Steffie , w przeciwieństwie do Barbie niewiele się od siebie różnią i właściwie bez oryginalnego stroju ich identyfikacja graniczy z cudem. Jedną z moich zidentyfikowanych jest Cyrkowa Księżniczka.
Zachowała się oryginalna długość włosów i ich fabryczne karbowania.
Strój jest arcyciekawy: top, spodenki, asymetryczna spódnica i rajstopy kabaretki.
Powinny być na nią skierowane światła jupiterów, jednak na razie musi jej wystarczyć wiosenne słońce. Ciekawa laleczka- musi się bidula męczyć w drapiących rajstopach. (Przyznają, że po obfoceniu ściągam jej te rajstopy i robię z nich pasek) Dzięki Pani Justynce laleczka będzie miała fajne but, bo dotychczas latała boso.
licznik 22820
Hello from Spain: this is very nice Steffi. You have a wide collection. Keep in touch
OdpowiedzUsuńtrafiają mi się różnorodne okazy =)
OdpowiedzUsuńSądząc po stroju musi robić w cyrku furorę i zawrotną karierę w jednym. Powinna zatrudnić Kena jako menedżera;)
OdpowiedzUsuńNie chciałabym tego stroju nosić za żadne pieniądze- drapie i gryzie okropnie!
UsuńKen? no, ciekawie, ciekawie...
Zawsze podziwiałam cyrkówki. W dzieciństwie uwielbiałam cyrk i nawet marzyłam o dostaniu się do Julinka.
OdpowiedzUsuńja podziwiam ludzi cyrku- ale jestem zbyt leniwa na tego typu pracę =) absorbuje człowieka jak balet
UsuńHej
OdpowiedzUsuńfajnie że u ciebie na blogu również pojawiła się Steffka , jest urocza ,
ubiór elegancki , ale najbardziej to mi się podobają rajstopki
pozdrawiam słonecznie ;-))))
ładne są- ale jakie niewygodne i drapiące! szok!
UsuńO ładna Stefka, ładna! To jest jedyny rodzaj Stefek- te z niebieskimi powiekami, który naprawdę cenię. Gratuluję zidentyfikowania panny i jej pełnego wyposażenia :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie udało mi się niesamowicie- pomijając skudłacone włosy, które bez problemu dało się uratować przy pomocy płynu do płukania, reszta jest w świetnej kondycji. Brakuje mi tylko butów. Niestety na zdjęciach promo z katalogu nie da się ich zobaczyć. Te stare Stefki są urocze- okazało się, że mam ich całkiem sporo- i o dziwo, nie wszystkie są identyczne. Jednak brak stroju skutecznie utrudnia ich identyfikacje. Czasem z powodu ciemnej cery, mogę jedynie podejrzewać, że to jakaś plażowiczka.
UsuńŚwietna jest. Bardzo lubię te stare stefki mają w sobie dużo uroku. Te obecne już tak do mnie nie przemawiają.
OdpowiedzUsuńTak starsze Stefki są bardzo ciekawe.
UsuńCyrkowa i nie artykułowana? Coś mi tu nie gra. Może jej podmieniono ciało? Inwazja porywaczy ciał, hyhyhy :P
OdpowiedzUsuńSprawdzałam w katalogu- taka jest od nowości =)
Usuń