalenizne pokazać
UsuńOpaleniznę może uzupełnić w solarium a na drugi raz niech opala się topless i w stringach :)
OdpowiedzUsuńOpalenizna schodzi a zdjęcia i wspomnienia pozostają !!!
Była w pięknych miejscach i to jest ważne :):)
miejsca były faktycznie ciekawe
UsuńFajna panna a tym bardziej wyjazd! Pozdrawiam graco! ;*
OdpowiedzUsuńno trzeba coś rozwijającego intelekt w wakacje robić
UsuńJest naprawdę śliczna. :)
OdpowiedzUsuńi długo wyczekiwana
UsuńŚliczne zdjęcia... I Konie!!! A lalce zazdroszczę wypoczynku...
OdpowiedzUsuńto były tylko 2 niedziele i jeden dzień powszedni... ale dobre i tyle
Usuń