Śmigus dyngus! śmigus dungus! krzyczą wszystkie dzieci
patrzcie! patrzcie! mała Ania z wiadrem wody leci!
Ania chciała dogonić Kasię: dała przez rzeczkę susa.
Gwałtu! Rety! Wpadła do wody!- to miała dyngusa!
Z racji pogody Smigus dyngus przeniesiono na 1. czerwca. =)
a z okazji Prima Aprylis - na poprawę humoru taki wierszyk:
♥♥ Nie miej złości, nie miej żalu
Bądź dziś wesół w każdym calu
♥♥ Wstaw do biura ptaszka w klatce
Mów, że kochasz się w sąsiadce
♥♥ A na domiar dnia świetnego
Mów, że szef jest twym kolegą.
♥♥ Wlej do kawy ździebko rumu
By pozbawił cię rozumu
♥♥ Na ten dzień dziś tak wspaniały
W którym robi się kawały !
(jeden z ciekawszych apryliskowych wierszy- pochodzi z netu oczywiście)
licznik19428
Bardzo dobry pomysł z przeniesieniem Śmigusa Dyngusa na 1 czerwca, oby wtedy nas pogoda nie zaskoczyła. Jak byłam dzieckiem nie było takich anomalii pogodowych ale co się dziwić, sami ludzie przyczyniają się do degradacji środowiska.
OdpowiedzUsuń=) oby 1. czerwca było już ciepło!
UsuńNo, no, Ani w to nie mieszaj ;I
OdpowiedzUsuń=) staram się, ale za treść wiersza nie odpowiadam =)
UsuńTeż życzę Radosnych Świąt Wielkiej Nocy !!!!
OdpowiedzUsuńA u mnie zimowo baaardzo i nadal pada śnieg, prószy śnieg, zawiewa śniegiem...
tak to święta OOAK- jedyne w swym rodzaju =)
UsuńTwoje rymowanki poprawiają nastrój :-) U mnie już śnieg się topi i kapie z rynien, więc na swój sposób mam śmigus dyngus :-)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na tę Twoją Stacey, ta buźka przyciąga wzrok :-)
A mnie to babsko zaczyna denerwować! Dzienno-nocna jak zwykle przy garach, a Keniczek se lata na wiosenne spacerki z nową muzą. Nie podoba mi się to.
UsuńDzienno-nocna przebywa w lalkowym spa. Pewnie nuci pod nosem piosenkę "Miłość ci wszystko wybaczy" =)
UsuńNie, wcale nie nuci :( Głupi Ken.
Usuńhttp://www.catster.com/files/original.jpg
Usuńhej
OdpowiedzUsuńfajny wierszyk
Śmigus Dyngus .....taki sam jak u mnie ....śniegowy
Tak - anomalia pogodowa! =)to będą pamiętne święta
UsuńFajne wierszyki na poprawienie humoru, a z przeniesieniem, to bym nawet na 20 lipca się zgodziła.
OdpowiedzUsuńTemu romansowi nie wróżę długotrwałości, ona się przeziębi i umrze na suchoty.
A jemu jak widać też na niej nie bardzo zależy, bo by jej futro kupił i nie pozwolił na śnieg i mróz wychodzić w szpilkach.
=) Tako rzekła Szara Sowa po spojrzeniu w szklaną kulę =)
Usuń