Uwaga: bardzo istotne: http://darkbeautydoll.blogspot.com/2012/11/przestrzegam.html
a teraz "ad remo":
Kiedyś wspominałam, że chciałabym mieć jakąś starszą Midgie dla porównania do tych młodszych... udało mi się dzięki przesympatycznej pani z allegro =)
na allegro spotkałam kolejną z tej serii, co ciekawe, miała szare oczy.... dzięki uprzejmości Pani Magdy z www.dollpedia.pl, która wyraziła zgodę na publikację, mogę zamieścić fotkę lalki :
a to już znane Ci moje 2 Midge:
tak dla porównania:
Ona nie ma piegów!!!! Czyżby jej w zimie wyblakły?!
licznik 7491
O, Midge! <3 Jest taka piękna! I dobrze byłoby jej w kracie. Zrób z niej Szkotkę >:D
OdpowiedzUsuń:)))) tak myślisz? rozważe ten pomysł
UsuńTylko wtedy przemaluj jej kolczyki, bo róż będzie pasował jak pięść do nosa!
Usuńona jest taką Midge na nartach... ale Szkoci są góralami, to pewnie jeżdżą na nartach... kolczyki muszę zostawić w stanie nienaruszlnym
UsuńTo je wyjmiesz i schowasz do szuflady ;D
Usuń=))))
UsuńŚliczna jest. Mam sentyment do Midge z tym fecemoldem, bo to była moja pierwsza barbiowata brunetka (nie miała rudych, tylko brązowe włosy!) ;)
OdpowiedzUsuńA materiał, z którego wykonana jest góra jej ubranka był też wykorzystany w innych lalkach, np u tych maluchów:
http://hi4.blox.pl/2011/11/SusieMelody-KellyShelly-Little-Friends-1995.html
Jeśli jest mechaty, to na pewno ten sam ;)
Mnie urzekła ta ognista rudość jej włosków. Oczywiście, że materiał jest mechaty =)
Usuńdziękuję za link =)świetne lalki
Piękny rudzielec. W SH michów zatrzęsienie, za parę groszy można kupić fantastyczne i markowe. Ja teraz poluję na takiego średniego w stylu vintage dla Julki, bo nowoczesny z różowymi dodatkami jakoś mi nie gra.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, nie ma to jak dawne miśki! Teraz wszystko jest banalnie różowe i po sprawie. Zero miejsca dla wyobraźni. Jeśli coś jest przypadkowo w innym kolorze, to jest drogie =)
UsuńRudzielec jest świetny :) W ogóle mam słabość do tego koloru włosów. W jakichś zieleniach bym ją widziała może...
OdpowiedzUsuńA miś polarny zresztą wydaje się bardzo przytulaszczy :)
Misia mam od kilku lat =) zgadzam się- bardzo jest przytulaszczy. A Midge ma swój oryginalny strój =) oczywiście producent nie wpadł na to, że powinna nosić zielenie a nie niebieskości.
UsuńNie każda Midzia ma piegi (choć moim zdaniem każda powinna mieć!)
OdpowiedzUsuńDo miśka sama bym się przytuliła, bo cosik marznę ostatnio.
=))
Usuńhej
OdpowiedzUsuńcudne panny , a co do misia polarnego to kojarzą mi się z piosenką ,,o Białym Misiu ''i ze świętami
pozdrawiam
=) mam podobne skojarzenia =)
UsuńMidge to lalki, których się boję. Mam skojarzenia z modliszką. To pewnie ich dziwny wyraz twarzy tak mnie do nich nastraja. Trochę szkoda, ale co zrobić, jak się człowiek do czegoś przyzwyczai.
OdpowiedzUsuń=) każdy ma swoje "zboczenia", ja na przykład nie przepadam za lalkami wystylizowanymi na okaleczone i takimi z wredną miną- omijam je szerokim łukiem
UsuńŚliczna panna. Uroczo wygląda z misiem. :)
OdpowiedzUsuńTak =) Miś to idealny towarzysz na zimne polarne noce =)
Usuń