W zasadzie to według producenta do rodziny należą: tato, mama i dwójka dzieci
dla porównania foto z katalogu:
- ale kto powiedział, że rodzina ma być tak mała?! Zawsze przydadzą się wujki i ciocie!
Ciocie to młodsze siostry bliźniaczki Pani Kinglet
Pani Kinglet niestety nie wygląda tak kwitnąco, jak jej siostrzyczki- w zasadzie to zachowała idealna figurę (mimo bliźniaczej ciąży), jednak opieka nad dziećmi zajmuje jej tyle czasu, że nie wystarcza go na zadbanie o włosy i śledzenie żurnali mód. Ale od czego ma się siostry- dziewczyny zaproponowały, że po powrocie z urlopu zajmą się dzieciakami i zafundują siostrzyczce wizytę u fryzjera.
Pan Kinglet na tle swoich szwagrów prezentuje się znakomicie
a tu najmłodsze pokolenie :
Serdecznie dziękuję Barbirelli za zainteresowanie mnie lalkami z tej serii.
licznik 32799
Pamiętam te lalki i komplety rodzinne!
OdpowiedzUsuńJa ich zupełnie nie pamiętam- chyba żyłam na jakimś lalkowym odludziu... albo odlalczu =)
UsuńHello from Spain: I really like this family. They are lovely .. Keep in touch
OdpowiedzUsuńrodzinka się rozrosła, a wszystko zaczęło się od 2 lalek =)
UsuńPanowie wyglądają niczym trojaczki. Mają szykowne dziewczyny. Wierzę, że mamuśka zadba o włosy i garderobę i objawi nam się jako piękna, seksowna kobieta.
OdpowiedzUsuńgarderoba - mniejszy problem, ale włosy 10 godzin roboty =)no ale trzeba jej przywrócić świetność i blask
UsuńWspaniała rodzinka :)
OdpowiedzUsuńMoi panowie Kingletowie żałują teraz , że wtykali swoje nosy tam gdzie nie powinni i mają takie poobgryzane...
Zawsze trzeba mieć cichą nadzieję, że trafią im się odpowiednie dziewczyny, które nie będą zwracać uwagi na takie detale
UsuńPani Kinglet i jej siostry to śliczne panienki. :)
OdpowiedzUsuń=) siostry zwiewne jak motylki, a Pani Kinglet wymaga nieco "podrasowania"
UsuńWłoski ma faktycznie krótkie, ale ładnie jej w takiej sportowej fryzurce. A ubranie ma ciekawe, sama chciałabym nosić taką warstwową spódnicę :)
OdpowiedzUsuńto jest jej oryginalne ubranko, aczkolwiek jako pisarka poczytnych książek, Pani Kinglet musi nieco zmienić styl- ponieważ dzieci idą do przedszkola, a ona wraca do pisania książek - powinna wyglądać nieco bardziej "wyjściowo"
UsuńŚwietna rodzinka, a szwagrowie wyglądają jak bliźniacy.
OdpowiedzUsuń=)podejrzewam firmę Kinglet, że wszyscy szwagrowie ich produkcji są tacy sami- ani blondyna, ani bruneta nie widziałam
UsuńJej! Moje lalki z dzieciństwa!
OdpowiedzUsuńTaki "szwagier" robił za jedynego kawalera w moim babińcu. Miał facet życie... ;)
no- miał chłopak używanie! co dzień inna dziewczyna =)
Usuń