w zasadzie jeśli ktoś na randkę czeka latami, top marzy o tym, żeby ona się wreszcie odbyła. No i pora na tę randkę:
Piękna panna zarzuca suknię adekwatną do okazji. Ma tylko 1 problem- jak będzie jej najładniej,
tak:
tak:
a może tak?
Chłopak nie ma takiego problemu, założył garniaka i już!
Następnie udali się na randkę.
W sumie to mieli o czym rozmawiać. Głównie mówiła Barbie, o tym, że już dawno straciła swój świetlany blask, sporo przeszła w swym lalkowym życiu, ale na szczęście trafiła do przemiłej Pani Paulinki, a od niej do mnie.
Ken przemilczał sprawę, że przez te wszystkie lata siedział w pudle. Za to z sentymentem wspominał pobyt u Pani Gabrysi wśród masy oszałamiających urodą dziewcząt. Rozmowom nie było końca...
* moja pierwsza randka ekhm... w zasadzie to nie była randka... chłopak przyjechał oddać mi książkę do matematyki... ale też pogaduszkom nie było końca =)
*razem z Panią Paulinką nie jesteśmy pewne, czy to jest Barbie od tej sukni- jednak nie ulega wątpliwości, że oni oboje zostaną parą na zawsze. Nie miałabym odwagi zabierać im marzeń.
licznik 19778
O jaaaa.... ja tyle dybałam na tego Kenia, ale cena mnie rozwalała...
OdpowiedzUsuńBaśka to Dream, ale nie Date a Time (2 latka młodsza) :) Równie ładna :D
=)dziękuję za pomoc w identyfikacji!
UsuńBarbie zastawiła w lombardzie całą biżuterie, żeby go sobie kupić =)
kocham ten tym Baśkow :) - moja siostra nazywa go "z obłędem w oczach" i porównuje z laleczka Chucky ;)
OdpowiedzUsuńpara prezentuje się bosko i wg mnie nie straciła swojego dawnego blasku, wręcz przeciwnie :)
pozdrawiam
=)być może jej nazwa to jakaś insynuacja, co powinni dalej robić po tej randce? =)
UsuńWiedziałam że ją skądś znam ;-) Bardzo ładna ;-)
OdpowiedzUsuńFajna kiecka! Baśka wygląda w niej jak kolorowy motyl. Przypomina mi się odcinek "Czterdziestolatka", gdzie żona inż Karwowskiego mierzyła taki dziwny kombinezon, który można było nosić na sto sposobów: "I góra do dołu! I dół do góry!" ;)
OdpowiedzUsuńjak przeczytałam początek komentarza, to przypomniał mi się zupełnie inny odcinek "czterdziestolatka" z ireną jarocką śpiewającą "motylem byłam" też miała taki oniryczno- uwodzicielski kostium :)
UsuńA ja pamiętam oba odcinki, a ten z uniwersalnym kostiumem "dół do góry, góra do dołu" to nawet nie tak dawno oglądałam :D
UsuńJa na jej miejscu bym uważała. Każdy mówi, że siedział w pudle za niewinność. A może to oszust matrymonialny. Hihihi.
OdpowiedzUsuńTeż od razu mi się to siedzenie w pudle źle kojarzy- oj Baśka, z kim ty się zadajesz;)
UsuńOdwieczny problem dziewcząt - co na siebie włożyć, by wyglądać olśniewająco :) A panowie podobno i tak nie zwracają uwagi na ubiór partnerek!
OdpowiedzUsuńFakt, że nie pamiętają ubrania, ale zawsze wiedzą, czy dziewczyna była ładna, czy brzydka. A strój ma wpływ na to, jak ktoś nas postrzega.
UsuńBarbara wygląda olśniewająco:) Nic dziwnego, że Ken jest nią oczarowany:)
OdpowiedzUsuńNo wypadałoby! Dziewczyna się postarała pięknie wyglądać i cały czas męczy się z tą falbanką... niech to Ken doceni =)
UsuńSiedział w pudle, ale mi się skojarzyło: kraty w oknach itp.:)
OdpowiedzUsuńTeraz zazna szczęścia:;
=) siedział w pudle- co prawda nie jako NRFB ale siedział w pudle. Teraz uwolniony
Usuń