Obserwatorzy

czwartek, 4 kwietnia 2013

Randka marzeń

w zasadzie jeśli ktoś na randkę czeka latami, top marzy o tym, żeby ona się wreszcie odbyła. No i pora na tę randkę:
Piękna panna zarzuca suknię adekwatną do okazji. Ma tylko 1 problem- jak będzie jej najładniej,
 tak:

tak:
  a może tak?
 Chłopak nie ma takiego problemu, założył garniaka i już!




Następnie udali się na randkę.

 W sumie to mieli o czym rozmawiać. Głównie mówiła Barbie, o tym, że już dawno straciła swój świetlany blask, sporo przeszła w swym lalkowym życiu, ale na szczęście trafiła do przemiłej Pani Paulinki, a od niej do mnie.

Ken przemilczał sprawę, że przez te wszystkie lata siedział w pudle. Za to z sentymentem wspominał pobyt u Pani Gabrysi wśród masy oszałamiających urodą dziewcząt. Rozmowom nie było końca...


* moja pierwsza randka  ekhm... w zasadzie to nie była randka... chłopak przyjechał oddać mi książkę do matematyki... ale też pogaduszkom nie było końca =)
*razem z Panią Paulinką nie jesteśmy pewne, czy to jest Barbie od tej sukni- jednak nie ulega wątpliwości, że oni oboje zostaną parą na zawsze. Nie miałabym odwagi zabierać im marzeń.

licznik 19778

16 komentarzy:

  1. O jaaaa.... ja tyle dybałam na tego Kenia, ale cena mnie rozwalała...

    Baśka to Dream, ale nie Date a Time (2 latka młodsza) :) Równie ładna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. =)dziękuję za pomoc w identyfikacji!
      Barbie zastawiła w lombardzie całą biżuterie, żeby go sobie kupić =)

      Usuń
  2. kocham ten tym Baśkow :) - moja siostra nazywa go "z obłędem w oczach" i porównuje z laleczka Chucky ;)
    para prezentuje się bosko i wg mnie nie straciła swojego dawnego blasku, wręcz przeciwnie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. =)być może jej nazwa to jakaś insynuacja, co powinni dalej robić po tej randce? =)

      Usuń
  3. Wiedziałam że ją skądś znam ;-) Bardzo ładna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna kiecka! Baśka wygląda w niej jak kolorowy motyl. Przypomina mi się odcinek "Czterdziestolatka", gdzie żona inż Karwowskiego mierzyła taki dziwny kombinezon, który można było nosić na sto sposobów: "I góra do dołu! I dół do góry!" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak przeczytałam początek komentarza, to przypomniał mi się zupełnie inny odcinek "czterdziestolatka" z ireną jarocką śpiewającą "motylem byłam" też miała taki oniryczno- uwodzicielski kostium :)

      Usuń
    2. A ja pamiętam oba odcinki, a ten z uniwersalnym kostiumem "dół do góry, góra do dołu" to nawet nie tak dawno oglądałam :D

      Usuń
  5. Ja na jej miejscu bym uważała. Każdy mówi, że siedział w pudle za niewinność. A może to oszust matrymonialny. Hihihi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też od razu mi się to siedzenie w pudle źle kojarzy- oj Baśka, z kim ty się zadajesz;)

      Usuń
  6. Odwieczny problem dziewcząt - co na siebie włożyć, by wyglądać olśniewająco :) A panowie podobno i tak nie zwracają uwagi na ubiór partnerek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że nie pamiętają ubrania, ale zawsze wiedzą, czy dziewczyna była ładna, czy brzydka. A strój ma wpływ na to, jak ktoś nas postrzega.

      Usuń
  7. Barbara wygląda olśniewająco:) Nic dziwnego, że Ken jest nią oczarowany:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wypadałoby! Dziewczyna się postarała pięknie wyglądać i cały czas męczy się z tą falbanką... niech to Ken doceni =)

      Usuń
  8. Siedział w pudle, ale mi się skojarzyło: kraty w oknach itp.:)
    Teraz zazna szczęścia:;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. =) siedział w pudle- co prawda nie jako NRFB ale siedział w pudle. Teraz uwolniony

      Usuń