Zupełnie niedawno wspominałam, że szukam dwóch mężczyzn dla moich lalek
na razie udało mi się odnaleźć Allana- w jego poszukiwaniach pomogła pani Iwonka =) czyli Mono
oczywiście wiadomo, juz na pierwszy rzut oka, że tych dwoje jest sobie zapisanych od początku ich lalkowego istnienia
co ciekawe, mam dwie Midgie , jedna z nich ma niebieskie oczy (zakupiona na allegro od przypadkowego sprzedawcy), a druga zielone (pochodzi od Privace), ciekawe, prawda? tym bardziej sprawa frapująca, że obie mają obrączki na palcu i ciało przystosowane do bycia w ciąży i noszenia dziecka...
Tamta, "Famijana" nadal czeka na swojego "Aleksego" -jakoś z tym lalkiem nie nadawali na tych samych falach =)
przemyślenia filozoficzne i inne takie tam:
Zastanawiam się, czy bigamia jest w lalkowym świecie karalna? Możeby tak Allan miał dwie żony?
stan licznika odwiedzin w chwili publikacji 5903
Teraz już chyba odnalazła swój dom ostateczny, bo u mnie nie zagrzał miejsca :) Moja Midge nie widziala w nim męża, woli jednego z Fashionistów ;)
OdpowiedzUsuń=)
OdpowiedzUsuńon ma obrączkę i wogóóóóle , noooo jest taki przystojny!
Faktycznie dziwne jest to, że ta sama postać z tej samej serii Happy Family(czyli jakby ta sama "osoba") ma różne kolory oczu. Fajnie że się u Ciebie zadomowiła, bo u mnie jakoś tak smętnie od roku siedziała w kącie i nie mogłam jakoś się z nią polubić.
OdpowiedzUsuńJa ją polubiłam od pierwszego wejrzenia na allegro! Rude włoski, zielone oczy... urocza, mimo drobnych mankamentów. Właściwie nic w niej nie zmieniałam z wyjątkiem ubrania- wszak zimno na zewnątrz- a foty w plenerze. Lalka ma u mnie ciepły dom, mężulka i siostrę bliźniaczkę oraz mamę i tatę- faktycznie happi family =)
UsuńŚliczna para. :)
OdpowiedzUsuńCóż bigamia w lalkowym świecie chyba nie jest karalna, o ile lalki nie trafią na lalkową policję. :)
=) no oby nie trafili... Bo na razie ten żonkoś musi zadbać o 2 kobitki...
Usuńmoże gdzieś w lalkowym świecie tyła się jeszcze drugi Allan?
A zrób wpis porównawczy, albo przynajmniej jakieś zdjątko obu rudzielców. Jestem strasznie ciekawa różnic między nimi :)
OdpowiedzUsuńA te sweterki dla dzisiejszej pary, to sama dziergałaś? o_o
ok, postaram się porównać obie laleczki
UsuńSweterki mam od niezwykle sympatycznej Pani, która dostarczyła również wieczorowego wdzianka Babci Mattel
=)
O tak, tak, tak! Nawet bliźniaczki muszą się czymś od siebie różnić :D
UsuńAleż Ken ma wielką tą obrąchę >:)
ok- wygrałaś! podkusiłaś mnie Piękne Lunarhowe Licho! Zrobię robię foty porównawcze i z detalami =)
UsuńPrześliczna para !!! A jakie mają pięknie wydziergane sweterki. Podziwiam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKtoś, ale zaznaczam, że nie ja, ktoś się nad tym napracował.
UsuńJak miło, że marnotrawny małżonek wreszcie się odnalazł, może zjawi się też drugi i bigamia nie będzie potrzebna. Dzisiaj nawet mormoni wielożeństwo zarzucili. Chociaż, skoro są to bliźniaczki to najwyższa kara za bigamię nie grozi (dwie teściowe cha,cha).
OdpowiedzUsuńTak, odnalazł się! =)
Usuńświetne stwierdzenie z tą najwyższa karą za bigamię =) zabawne!
Szczęśliwe zakończenie. Bardzo miło. druga dziewoja niech trzyma kciuki - może jej też się chłop trafi? Bo korzystanie z jednego samca będzie problematyczne - on na pewno nie będzie miał nic przeciwko temu, ale czy sprosta dwóm babom na raz?
UsuńTrzymamy kciuki i to jeszcze jak trzymamy! Jeden Allan 2 kobiet nie zdzierży =)
Usuń