Dowód tożsamości czyli sygnatury: głowa Mattel Inc 1980, plecki 1999 Mattel, Inc China- po ludzku mówiąc Surf City Kira.
Lala jest w stanie "niewiele używanym" podejrzewam, że brakuje jej butów- chociaż niby po co miałaby zakładać buty ma plażę? Podoba mi się fason jej stroju i porządne włosy. Ma też rewelacyjną figurę, taką samą jak dziewczyny z Kalifornii (z wyjątkiem stóp) i w ich gronie świetnie się prezentuje. Kolanka zgina na 1. Troszkę włosów się sypie- no ale w końcu pochodzi z Chin, to cudów się nie ma co spodziewać.
Ponieważ z powodów osobistych ominie mnie "plażowanie" mogę przynajmniej popatrzeć na lalki.
Zabrzmi pewnie nieco melodramatycznie ale opiekuję się dziadkiem po operacji zaćmy... taaaa wiem standardowo ta operacja trwa 20 minut i przynosi rewelacyjne rezultaty (a człowiek dobrze się czuje już na drugi dzień)- jednak akurat dziadek miał zaćmę z powikłaniami i wymaga opieki przez troszkę dłuższy czas. Oczywiście wielu pacjentów faktycznie na drugi dzień dobrze się czuje- sami widzieliśmy na wizycie kontrolnej.
Wpis o nanobotku -to było takie programowanie przyszłości, żeby wszystko dobrze poszło- i poszło. Dziadek ma się co raz lepiej- uśmiecha się do mojego zainteresowania lalkami i jak trafi się któraś lalka bardziej kobieca, to pojawia się tekst o "babie jak piec, pieeeeeeeeeknej".
a! no i o tej plaży... nie piekę się na słońcu jak kiełbaska na grillu, ale podoba mi się moda plażowa i możliwość zrobienia zdjęć o zachodzie słońca. Jak dziadek dojdzie do siebie, to pojadę nad jakąś wodę... najprawdopodobniej polską i rzeczną, a nie morską- ale mi to wcale nie przeszkadza.
Ta konkretna Kira jakoś tak wyjątkowo mi się nie podoba- chętnie dokonam na niej ooak'u (polegającego na uszyciu kimona i zrobieniu bardziej azjatyckiej fryzury gdzieś tak w okolicach grudnia i mikołaja)... Jeśli komuś się podoba to wymienię ją na inną barbiastą Azjatkę (może być goła- wiem dokładnie jak uszyć kimono i zawiązać pas)... nie-tego na choreografii nie uczą- sama się doszkoliłam =) o tu http://dollmaker.nunodoll.com/kimono/
Rezerwacja długoterminowa, nielimitowana dla Starego Zgreda
Wszyscy o Kirze xD Piękna, gratsy. No i zdrówka dla dziadzia:)
OdpowiedzUsuńOoo!!! Piękne Kiry w modzie :)Krysie też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńA tu Cię zaskoczę i wyprowadzę z błędu :) Nie jest to oryginalny stój Kiry, bo to lalka z serii Surf City - http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&sa=N&biw=1920&bih=955&tbm=isch&tbnid=fjG1UzOGri1XyM:&imgrefurl=http://www.flickr.com/photos/47392708%40N04/5554433088/&docid=fmYJlbZmZz-nqM&imgurl=http://farm6.staticflickr.com/5224/5554433088_babb5b9ec0_z.jpg&w=389&h=640&ei=ANUTUNKMKsOWsgbdrIGAAQ&zoom=1&iact=hc&vpx=175&vpy=256&dur=1125&hovh=288&hovw=175&tx=88&ty=141&sig=113815639460988115947&page=1&tbnh=143&tbnw=85&start=0&ndsp=60&ved=1t:429,r:12,s:0,i:108 - i miała inny ciuszek :) Ale mimo to jest jedną z najpiękniejszych Kir! :) Ale strój też jest oryginalny, tylko że pochodzi z innej serii...
OdpowiedzUsuńTen ciuch pasuje do niej jak ulał! do makijażu zwłaszcza- lepszy od oryginału... dziękuję za informacje- jestem początkującą lakowiczką, i muszę się jeszcze dużo nauczyć
UsuńJa bym bardzo chętnie się wymieniła, ale obecnie mam do oddania wyłącznie laleczki z typem twarzy "superstar" i żadnej Azjatki na stanie :(
OdpowiedzUsuńTwoja dziewuszka, idąca na plażę, ma minimalny makijaż. Ma zdrowe podejście do plażowania. Nie wszystkie ludzkie kobitki takie mają. Jak się człowiek napatrzy na panie, które idą nad wodę w pełnym make-upie i im to wszystko z twarzy spływa, to odczuwa wewnętrzny skręt kiszek.
jeśli masz ochotę, mogę ją potrzymać do czasu aż znajdziesz Azjatkę wymienną, jeśli się ewentualnie rozmyślisz- daj mi znać
OdpowiedzUsuńJa jestem zbieraczem- chcę mieć 1 lub 2 Azjatki- nie zależy mi na konkretnym modelu, roczniku i tym podobnych... Lalka, którą będe mieć i tak będzie nosić kimono- bo po co mi Azjatka bez kimona? Strasznie niepedagogiczna byłaby =)
To będę szukać :) Proszę, wyznacz tylko termin do kiedy, bo jak długo nie znajdę, to będzie bidula czekała i czekała. A na wszelki wypadek podaję adres na priva: stary_zgred1@gazeta.pl
OdpowiedzUsuńCudna...jeszcze się swojej nie dorobiłam...ehhhh. pozdrawiam Dominika
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń